S3 2.0TDI 4x4 swap hamulców z wersji 2.0TSI 280KM

[piramida]

Diagnostę interesuje głównie to czy hebel podczas przeglądu hamuje a co to za hebel to go już średnio interesuje

[Art e on]

No to możesz się zdziwc... Spojrzy sobie na adapterki, zapyta o homologację i cyk po dowodziku. Pozostaje montaż serii i powrot na badanie techniczne, owszem można się tak bawić co roku (po bodajże 4 latach już jest przegląd co roku, jeśli się mylę poprawcie), ale czy to ma sens?
Zresztą mnie to rybka, każdy robi co chce

[piramida]

O jakiej homologacji piszesz? Gdzie to pisze, że wkładając wydajniejsze heble do auta musisz posiadać jakąś tam homologacje?

Diagnostę interesuje faktyczny stan pojazdu, jeszcze nigdy diagnosta nie zapytał o model hebli czy jakąś tam homologację a za każdym razem sprawdzał siłę hamowanie. A jeżeli diagnosta dopuścił samochód do ruchu to możesz takim samochodem legalnie poruszać się po drogach. Tyle w temacie prawa i tuningowania samochodów u nas w kraju.

[Maliniak]

Wystarczy zresztą spojrzeć jakie szroty poruszają się po naszych drogach Gość, który robi przegląd sprawdza czy hamuje i tyle. Nie będzie oglądał hamulców i rozkminiał czy są dobrze dobrane i mają atest

[Enriquez]

U mnie na przeglądzie trochę marudził na te WRK.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rowerek]

Diagnosta to jedno, są jeszcze ubezpieczyciele. Np. Allianz ma jasno napisane w OWU, że w przypadku samochodów tuningowanych, jeżeli UBEZPIECZYCIEL STWIERDZI, że tuning nie został przeprowadzony profesjonalnie i prawidłowo, to nie wypłacą pełnej kwoty odszkodowania. Zresztą takich tuningowych kwiatków jest tam więcej, bo np. po chipie silnika powinno się to do nich zgłosić w celu przekalkulowania składki, bo wzrasta ryzyko. Itp. Itd.

Co do homologacji, to też piramida nie do końca jak piszesz, bo jest coś takiego, że auto musi spełniać warunki techniczne wg przepisów ruchu drogowego. Jednym z warunków jest homologacja pojazdu. Takie seryjne auto jest homologowane jako całość i w takiej formie dopuszczone do ruchu. Jak wymieniasz poszczególne części na inne niż seryjne, to chcąc zachować homologację, powinieneś wkładać części z ich osobną homologacją (żeby na nowo całego auta nie homologować). Ewentualnie zgłosić się do ITS i zrobić osobne badania legalizacyjne, jak to zrobili właściciele kilku Dusterow z LEDowymi retrofitami, dzięki czemu mogą w Polsce LEGALNIE jeździć z takimi żarówkami.

U Nas kontrola takich zmian mechanicznych jest zdecydowanie za mała, zwłaszcza kiedy dotyczy to tak newralgicznych elementów jak układ hamulcowy. Wycinanki adapterów gdzieś po szopach, z materiałów niewiadomego pochodzenia, z zupełnie przypadkowym kształtem (byle się zmieściło), trochę za dużo ryzyka moim zdaniem.

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

[piramida]

U nas prawo jest tak zagmatwane, że nawet WRK nie jest wstanie wypuścić na rynek homologowanych hebli a z miła chęcią by chciał. Pisał na fb kiedyś o tym, może podrzucę jak znajdę. Rozmawiałem z biegłym sądowym w kwestii tuningu, rozmawiałem z diagnostą i generalnie stanęło na tym, że jak samochód przechodzi przegląd, masz papiery (faktury) na przeprowadzone modyfikacje to możesz legalnie poruszać się po drogach. Inna kwestia to użeranie się z ubepieczycielami, którzy to zapewne chętnie będą szukać dziury w całym jak przyjedzie zlikwidować szkodę ale to akurat mnie nie dziwi.
Piszesz, że można wkładać część z osobną homologacją, czyli jak kupie fabryczne zaciski homologowane np do mercedesa to mogę je bez problemu wsadzić mimo, że nigdy te hamulce w skodzie nie były montowane?
Nie jeden już rozkminiał w tym temacie, cieżko o jednoznaczne wnioski, bo cokolwiek nie wsadzisz innego do auta to gryzie się to z homologacją samochodu, który opuścił fabrykę a mimo to tysiące firm i klientów dokonuje owych modyfikacji i nikt z tym nie ma problemu.

[siemi1]

Wszystko kwestia czy mialo to wplyw na szkode czy nie. Jka orzyjdzie co do czego koze byc roznie i to zalezy os ubezpieczyciela co sie moze czepiac ze wlozone byly hidy naprzyklad i aito po dzwonie i ty udowadnic musisz ze nie jesyes jeleniem a nie oni im modyfikacje mniej rzucajace sie w oczy badz na fabrycznych czesciach tym moim zdanim mnijsze ryzyko. Jak wsadzisz helble do diesla z 280KM benzyny to pewni nikt nie zwroci uwagi a jak juz dasz pluwajace tarcze jakis kilku tlok w kolorowym zacisku to juz od raz sie to rzuca w oczy.

Wysłane z mojego OP8PRO przy użyciu Tapatalka

[Art e on]

Ale kolega piramida opitolil wszystkie rozumy i wie najlepiej (bez urazy). Dowie się jeszcze lepiej jak będzie miał taką przyjemność i mam nadzieję, że wtedy podzieli się wrażeniami, czego i sobie i Wam życzę.
Jak już napisałem mnie to rybka, bo każdy robi co chce i jeśli ma świadomość to wie z czym to się wiąże. A tak już zupełnie na marginesie to część jest homologowana do danej marki, więc "przykład" z gratami od merca w innej marce to już kompletna bajka z mchu i paproci
Słonecznego weekendu i zimnego browca wszystkim.
Over & out, bo gownoburza z tego wątku się robi jak to w naszym pięknym kraju.

[Kuster]

W kwestii czysto prawnej jakby się sąd chciał doje! Że doje! BAĆ! To 90% samochodów leci łeb na szyję....
Dlaczego? Bo masz zmienione felgi, opony nie w tym rozmiarze
Zakupiłeś samochód na felgach 17? Producent przewidział nawet 19 ale o innych parametrach niż zamontowane? To już masz wała...
Dlatego w DE musisz mieć wszystko zgodne z certyfikatem TUV wbite w papiery.
W PL czegoś takiego nie było, nie ma i chu wie czy będzie
Dlatego nie wiem co byś musiał odwalić żeby się tak głęboko do Ciebie przywalili

Ja miałem hamulce zmienione w każdym aucie a było ich kilka
W hondzie Civic mix przód z MG tył z Rovera albo Accord przód z nissana 350Z na zaciskach z Renault a tył z Mazdy RX8...
Zaciski tylne do góry nogami (odpowietrzniki do dołu)
Na przeglądzie wszystko ładnie pięknie bez żadnych zgrzytów

Fakt faktem auta nie generowały "potężnej" mocy (poza emocjami bo każda honda szybsza niż wygląda) i nie miałem z nimi żadnej nieprzyjemności (wypadku) ale też po to zmienia się układ hamulcowy na "lepszy" wydajniejszy żeby zapobiegać takim sytuacją

Też wśród znajomych i znajomych moich znajomych nigdy nie słyszałem żeby były problemy z przeróbkami auta chyba że był za niski, za główny lub miał jakieś wystające elementy na karoserii jak przykładowo honda Civic
https://live.staticflickr.com/698/21074 ... cf92_b.jpg
Coś takiego nie przejdzie, obrysowki/pozycyjne pomarańczowe tak samo no i czerwone kierunkowskazy....
Chyba że to auto jest na blachach z UA... To żaden krawężnik nie zwraca na to uwagi bo tam nawet przeglądów nie mają....

Dlatego krótko zwięźle i na temat
Na jednej SKP ktoś się doczepi na drugiej nie
Jeden policjant zabierze dowód, a drugi machnie ręką
Dla jednego sądu będzie to istotne, a dla drugiego pierdoła

Nie ma jednej dobrej odpowiedź
Wszystko co robimy to na własną odpowiedzialność tak chyba jest najlepiej do tego podejść

[orlik]

Powiem tak. Przeglądałem wytyczne pod kątem prawnym i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi odnośnie hamulców. Według rozporządzeń jest tylko informacja o sile hamowania, a dokładniej, jak powinien działać hamulec, aby zatrzymać z danej prędkości na danej odległości.
Nic więcej nie znalazłem apropo homologacji i tym podobnych.
Idąc tym tropem, zadaje sobie pytanie, czy uwalenie przeglądu z powodu innych hamulców przez diagnostę jest zgodne z prawem.

Wracając do meritum, wiem, że trafiają się tacy diagności, więc dalej zadaję pytanie czy jest to zgodne z prawem (nie podbicie przeglądu), a jeżeli jest, to na jakiej podstawie i prosiłbym o przedstawienie odpowiedniego przypisu. Ja w każdym bądź razie nie znalazłem.

Idąc tym tropem, wsadzenie hebli z macana do superba jest również nielegalne, jak i zwiększanie mocy w aucie - głównie nielegalne w przypadku ubezpieczeń komunikacyjnych z AC.
A na końcu i tak jest powoływany biegły i jest ustalane co miało na co wpływ i w jakim stopniu.
Ps. ja przeglądy przechodzę bez problemu i to bez zasłaniania oczu dolarami u diagnosty.
I drugie Ps. - często uczestniczę w jakiś spotkaniach ,,miłośników samochodów" czy legalnych czy tam nielegalnych, sam nie wiem, ale zawsze na wjeździe i wyjeździe samochody są sprawdzane przez policję i odbierane są dowody w dużych ilościach. Nigdy, ale to nigdy mimo kontroli taki dowód nie został mi odebrany, ani nawet nie było próby jego odebrania, więc próbowali odebrać mi inny dokument przeprowadzając narkotesty i badania alkomatem. Ale przepisy już dokładnie mówią o przyciemnianiu przednich szyb, czy świateł, głośności wydechy itp. Także kwestie dopuszczeń do ruchu w Polsce są poważnie nie do końca zrozumiałe.

I pamiętajcie, tak na prawdę przepisy ruchu drogowego są brane w pierwszej kolejności, a więc ograniczenia prędkości, wymuszenia, poprawne wyprzedzanie, czujność przed pasami na drodze, trzeźwość i tym podobne - jeżeli dojdzie do wypadku na drodze.

[piramida]

Dodając, zadzwoniłem kiedyś do pierwszego lepszego biegłego sądowego i chwilę z nim porozmawiałem na temat tuningu samochodu i ewentualnego wypadku, powiedział mi jedno, jak kogoś potrącę śmiertelnie na pasach to zmodyfikowane heble będą najmniejszym moim problemem. Jeżeli mam fakturę na wykonaną usługę montażu hebli, jest wykonany przegląd to z punktu widzenia prawnego mogę jeździć tym samochodem a jak kogoś zabije to czy będę jechać seryjnym wozem czy zmodzonym to nie ma to już żadnego znaczenia, bo i tak zostane pociągnięty do odpowiedzialności.

[piramida]

Tutaj ciekawostka w kwestii ubezpieczycieli: https://rankomat.pl/samochod/ubezpiecze ... o-wiedziec

[rozwrot]

Układ hamulcowy jest homologowany jako całość, od A do Z, Są na to przepisy UE. Wprowadzenie do tego układu części, które nie były homologowane, powoduje, że i cały układ traci homologację. Przecież to logiczne.
A jak są produkowane adaptery fo chyba wiadomo. Są wycinane z kawałka klocka na wymiar, żeby kleiły zacisk ze zwrotnicą.

[rozwrot]

Tutaj ciekawostka w kwestii ubezpieczycieli: https://rankomat.pl/samochod/ubezpiecze ... o-wiedziec

Chociaż źródło słabe, to chyba oddaje najważniejsze
„niektóre [zmiany] mogą doprowadzić do zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Tak się stanie, jeżeli:
Części użyte do tuningu nie będą posiadać homologacji. Tuning jest zgodny z przepisami jedynie przy użyciu elementów dopuszczonych do użytkowania w Polsce”