Witam wszystkich. Mam problem dość spory z przeciekaniem wody do auta podczas deszczu.
Mam Skodę 2 kombi z panoramą. Ostatnio zauważyłem, że po myciu auta na myjni zrobił mi się zaciek na podsufitce, a później podczas deszczu miałem cały mokry słupek (przód od pasażera) wraz z kawałkiem podsufitki.
Naczytałem się, że to temat zatkanego odpływu z przodu - ok, pojeździłem, autko zaczęło schnąć, sprawdziłem drożność odpływów, ciekło elegancko z czterech i faktycznie było dobrze do dziś (kolejny mocno deszczowy dzień), lecz woda teraz zupełnie gdzie indziej wypłynęła bo nie zamokła mi podsufitka tylko sam słupek od pasażera i woda spłynęła po plastikach przy nogach pasażera i trochę poleciało na dywanik gumowy.
Znów zabrałem auto do garażu, otworzyłem panoramę na maska, wziąłem dwie butelki wody, wlałem 3 litry w dach i pięknie wszystko płynie 4 odpływami nie pozostawiając wręcz żadnego śladu w środku...(robiłem to na zdjętym słupku z przodu od pasażera i patrzyłem czy gdzieś woda nie wycieka - miałem nadzieję, że będzie ciekła po tym wężyku z poniższego zdjęcia ale nic...nic nie cieknie).
Wilgotny mam ten zdjęty słupek, woda pojawiła mi się na podłodze od pasażera oraz na dywaniku pod nogami jak również pod plastikami przy drzwiach.
Co ciekawe uszczelka, która jest w samochodzie (ta do której dolegają drzwi) też jest mokra jak ją palcami rozchylam, a to jest już połączenie praktycznie z wnętrzem auta.
Woda nawet jest na plastiku przy schowku, stoją krople :/
Trochę głupi jestem w tym temacie bo nie wygląda to na problem przeciekającej panoramy...odpływy są drożne, lałem dziś wodę do dachu, po dachu, po samochodzie, po drzwiach i w środku obserwowałem czy coś się dzieje i absolutnie nic nie cieknie, a stoi kura pod chmurą i mam wodę pod dywanikiem i pod plastikami oraz mam mokrą uszczelkę .... co o tym sądzicie???
Czy może to być problem uszczelki drzwiowej lub tej wewnętrznej? Sprawdzałem stronę kierowcy, która nie przecieka i nie ma wody w tej uszczelce absolutnie, jest sucha....