Forum Skoda Superb

Od kilku tygodni zauważyłem, że przy prędkości w przedziale 65 - 80 km/h samochód wpada w dziwne wibracje, tak jakby jechał po poprzecznie karbowanej powierzchni. Zauważyłem to na kołach letnich, dodam że na wiosnę założone nowe opony.
Po zmianie na koła zimowe drgania takie same.
Pojechałem do wulkanizacji żeby jeszcze raz srawdzili i wyważyli koła. Opony nie sa wyząbkowane, na wyważarce pokazuje 0 - 0.
Samochód drży bez względu na obroty, przy przyśpieszaniu, przy zwalnianiu, na biegu jałowym również.
Na kierownicy brak drgania.
Gdzie szukać przyczyny???
Superb 2,0, 170 km, skrzynia manualna, rok produkcji 2014, przebieg 166 000.

Nikt nie mial podobnych objawów???

Może być uszkodzona poduszka pod silnikiem lub skrzyni biegów.

Przy gaszeniu nie telepie?

Przy gaszeniu i odpalaniu wszystko jest dobrze, cicho. natomiast zauwżyłem ze te drgania nie występują za każdym razem, tzn zdaża sie ze samochód w tym przedziale prędkości jedzie gładko. Zastanawiam sie czy cos w zawieszeniu nie jest wyrobione i w zależności jak sie ułoży to raz drga a raz nie.

przeguby wewnętrzne choć raczej one bardziej przy przyśpieszaniu ale objawy czasami bywają różne.

Może pytanie wyda się śmieszne, ale w jaki sposób sprawdzic czy przeguby wewnetrzne nadaja sie do wymiany??
Nie chciałbym wymieniac czegoś co nie trzeba.

nie da się raczej .
może na podnośniku auto rozpędzać ale penie nic z tego nie będzie.

Mimo wszystko proponuje założyć inny komplet kół. Na zimnym jest gorzej czy tak samo?

No to nie jest pocieszajaca wiadomość, z drugiej strony nie jest to też jakis majątek.
Za chwile bede stawał na wymiane tarcz i klocków, to chyba za 1 podejściem pójda nowe przeguby.
dam znac po wymianie

Nie ważne czy zimny czy ciepły, drży tak samo. Koła letnie i zimowe tak samo. jedyne co zauważyłem, to ( moze sie wydawać dziwne) po pokonaniu zakrętu w lewo nie drży lub drży mniej, zakręt w prawo, samochód drży. Pisałem wcześniej post, ze przy wyższych predkościach, 130 - 140 km/h drgania pojawiają się na kierownicy ale też ma to związek z pokonaniem zakrętu w prawo lub lewo.

A kiedy się to pojawiło? Przy okazji jakiejś wymiany opon? Przy skręcie w prawo i dodaniu gazu np na skrzyżowaniu przegub nie terkocze?

Mam coś podobnego u siebie, ale u mnie nie sięga to rozmiarów drgania samochodu. W moim przypadku w tym przedziale prędkości intensyfikuje się jakby hałas szumu opon, tak jakby się jechało po lekko frezowanym asfalcie. Mam dwa zestawy opon i felg, z czego jeden zestaw nie ma nawet 5kkm przejechanego więc stan igła, i na obu jest to samo. Tak czy inaczej, sprawdziłem bieżnik na rękę i wszystkie opony są równo starte bez żadnych oznak ząbkowania. Geometria była robiona ok 10kkm temu przy innych okolicznościach a w dziury nie wpadam więc to powinno być w porządku. Przy okazji zmiany na zimówki w ASO, poprosiłem panów o sprawdzenie łożysk kół metodą na stetoskop i też nic nie znaleźli. Co więcej, też mam wrażenie, że jadąc na żmijkę przy ostrym skręcie w lewo jest ciszej. Ten sam hałas objawia się też u mnie przy prędkości 115 +/- 5, przysłuchaj się u Siebie czy masz tak samo. No cóż, dokucza mi tylko gdy jadę w ciszy bez radia, ale i tak wolę ten dzwięk niż papkę radiową .

MarcinW złap ręką za sprężyny podczas kręceniem kołem na podnośniku jeżeli hałas jest z przodu . jak łożysko padnięte to jest wibracja na sprężynie.

fabek pisze: ↑28 lis 2019, o 14:32 A kiedy się to pojawiło? Przy okazji jakiejś wymiany opon? Przy skręcie w prawo i dodaniu gazu np na skrzyżowaniu przegub nie terkocze?

Przegub nie terkocze, przy przyspieszaniu od 0 jest wszystko ok, dopiero po przekroczeniu 60 km/h. Kiedy sie pojawiło trudno okreslić, ale uwage zacząłem zwracać na to w wakacje. natomiast drzenie kierownicy przy prędkościach 130 - 140 km/h zauważyłem od razu po zakupie samochodu. Zamieściłem nawet na forum taki post. Użytkownicy pisali że to moga być przeguby wewnetrzne, belka pod silnikiem ( podobno sa albo metalowe albo alu ). Z tego co znalazłem na forum ludzie wymieniali całe przednie zawieszenie, żeby sie pozbyc tego objawu. Być może to taka przypadłośc superba....
Mam nadzieje że niebawem znajdę wolny dzień i zaczne od wymiany wewnetrznych przegubów.

jedź na wyważanie kół z testem drogowym.