Strona 1 z 2

[S3] Czy warto kupić to auto?

: 24 kwie 2019, o 18:19
autor: jkp002
Koleżanka zastanawia się nad:

https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-sup ... BRrCr.html

Jeździ do 15kkm rocznie głównie miasto i 2-3 wypady urlopowe po 1-2kkm. Koniecznie musi być automat.
Zakup nie będzie na firmę.

Co sądzicie o tej ofercie?

Pozdrawiam.

Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 25 kwie 2019, o 20:31
autor: bogdans1
Moim zdaniem ciekawa opcja.
Sam kupiłem też z tym silnikiem przy podobnych wymaganiach i jest ok.

Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 30 kwie 2019, o 15:49
autor: jkp002

Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 30 kwie 2019, o 15:54
autor: bogdans1
Będzie trochę więcej palił od poprzedniego. Cena powinna być jeszcze do negocjacji.

Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 22 kwie 2020, o 15:46
autor: coolmobil
Takie info ewentualnie jak by ktoś był zainteresowany tym autem

https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-sup ... D31JE.html

Dziwnie tani się wydaje ale wiem czemu.
Niby napisane ze bez wypadkowy.
Auto jeździło we flocie Orange i wiem z pierwszej ręki ze pół samochodu było pobijają, większość elementów malowanych. Miał ze 2 kolizje i jakaś parkingowe.

Już wiadomo czemu taki tani... dramat


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 23 kwie 2020, o 20:29
autor: maureliusz
Kolizja... szkody parkingowe...i co w tym strasznego?
A skąd wiadomo że kupisz i nie rozwalisz na amen za tydzień?

Jak sensownie zrobione i nie z dwóch nie widzę tematu

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka


[S3] Czy warto kupić to auto?

: 23 kwie 2020, o 22:20
autor: coolmobil
Tylko w ogłoszeniu masz wpisane bezwypadkowe i pytanie czy sprzedający coś o tym powie...
Dla mnie auto który każdy prawie element miało naprawiany jest zdyskwalifikowane, ale to moje zdanie.
To nie auto do zarżnięcia za 10k tylko jednak za spory worek pieniędzy.
Historia auta jest dość długa, a wiem tez ze osoba która nim jeździła raczej go nie oszczędzała.
Ps. Żeby nie było, nie pracuje, nie pracowałem w firmie w której jeździł. Znam osobę zarządzająca flotą i takie info dostałem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 27 kwie 2020, o 11:56
autor: Big
Maureliusz, nie ma nic strasznego w szkodzie parkingowej czy drobnej kolizji. To sie zdarza podczas eksploatacji auta. Tylko sprawa dotyczy tego że jeśli ktoś pisze "bezwypadkowy" to ma oznaczać bezwypadkowy (bez żadnych głupich tłumaczeń ,że np. wypadek to dopiero jak ktos zginie itp. itd.). A jeśli miał cokolwiek naprawiane, to uczciwy sprzedawca, sprzedający dobry towar nie bezie miał problemów z napisaniem ze był np. na parkingu przerysowane drzwi czy błotnik i dołączy stosowne fotki na potwierdzenie tego. Chodzi o zwykłą ludzka uczciwość.

Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 27 kwie 2020, o 14:05
autor: maureliusz

Big pisze:Maureliusz, nie ma nic strasznego w szkodzie parkingowej czy drobnej kolizji. To sie zdarza podczas eksploatacji auta. Tylko sprawa dotyczy tego że jeśli ktoś pisze "bezwypadkowy" to .....
W naszym kraju jest że każdy chce aby używane auto miało poniżej 100k przebiegu i oryginalny lakier...

Skoro jest taki popyt to sprzedawcy szukają trików.
Finalnie... klient oszukany ale też zadowolony:-)

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka


Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 27 kwie 2020, o 14:13
autor: coolmobil
I właśnie z tego powodu napisałem tą informacje która napisałem, aby jednak osoby które wejdą na to forum nie byli oszukani z tym autem.
Może warto założyć osobny wątek na forum o tytule w stylu: „Uwaga na te auta”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 27 kwie 2020, o 17:16
autor: Sdss
Może być prawda:

Definicja wypadku drogowego
Jako wypadek drogowy definiuje się sytuację, w której wystąpiło zdarzenie drogowe w ruchu lądowym w postaci nieumyślnego naruszenia obowiązujących zasad bezpieczeństwa czego skutkiem jest zniszczenie mienia oraz śmierć jednego z uczestników lub obrażenia ciała powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające dłużej niż 7 dni. To, czy rozstrój zdrowia trwał dłużej czy krócej niż 7 dni określa biegły sądowy lekarz w opinii sądowo-lekarskiej. Przestępstwo wypadku komunikacyjnego zostało spenalizowane w art. 177 kodeksu karnego.

Stłuczka obcierka itp to nie wypadek.

Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 27 kwie 2020, o 19:46
autor: maureliusz
Proszę Was...

Polak woli auto przekręcone z oszukana historia... Lepiej śpi :-)

Ps. Nie jestem handlarzem

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka


Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 27 kwie 2020, o 21:08
autor: ADSL
Sdss - ty handlarzem jesteś? Wkurza mnie usprawiedliwianie w ten sposób sprzedających którzy nie zaznaczyli bezwypadkowości samochodu po dzwonie - przykładowo jaśki wywalone, geometria rozjechana... no ale przecież nikt nie zginął więc samochód bezwypadkowy...

Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 28 kwie 2020, o 07:11
autor: rydzio2001
W przeszłości zawsze inaczej formułowałem pytanie do sprzedającego. Nie pytałem o bezwypadkowość tylko o to czy auto miało jakieś naprawy blacharskie albo lakiernicze ;)

Re: [S3] Czy warto kupić to auto?

: 28 kwie 2020, o 08:43
autor: Big
Ddss, no i co z tego wynika chłopie???!!! NIC!! Jeśli handlarz chce bić się na definicje prawnicze i wykładnie przepisów prawnych to .... przegra !!! Tylko nie o to w tym chodzi! Chodzi o uczciwość !! W powszechnie używanej definicji słowo "wypadek" w odniesieniu do sprzedawanego auta oznacza jakąkolwiek szkodę powstałą na mieniu którym jest samochód (uwierz mi, że taką własnie definicję tego słowa przyjąłby sędzią w tego typu sprawie). Ja wiem, że w naszym kraju pełno jest najmądrzejszych na świecie ludzi którzy poprawiają samego Hawkinga, bo dla nich on jest głupcem. Świetnie to pokazane zostało w "Dniu świra" gdzie " Moja jest tylko racja i moja racja jest najmosza".
Podsumowując, jeśli ktoś pisze w ogłoszeniu "auto bezwypadkowe" to ma oznaczać, że nie uczestniczyło ono w żadnej kolizji, wypadku ,stłuczce itd. Jeśli ktoś jest uczciwy napisze, np. "auto miało obcierkę parkingową- uszkodzone i powtórnie lakierowane drzwi tylne prawe" albo " Miało stłuczkę. Wymieniono zderzak, błotnik przedni lewy, reflektor lewy, atrapę chłodnicy. Zdjęcia do wglądu". Takie ogłoszenia jak najbardziej są w internecie i nie jest to żaden mój wymysł, tylko kwestia uczciwości. A jak koś chce, w udowadnianiu swojej wizji bezwypadkowości, podpierać się prawną definicją wypadku, to ... lepiej takiego kogoś omijać szerokim łukiem (notabene poza tą przepisaną definicją takie handlarz z pewnością nie ma kompletnie żadnego pojęcia ani o procedurze ani o interpretacji przepisów prawnych).