T1000 pisze:LMB - za 20 patoli to mozesz sobie nowego Logana kupic;)
Tutaj te 20 patoli to wplata, potem wykladasz 350 miesiecznie przez 3 lata, i na koniec zamykasz kredyt rata... 22 tysiecy euro. Wg mnie to jakis kosmos, bo jesli mialbym na ostatnia rate, to od razu bym rzygnal za caly samochod.
No ale widac ze tam w kresce na 3 lata sie wklada cos kolo 4 kola euro plus VAT... zadne porownanie. Cena normalna z cennika bez zadnych rat dziadowskich by sie przydala
"In 1969 I gave up women and alcohol - it was the worst 20 minutes of my life."
Konfigurator b8 na stronie jest, więc nie wiem po co te przepychanki. Mi wyszło jakieś 220, albo 240 tys PLN brutto za biturbo highline + chyba wszystkie dodatki.
Nie wziąłem, bo nie można wziąć w budzie be piąteczki.
Trochę drogi jest - z takim "wypasem" i silnikiem jak u mnie wyszło mi 160 klocków...
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
T1000 pisze:LMB, nie filozuj. Od 50 kafli, odejmij 4 procent, bo na tyle jest kredyt. Ja mialem mierny z matmy w LO wiec nie chce tu zgrywac Pitagorasa.
Nie filozofuje, jest przeca napisane, a na koncu dodany VAT, nie? 4% w skali roku, co przez 3 lata daje 12% + VAT... malo, duzo - ale cena auta nie jest 50k I tyle.
"In 1969 I gave up women and alcohol - it was the worst 20 minutes of my life."
Auto, które dopiero wchodzi do salonów zawsze będzie drogie. Za pół roku/rok ceny obniżą, porobią pakiety wyposażenia i to samo będzie to wzięcia za 10% mniej.
LMB, no dobra, niech będzie. Auto nie kosztuje 50. Ale ponad 40;) to I tak za dużo, chociaż wejdę na niemieckiego konfiga i sprawdzę dokładnie. Ciekawe czy szwabski comfortline jest identyczny jak polski czy ma więcej gadżetów w standardzie...
@up - to nie b5,które jak stare dobre wino czy skrzypce, zyskuje na wartości.
tylko nie widzę benzyny 4x4
