Strona 48 z 402

Re: Humor

: 4 mar 2013, o 17:31
autor: dato
Dobry blog na poprawę humoru: 30 lat minęło, a ja nadal nie zdobyłem władzy nad wszechświatem.

"...Nie, to nie był koniec, zanim się zorientowałem zostałem postawiony na nogi, lekarz stanął za mną, wykręcił mi łapy do góry, objął... kolejna chaotyczna myśl: "ojapierdolę, najpierw mnie zabił a teraz będzie wykręcać mi suty!!!!", wdech, wydech, kolejna seria suchych strzałów gdzieś wewnątrz organizmu, moje ręce nagle znajdują się na mojej klatce piersiowej, ortopeda znów mnie obejmuje stojąc BARDZO blisko za mną, ja mam już tylko nadzieję, że to, co kłuje mnie w pośladek to klucze w jego kieszeni, wdech, wydech, kolejna seria strzałów, trafiam na kozetkę dupskiem do góry, znów mam się rozluźnić, czuję jego dłonie zjeżdżające po moich plecach w dół, no nie no, być nie może, teraz na 100% wsadzi mi palec w dupę. Zostanę przecwelony przez ortopederastę!..."

Re: Humor

: 5 mar 2013, o 10:50
autor: szms
Obrazek


I dlatego w kieszeni zawsze noszę starego, poczciwego Hagenuka :lol: :lol:

Re: Humor

: 5 mar 2013, o 10:57
autor: szms
Obrazek

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: 8-) 8-)

Re: Humor

: 5 mar 2013, o 12:59
autor: Zaj007
W tv to widziałem :D

Re: Humor

: 6 mar 2013, o 16:20
autor: dato
Najsławniejsza świnka z psami ;)


Re: Humor

: 6 mar 2013, o 16:47
autor: DJQwerty
http://www.youtube.com/watch?v=YgK2ZP2Yrqs" onclick="window.open(this.href);return false;

mocny patent :)

Re: Humor

: 7 mar 2013, o 23:57
autor: dato
Dzwoni Palikot do Biedronia.
-Robert, gdzie jesteś?
-W Kaliszu ......

Re: Humor

: 8 mar 2013, o 04:05
autor: szms
Obrazek

Re: Humor

: 8 mar 2013, o 06:47
autor: EMILIOPIASTÓW
Przysięgam wszystkim Polakom uroczyście - jeżeli za mojej kadencji ktokolwiek w rządzie wpadnie na pomysł podniesienia podatków, zostanie przeze mnie osobiście z rządu wyrzucony. A jeżeli za mojej kadencji dojdzie do jakiekolwiek podwyżki podatków - przysięgam uroczyście że sam podam się do dymisji. I tu zagadka dla Was drodzy forumowicze - kto to powiedział?

Re: Humor

: 8 mar 2013, o 06:48
autor: EMILIOPIASTÓW
Przysięgam wszystkim Polakom uroczyście - jeżeli za mojej kadencji ktokolwiek w rządzie wpadnie na pomysł podniesienia podatków, zostanie przeze mnie osobiście z rządu wyrzucony. A jeżeli za mojej kadencji dojdzie do jakiekolwiek podwyżki podatków - przysięgam uroczyście że sam podam się do dymisji. I tu zagadka dla Was drodzy forumowicze - kto to powiedział?

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Re: Humor

: 8 mar 2013, o 07:25
autor: bezduszny
EMILIOPIASTÓW pisze:Przysięgam wszystkim Polakom uroczyście - jeżeli za mojej kadencji ktokolwiek w rządzie wpadnie na pomysł podniesienia podatków, zostanie przeze mnie osobiście z rządu wyrzucony. A jeżeli za mojej kadencji dojdzie do jakiekolwiek podwyżki podatków - przysięgam uroczyście że sam podam się do dymisji. I tu zagadka dla Was drodzy forumowicze - kto to powiedział?
Czyżby Donad Tusk ?

Re: Humor

: 8 mar 2013, o 07:28
autor: bezduszny
Obrazek

Re: Humor

: 8 mar 2013, o 09:49
autor: Misiek Fisiek
2011-04-28 14:28

Passtuch - lirycznie ;)passtuch - jedno słowo a tak wiele znaczy
zaraz wam mechanik wszystko wytłumaczy
passtuch to jest perła, ideał dizajnu
rózni się nie wiele, ciutkę, od kombajnu
kultowa już buda, przed liftem i po
b5 się rozumie - prestiż to jest to!
czy to w tedeiku czy też jest w benzynie
zaszpanuje każdej, wiejskiej blond dziewczynie
sołtysowi z wólki morda już się cieszy
bo handlarz mu ciągnie, passacika z Rzeszy
będzie w tedeiku, po dziadku lekarzu
sołtys dumny chodzi, zamiata w garażu
dziewięć dziewięć rocznik (model dwa tysiące)
jeżdżony był tylko w słoneczne miesiące
pali trzy literki - cztery jak jest zima
jedyny mankament - do nabicia klima
rozrząd wymieniony, filtry, płyny, paski,
z zazdrości z burmistrzem wynikły niesnaski
szyby w oryginale, w elektryce cały
"czeki" bardzo rzadko się w nim zapalały
sto trzydzieści "koła" szafa pokazuje
przebieg oryginalny - z tym nie dyskutuje
czemu tak wytarty, mieszek i fajera?
poradzimy sobie - lśniąca czerń markera
passtuch znakomicie opał toleruje
chociaż ropy na wsi nigdy nie brakuje
przyspieszenie takie że aż w fotel wgniata
objadę każdego w japońcu wariata
to było największe, marzenie życiowe
by nabyć passtucha, można sprzedać krowę
już passtuch w garażu, można go oblewać
wieśniackie pokrowce szybko przyodziewać
by gnojem z gumowcy, środka nie pobrudzić
za fajerą passka nie można się nudzić
kredyt na passtucha wziąć było warto
bo passtuch to passtuch! Volkswagen DAS AUTO!
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/material/pa ... 352,0.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Humor

: 8 mar 2013, o 15:00
autor: bezduszny
Przychodzi babcia do urzędu skarbowego, składa PIT roczny.
Urzędniczka sprawdza i mowi:
- W zasadzie dobrze, ale brakuje pani podpisu.
- Podpisu ? Ale jak ja mam się podpisać ?
- No, tak jak zawsze sie pani podpisuje.
Staruszka wzięła długopis w rękę i napisała : "Całuje Was gorąco, babcia Aniela." :mrgreen:

=================================
Synek siedzi przy komputerze:
- Tato, co to znaczy "HDD format completed"?
- Że już [cenzura] nie żyjesz !
===================================================================
Ksiądz odprawia drogę krzyżową. Przy piątej stacji podbiega do księdza gosposia i szepce:
- Proszę księdza, przyjechali z wydziału finansowego! To bardzo pilna sprawa! Niech ksiądz przeprosi wszystkich i przerwie drogę krzyżową!
Ksiądz szepce do kościelnego:
- Poprowadź za mnie dalej drogę krzyżową. I tak wszystko przeciągaj, żebym zdążył wrócić na zakończenie!
Księdzu spotkanie z urzędnikami zajęło więcej czasu niż przypuszczał. Po jakimś czasie wbiega do kościoła w nadziei, że zdąży na ostatnią, czternastą stację drogi krzyżowej. Nastawia uszu i słyszy głos kościelnego:
- Staaacjaaa dwuuudziieestaaa piąątaa! Szymon Cyrenejczyk poślubia świętą Weronikę!
==================================

Mam na imię Bogdan. Mam 42 lata. Zacząłem to robić, kiedy miałem może 18 lat. W szkole zawsze
byłem zamknięty w sobie. Przyjaciół praktycznie żadnych. Nie podchodziłem do kobiet, bałem się
ich. Już nie pamiętam nawet, jak to się zaczęło. To miał być tylko jeden raz. Nie wiedziałem,
że tak trudno z tym skończyć. Upatruję sobie kogoś. Podchodzę. I wyciągam. Wiem, że to, co
robię jest chore. Wstydzę się. Niektórzy mówią, że to zboczenie. Zdaje sobie sprawę, że
potrzebuję pomocy. Ale to jest silniejsze ode mnie. To mnie po prostu podnieca. W tej jednej
chwili czuję się w pełni władzy, jakby wszystko zależało wyłącznie ode mnie. Nie jestem z
tych, co robią to tylko kobietom czy małym dziewczynkom. To może wydawać się dziwne, ale lubię
działać w autobusach i tramwajach. Patrzę na ludzi, którzy uciekają w kierunku drzwi. Czuje
wtedy, jak adrenalina uderza mi do głowy. Może gdybym na tym poprzestał, nie byłoby tak źle.
Ale na tym nigdy się nie kończy. Napawam się widokiem... tego, no wiecie... Oglądam, macam.
Wstydzę się, ale jak już zacznę, to nie mogę się powstrzymać. Wtedy sięgam zenitu, jestem w
ekstazie. Niestety, nie na każdej trasie bywa tak dobrze. Najciekawiej jest w okolicach
Starówki. Jak się trafi turysta, to mogę sobie pozwolić na wszystko. Idę na całość. Wiem, że
później będę tego żałował, ale teraz działam pod wpływem impulsu. Jak w transie. Muszę jednak
być ostrożny. Często zmieniam wygląd. Gdyby ktoś mnie rozpoznał, wszystko stracone. Raz mam
wąsy, raz okulary. Zawsze jestem czujny. Mam na imię Bogdan. Mam 42 lata. Jestem kanarem.

Re: Humor

: 8 mar 2013, o 21:16
autor: dato
Obrazek