Termin oczekiwania na SIII

[szpirit]

Każdy grosz się liczy

[Cienki221]

Wczoraj dzwoniłem do handlowca któremu składałem zamówienie w sierpniu (pierwsza połowa) i nie miał dla mnie miłych informacji :/
Otóż powiedział mi, że odbiór mojego S3 może przesunąć się na styczeń gdzie przy zamówieniu mówił, że będzie koniec listopada, początek grudnia :/
Tłumaczył, że pierwszeństwo mają osoby prywatne które były kiedyś w posiadaniu Skody, nazwał to jakoś 'pakietem lojalnościowym'
Ja na to, że też byłem w posiadaniu obu starszych generacji superba, ale mnie to nie dotyczy, gdyż biorę teraz auto na firmę :/
Może to tylko takie gadanie, cóż nic nie pozostało jak tylko czekać :/

[whity]

Ma gadane

[Enriquez]

Ciekawe jak szybko zmieni zdanie jak mu wypowiesz umowę.

[bogge]

A ja wczoraj wybrałem się do salonu gdzie kupowałem SII z synem (Skoda Bednarek Łódź), żeby pooglądać nowy model i pomyśleć nad wersją, zapytać o dostępność aut placowych. Była co prawda późna godzina, bo 19:30 (pół godziny do zamknięcia salonu), ale:

1. Wszystkie auta zamknięte
2. Sprzedawcy siedzieli przy kompach, łazili po pokoikach i siedzieli na krzesłach w części serwisu salonu
3. Jeden z nich był faktycznie zajęty, chyba z klientem
4. Zero zainteresowania ze strony sprzedawców, personelu, absolutny brak reakcji na łażenie koło aut, łapanie za klamki, zaglądanie przez szybę.

Postałem na środku, pośmiałem się trochę z jakości obsługi z synem i po 5 minutach wyszedłem. Wygląda na to, że plan sprzedaży wypełniony i nie zależy im na zyskaniu kolejnego klienta. Niesmak pozostał.

[sjak]

Kocham jak w salonie stoją pozamykane samochody.
Zwykła wiocha.
Podobnie jak ktoś mi chce wręczyć kserówkę z danymi techn czy katalogu -zawsze pytam, czy kupię u nich prawdziwy samochód, czy tylko jego kopię

[kamracik]

Bo tak wygląda obsługa u Bednarka, niestety również tak miałem tyle, że w środku dnia. Pewnie dlatego, ze byłem w swetrze i krótkich spodenkach, tacy ludzie według nich nie kupują aut, a więc kupiłem u Zimnego. Tam nikt mi nie robił problemów, żeby wyjść, obejrzeć i się przejechać.

[Camillinhio]

Przyszedł na pół godziny przed zamknięciem i jeszcze ma oczekiwania. Przecież od razu widać, że niepoważny, bo czasu za mało














Też bym się zjeżył na takie podejście do klienta.

[googie]

@Cienki: Przecież na zamówieniu masz datę dostarczenia, jeśli się z niej nie wywiązują, to możesz wypowiedzieć i domagać się zwrotu zaliczki. Popytaj w innych salonach jaki Ci dają termin.

To zagranie kolesia śmierdzi zwykłym upchaniem kogoś na Twoje miejsce, bo znajomy, albo sypnął hajsem za termin.

[Cienki221]

@Cienki: Przecież na zamówieniu masz datę dostarczenia, jeśli się z niej nie wywiązują, to możesz wypowiedzieć i domagać się zwrotu zaliczki. Popytaj w innych salonach jaki Ci dają termin.

To zagranie kolesia śmierdzi zwykłym upchaniem kogoś na Twoje miejsce, bo znajomy, albo sypnął hajsem za termin.

Na razie będę czekał do terminu podanego w zamówieniu, czyli do listopada, jeżeli w listopadzie powiedzą, że mocno się przesunie odbiór auta to będę negocjował o jakąś rekompensatę za niedotrzymanie warunków umowy
Najgorsze, że sprzedałem swoje obecne auto i w garażu został tylko Fiat 126p pocieszne jest to że na ulicy też robi furorę, aczkolwiek jak potrzebuję gdzieś jechać dalej muszę pożyczać auto :/

[szms]

Nie jeden przed wami kozak był i nie jeden będzie.

Poza tym sprawdż czy masz zadatek, czy zaliczkę.

Masz rację, najlepiej odwołaj zamówieni i zamów Passka, poczekasz rok dłużej

Obsuwy są i trzeba się z tym liczyć, poza tym na wasze miejsce na zamówienie czekają inni, więc dla salonu żaden problem.

[Camillinhio]

Jeśli konfiguracja jest popularna, to salon może w ogóle zlać temat rekompensat.

[respond]

Nie jeden przed wami kozak był i nie jeden będzie.

Poza tym sprawdż czy masz zadatek, czy zaliczkę.

Masz rację, najlepiej odwołaj zamówieni i zamów Passka, poczekasz rok dłużej

Obsuwy są i trzeba się z tym liczyć, poza tym na wasze miejsce na zamówienie czekają inni, więc dla salonu żaden problem.

Po takim tekście poczułem się jakbym się przeniósł w czasie. Czekam przed Polmozbytem w kolejce po odbiór poloneza albo malucha (bo nie wiem co dostanę). Na wszelki wypadek w ręku ściskam "półlitra" dla "ciecia" bo może mnie nie nie zechce wpuścić przez drzwi. A termin??? Jak przyjdzie, to będzie.

[Rolnik]

Ja w swoim zamówieniu nie mam daty wpisanej ... muszę się chyba jeszcze raz przejechać i bardziej zainteresować sprawą.
Pod koniec roku byłem oglądać VW w Płockim salonie. Obsługa była tak beznadziejna, że nie chciało się tam drugi raz iść.
Na wybór salonu skody w Płocku duży wpływ miała właśnie obsługa przez sprzedającego która w sumie nie była jakaś nadzwyczajna, była po prostu normalna i rzetelna.
Jak powiedziałem ojcu, że pół roku będę czekał na skodę to mnie wyśmiał. On w PRL-u krócej czekał na poloneza...
Albo to strategia skody albo naprawdę mają konkretną sprzedaż tego modelu.

[Misiek Fisiek]

To co Tobie po takim zamówieniu jak nie masz daty?