Forum Skoda Superb

pierdoła, to tylko płyn chłodniczy

whity pisze:To akurat wina kierowcy

No nie do końca bym się z tą tezą zgodził, zalewany olej z normą 502.00 nie jest przystosowany do interwałów rzędu 30kkm tylko o połowę krótszych, jeżdżąc często na krótkich odcinkach głównie po mieście, olej ma tendencję do szybszej degradacji, po za tym coś słuch mi ostatnio szwankuje, pojawiły sie nowe trzaski w kabinie

"Naprawa polega na wymianie oprogramowania na nowe, które będzie odcinać zasilanie w przypadku blokady wirnika."

No ciekawe rozwiązanie problemu z zanieczyszczeniami w pompie cieczy chłodzącej

witam ostatnio również miałem dziwne popiskiwanie ale ja mam 2,0tdi i na zegarze 14tkm i jak pojechałem do ASO to wymienili mi pasek i rolkę bo jakoś brała bardziej jedną stroną (Wymiana gwarancyjna bo producent im zleca wymienić rolkę i pasek jak jest założona rolka jednej firmy na drugą ale nazwy nie pamiętam) ale teraz się zastanawiam czy to to bo wydaje mi się że nic się nie zmieniło, a i przy okazji wymieniłem olej to i z pewnością opiłki uciekły więc chyba trzeba będzie głośniej radia słuchać
co wy na to??????

Silnik wymieniony. Czas oczekiwania prawie 3 tygodnie. Nie otrzymałem auta zastępczego na czas naprawy, gdyż usterka z jaką się zgłosiłem pozwalała na dalszą jazdę i auto nie miało statusu "unieruchomiony"
Nie wiadomo co było przyczyną usterki gdyż stary silnik nie jest sprawdzany na miejscu tylko wysyłany do centrali. Nieoficjalnie nie była to pompa oleju co podejrzewałem a wadliwe panewki.
Najpewniej jest to znany problem skoro wymieniono silnik bez marudzenia. Przy okazji po raz drugi wykonano naprawę DCC. Tym razem wymieniono łożysko hydrauliczne i wahacz poprzeczny po jednej stronie.
Pojeździmy zobaczymy...

Czyli pseudo docieranie od początku

Jak długo im zeszło z samą wymianą motoru??

Sama wymiana motoru 2 dni plus 10 dni oczekiwania na silnik. W 2 tygodniach by się może zmieścili gdyby nie zawieszenie.

No to gratuluje nowego motoru Jak wygląda gwarancja na sam wymieniony silnik? Biegnie od nowa tzn od wymiany?

Dzięki
Nawet się nie pytałem bo mam dodatkową gwarancję na 2 lata, więc od teraz zostały mi jeszcze 3 lata.

broniek pisze:Sama wymiana motoru 2 dni plus 10 dni oczekiwania na silnik. W 2 tygodniach by się może zmieścili gdyby nie zawieszenie.

Rozumiem w takim razie że tylko dwa dni auta nie miałeś skoro awaria nie unieruchomiała pojazdu?

Auta nie miałem 3 tygodnie bo zostało w aso na czas oczekiwania na moją prośbę aby w międzyczasie zostały usunięte pozostałe usterki.
Zostawiłem je na demontaż miski olejowej w poszukiwaniu opiłków metalu. Po kilku godzinach telefon, że zostały znalezione i jest wniosek o nowy silnik. Odpowiedź następnego dnia, że silnik będzie nowy, miska jest skręcona i można spokojnie jeździć dopóki nie przyjdzie nowy.
Nie odebrałem auta bo nie chciałem już ryzykować szczególnie, że nic nie dostaje się na piśmie a później będzie, że z mojej winy. Przyszedł silnik po 10 dniach i teoretycznie wtedy mógłbym im auto zostawić na 2 dni na wymianę. Czyli teoretycznie 2 dni diagnostyka i 2 dni wymiana.

broniek pisze:Auta nie miałem 3 tygodnie bo zostało w aso na czas oczekiwania na moją prośbę aby w międzyczasie zostały usunięte pozostałe usterki.
Zostawiłem je na demontaż miski olejowej w poszukiwaniu opiłków metalu. Po kilku godzinach telefon, że zostały znalezione i jest wniosek o nowy silnik. Odpowiedź następnego dnia, że silnik będzie nowy, miska jest skręcona i można spokojnie jeździć dopóki nie przyjdzie nowy.
Nie odebrałem auta bo nie chciałem już ryzykować szczególnie, że nic nie dostaje się na piśmie a później będzie, że z mojej winy. Przyszedł silnik po 10 dniach i teoretycznie wtedy mógłbym im auto zostawić na 2 dni na wymianę. Czyli teoretycznie 2 dni diagnostyka i 2 dni wymiana.

No to w sumie nie jest źle zaczynasz od nowa cofnięty licznik

Kiedyś też był taki użytkownik, co cytował każdą wypowiedź. Elegance mu chyba na ksywę było

s-e-b-e-b pisze:CLO...a nie możesz odpowiadać bez tego cytowania...

Można