Forum Skoda Superb

Wczoraj dopadł mnie taki przypadek: Columbus w MY2020, po uruchomieniu samochodu czarny ekran (brak podglądu z kamery, menu klimy, grzania foteli, radia itp.). Dotyk działał, muzyka grała. Reset nie pomagał, pomógł za to kilkunastominutowy postój samochodu. Po ponownym uruchomieniu wszystko wróciło do normy.

Jeśli dobrze pamiętam, po zmianie czasu z letniego na zimowy w 2020 również coś było nie tak z Columbusem. Wtedy zegarek przestawił się na jakąś bzdurną godzinę. Tym razem automatyczna zmiana czasu zadziałała poprawnie.

Jak myślicie, usterka sprzętu czy błąd oprogramowania?

Mi się zrobił lepszy numer. Samochód ma niecały miesiąc. Wczoraj wywaliło bład systemu e-Call (SOS). Niby żółty, ale z informacją - SERWIS!! (już się zapisałem na środę). I nie wiem, czy z tego powodu, czy przypadkiem w tym samym czasie wysypał mi się Columbus. Ale tak połowicznie. Cały czas "kręci się kółeczko" powitania użytkownika. Kamera cofania działa, ale poza tym na ekranie nic więcej (czyli jak wyłącze wsteczny, to znowu wyświetla się powitanie użytkownika). Radio nie gra, nawi nie można uruchomić (na Multi-DOT między zegarami na samej górze zawsze wyświetlał kierunek świata w którym się jedzie - teraz tego nie ma). Zestaw głośnomówiący działa połowicznie - ja słyszę, ale mnie nie słychać. Jak wsiądę bez telefonu i bez bez kluczyka, to to samo - włącza się ekran i kręci. Z kolei jak przytrzymam dłużej przycik włącz/wyłącz to się włącza elegancki, duży okrągły zegarek.
No troszkę chujnia jak na auto za 200 tysi.

Zresetuj radio czyli trzymaj ten guzik od włączania długo, aż ekran zgaśnie całkiem i włączy się ponownie

U nie reset nie pomagał. Samochód zostawiłem na 15 minut i Columbus odżył. Od dwóch tygodni wszystko ok. Jeśli się powtórzy to walę do serwisu.

Reset nie pomaga. Wyłączenie samochodu (nawet na całą noc) też nie.

W ub. tygodniu miałem podobną sytuację. Samochód wyłączyłem i jakoś po nie mniej niż 15 min wszystko wróciło do normy. Mi dodatkowo czasami brakowało dźwięku.... ekran świecił, stacje radiowe wyświetlało, ale głosu ani z USB czy radia nie było. I znowu min. 15 min auto wyłączone i ponownie grało. Dzisiaj pojawił się komunikat o aktualizacji systemu, szybko się zaktualizował - zobaczę jak teraz będzie się zachowywał

U mnie był problem w zeszły czwartek. Cały czas logowanie użytkownika, brak dźwięku i martwy dotyk, nie dało się nic włączyć. Twarde wyłączenie na ułamek sekundy pokazywał mapę ale potem znowu logowanie użytkownika. Najgorzej, że to było pierwszy raz, że naprawdę potrzebowałem nawigacji aby wydostać się z centrum obcego miasta. Działała normalnie mapa na VC oczywiście nie dało się ustawić żadnej trasy. Nie było też żadnych dźwięków z Columbusa. Pomogła przerwa 10 minutowa na kawę i hamburger, wszystko zaczęło normalnie działać. Na drugi dzień, piątek jadąc do pracy znowu problem ale tym razem nie było tylko dźwięku. Od tamtej pory wszystko OK, dzisiaj ściągała się aktualizacja.