Witam,
Dziś zauważyłem, że mam pęknięte a właściwie uszczypane tzn dziurę w plastikowym podszybiu. Dziura jest wielkości (teraz piszę z głowy bo nie zmierzyłem) powiedzmy około 10 x 40 [mm] więc spora. Na podszybiu są też te małe otworki, ale to wiadomo są do odprowadzania niewielkich ilości wody pozostałej na podszybiu. Pytanie gdzie ta woda leci i czy ilość która dostanie się tą "dziurą" nie będzie czasem powodować zalewania wnętrza? Docelowo trzeba będzie coś z tym zrobić, ale teraz pogoda nie sprzyja takim działaniom.
[S2] podszybie
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 sty 2019, o 13:13
- Samochód: Superb II 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: 200KM / 398Nm
- Imię: Maro
- Lokalizacja: Myślenice / wioska obok
Re: [S2] podszybie
Nie dałeś zdjęć więc... wizualizuje .Nic się nie stanie. Tam i tak woda leci. Tak skonstruowane że woda ma odpływać bokami.
Ja swoje też po zakupie zmieniałem bo miałem na całej jedynej połówce uszkodzony rant montażowy.
Żeby kolor ten sam kupiłem dwie używki z jednego auta za chyba 90 zeta.
Swoje stare jeszcze sprzedałem za 60
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka
Ja swoje też po zakupie zmieniałem bo miałem na całej jedynej połówce uszkodzony rant montażowy.
Żeby kolor ten sam kupiłem dwie używki z jednego auta za chyba 90 zeta.
Swoje stare jeszcze sprzedałem za 60
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka
Nie oglądaj się na innych. Rób swoje. Najlepiej jak potrafisz.