Forum Skoda Superb

Dziś obdzwoniłem wszystkie łódzkie serwisy. Nikt sie nie poczuwa do odpowiedzialności. Każdy tą samą bajkę opowiada o stylu jazdy że wymieniają co 8kkm a nawet już było co 6kkm klocki.
Jednak jeden serwis nie w Łodzi. Nie chcę jeszcze pisać gdzie bo boję się że się tego wyprą stwierdził że Skoda wie o problemach z układem hamulcowym w skodach 2.0tdi. Podobno już zakazali wymiany klockow na ori. Każą zamienniki wstawiać. Szykuje się tez akcja serwisowa z wymiana całych tylnich hamulcow. Tj zaciski, tarcze i klocki. Na chwile obecna serwis zaklada mi w ramach gwarancji nowe klocki AT. Jadę w środę... Zobaczymy. Dam znać.

Słaby przód to i tył się szybko kończy. Prosta sprawa. Aby to hamowało w miarę komfortowo trzeba się przygotować na wydatek rzędu 6000 z własnej kieszeni - ok. 4000 przód (czterotłok 350mm)i ok. 2000 tył (330mm wentylowane). Po takiej operacji brak problemów, brak zużycia, nie do zajechania - a próbowałem nie raz. Niestety mając auto firmowe, gdzie jedynie jesteście skazani na ASO i w dupiemającego flotowca czy leasing, nic nie możecie w nim zrobić, to jedyne wyjście to wolniej jeździć albo spuścić dziada z przepaści.

Druga opcja interesująca. Zeby dojechac najbliższej nadającej się przepaści musialbym zabrac drugi komplet klocków i po drodze gdzieś wymieniać. Skubani przewidzieli to.

Jak to czytam to się cieszę, że mam 280 KM i przez to lepsze heble... opcję osuszania tarcz dezaktywowałem przez OBD11 zaraz po zakupie samochodu, a auto-holda nienawidzę (jak komuś ciężko nogę na hamulcu trzymać to niech ręczny "zaciąga" - nie wali się wtedy nikomu światłami stopu po oczach). Teraz pozostaje tylko dobrać się do kontroli trakcji i spróbować pojeździć bez. Bo w niektórych zakrętach to aż słychać cykanie przekaźników czy czegoś tam od ESC jak dohamowuje pojedyncze koła.

Heh. 280 i lepsze hamulce... lepsze chyba od Matiza.

Niby lepsze a nadal ch.jowe

Ale nie dzieją się takie "jajca", że klocki z tyłu znikają nawet podczas postoju.

W 280-tce to nie są nawet hamulce, to co najwyżej spowalniacze.

Enriquez pisze:Słaby przód to i tył się szybko kończy. Prosta sprawa. Aby to hamowało w miarę komfortowo trzeba się przygotować na wydatek rzędu 6000 z własnej kieszeni - ok. 4000 przód (czterotłok 350mm)i ok. 2000 tył (330mm wentylowane). Po takiej operacji brak problemów, brak zużycia, nie do zajechania - a próbowałem nie raz. Niestety mając auto firmowe, gdzie jedynie jesteście skazani na ASO i w dupiemającego flotowca czy leasing, nic nie możecie w nim zrobić, to jedyne wyjście to wolniej jeździć albo spuścić dziada z przepaści.

Swoją drogą chętnie się dowiem jaki to zestaw na przód można założyć za 4000zł, brzmi niewiarygodnie tanio.

Za czterotlokowy zestaw z nowymi tarczami, klockami, stalowymi przewodami trzeba dać około 5500zl, cena z montażem

Ja dałem 4000. Bag Corp.

Macie jakieś linki do tego ? To nowe zestawy ?

WRK Brakes ogarnia też bardzo dobrze temat hebli.

Lukasz_123 pisze:Macie jakieś linki do tego ? To nowe zestawy ?

Mi montował compsport w Bielsku, mają w ofercie czterotłoka na seryjną 340mm tarczę, do tego gładkie tarcze ATE, klocki ferrodo 2500 i mocne stalowe przewody w oplocie. Koszt około 5500 brutto z montażem. Zacisk pochodzi bodajże z audi Q5, obudowa zacisku zeszlifowana co by mieściła się w większości fabrycznych 18 calowych felg. Czas operacji to kilka godzin. Działa wszystko jak należy.

Mój zestaw pochodź z Mercedesa W 163. Zaciski regenerowane z adapterami. Poszukaj, gdzieś to wszystko opusywałem.

Piramida. Compsport szlifuje zaciski? To jakiś żart ?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Nie żart w tych z18r tez musieli mi szlifować zeby weszlo do et 40, tak by było ciężko zmieścić przy 35....