Forum Skoda Superb

Po przejechaniu kilkuset kilometrów tankuję samochód do pełna. Czy robię dobrze? Pytam dlatego, że z pewnością olej napędowy, który tankuję ma swój termin przydatności. Być może napęd traci swoje właściwości? Nie wiem, dlatego proszę o Waszą opinię.

Dobrze by było jakbyś napisał w jakim okresie czasu wyjeździsz pełny bak?

Co to ma za znaczenie? IMO jeździć do zapalenia lampki rezerwy i wtedy tankować.

A co za różnica? Przecież paliwo po dolaniu i jeździe wymiesza się z tym które już jest w baku…
Jak lubisz tankować gdy np jest pół baku to tankuj, nie musisz wyjeżdżać do dna poprzednio tankowanego paliwa.
Ja bym raczej sugerował nie jeździć do „głębokiej” rezerwy aby jakiś syf z baku nie został zaciągnięty.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

hammer52 pisze: ↑15 gru 2021, o 08:33 Po przejechaniu kilkuset kilometrów tankuję samochód do pełna. Czy robię dobrze? Pytam dlatego, że z pewnością olej napędowy, który tankuję ma swój termin przydatności. Być może napęd traci swoje właściwości? Nie wiem, dlatego proszę o Waszą opinię.

Źle, pełny bak, większe spalanie, bardziej trujesz.

hammer52 pisze: ↑15 gru 2021, o 08:33 Po przejechaniu kilkuset kilometrów tankuję samochód do pełna. Czy robię dobrze? Pytam dlatego, że z pewnością olej napędowy, który tankuję ma swój termin przydatności. Być może napęd traci swoje właściwości? Nie wiem, dlatego proszę o Waszą opinię.

Norma dotycząca oleju napędowego to EN590, odkąd mamy biododatki czas trwałości skrócił się do 6 miesięcy jak podaje wiele źródeł. Głównie chodzi o parametr "Odporność na utlenianie". Możesz na stacji gdzie tankujesz poprosić o certyfikat jakości z ostatniej dostawy, tam masz wszystko.

A tego to nie wiedziałem. Ciekawe czy te bio dodatki przyspieszają rozwój życia w zbiornikach.

pankracy pisze: ↑17 gru 2021, o 17:55 A tego to nie wiedziałem. Ciekawe czy te bio dodatki przyspieszają rozwój życia w zbiornikach.

Raczej je zmniejszają
Niska zawartość wszelkiego rodzaju siatek itp żeby emisja spalin była mniejsza itp itd...

Najprościej to chyba przyrównać do wódki...
taka wódka ale filtrowana więcej razy niż ta spod lady "u Stasia"

Tak sobie przeczytałem z ciekawości
Odporność na utlenianie-

w praktyce niektóre składniki oleju napędowego powodują jego utlenianie, co objawia się ciemnieniem paliwa i powstawaniem osadów żywicznych w zbiorniku i systemie zasilania. Dla zabezpieczenia przed tymi niekorzystnymi zjawiskami w normie dla olejów napędowych ilość powstałych osadów żywicznych w wyniku natleniania próbki przez 16 godzin nie może przekraczać 25 g/m3.

https://www.eurodorex.pl/parametry-olej ... ormyx.html

Z własnego doświadczenia
Motocykl po zimowym postoju normalnie jeździ na kilku miesięcznym 95
Diesel od znajomego który stał 2lata pod garażami odpalił "prawie" Na strzał (zapowietrzony uklad)

Takie paliwo może nie mieć swojej "sprawności"
Ale to pewnie trzebaby sprawdzić na jakiejś hamowni

Ja wyjeżdżam około 1/4 baku, następnie tankuję do pełna ale tylko w okresie zimowym/jesiennym aby nie skraplała się w baku woda.
Poza sezonem wyjeżdżam max 3/4 baku po czym tankuje do pełna.
Jednak zasięg na pełnym baku w 1,4 TSI robi wrażenie (~1200km)

*w motocyklu tankuję PB95 około Września, zimuję w ciepłych warunkach i na wiosnę (Marzec/Kwiecień) nie ma problemów z odpalaniem.

ps. wszystko zależy też od tego jak dużo jeździsz

Nicze pisze: ↑24 sty 2023, o 09:16 Ja wyjeżdżam około 1/4 baku, następnie tankuję do pełna ale tylko w okresie zimowym/jesiennym aby nie skraplała się w baku woda.
Poza sezonem wyjeżdżam max 3/4 baku po czym tankuje do pełna.
Jednak zasięg na pełnym baku w 1,4 TSI robi wrażenie (~1200km)

*w motocyklu tankuję PB95 około Września, zimuję w ciepłych warunkach i na wiosnę (Marzec/Kwiecień) nie ma problemów z odpalaniem.

ps. wszystko zależy też od tego jak dużo jeździsz

O kurde nie wiedziałem że woda w baku się skrapla

https://samarobie.pl/diy-jak-zrobic-lapacz-snow-krok-po-kroku/