DCC w Skodzie III
- orlik
- Doradca
- Posty: 2990
- Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 2.0TSI (272KM)
- Aktualnie: 450/550
- Lokalizacja: RZ
Re: DCC w Skodzie III
Ciężko określić. Bo autem z 2016 jeździłem 3 lata, i jak odebrałem nowe w 2019 to czuć było zdecydowanie różnicę. Ale czy to kwestia, bo nowe czy faktycznie coś zmienili... Tym z 2016 miałem zrobione już 90tys. km, więc też stopniowo nie czując tego na co dzień pewnie miękło.
-
- Posty: 955
- Rejestracja: 30 kwie 2011, o 01:34
- Samochód: Superb III combi 4x4
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Aktualnie: 371 KM/482 Nm
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Poznań
Re: DCC w Skodzie III
No dobra, chwilę to zajęło ale już jestem.
Zaznaczam, że cały poniższy opis oparty jest na moich indywidualnych odczuciach, a jak wiadomo każdy ma odczucia inne.
Na wstępie dziękuję koledze ORLIK za sporo informacji na temat zawiasu, paramentów adaptacji itd.
Amortyzatory Bilstein B6 Damptronic na aucie od tygodnia. Troszkę pojeździłem w między czasie dokonałem nowej adaptacji amortyzatorów zgodnie z informacjami przekazanymi przez ORLIKa z Briskoda i tak:
- Po założeniu nie miałem ze sobą OBD11 więc nie robiłem adaptacji. Pierwsze metry, kurde jest twardo , ustawienia na COMFORT. Nie wiedziałem czy to dobrze czy źle, więc znalazłem sobie odcinek drogi z 8 "leżącymi policjantami" i tak jeździłem w jedna i drugą zmieniając tryby.
Po czasie okazało się , że różnica pomiędzy trybami jest wyczuwalna i z mojego doczucia COMFRT to na ori amorach taki SPORT+, NORMAL to SPORT ++, a SPORT to normalnie "deska". Może dlatego , że ori amory dla mnie to trochę ponton był i potrzebowałem 2 dni, aby się przyzwyczaić i teraz uważam że jazda na COMFORT jest na prawdę fajna na daily , jest troszkę twardziej, ale to w końcu sportowe amortyzatory.
- W sobotę udałem się na warsztat z OBD11 i zrobiłem adaptację nowych amortyzatorów, wartości faktycznie troszkę się pozmieniały, ale w poruszaniu się wielkiej różnicy nie ma , więc czy to konieczne nie wiem, ale jak mogłem zrobić to zrobiłem.
Teraz do meritum - prowadzenie auta.
Tutaj muszę powiedzieć , że różnica jest kolosalna. Auto przede wszystkim jest jakby pewniejsze, w zakrętach czuć kontrolę, nie ma żadnych wychyłów , nic nie ucieka nie wyjeżdża, generalnie prowadzi się na prawdę pewnie w stosunku do tego co było wcześniej. Uważam zatem mod za na prawdę fajny, auto sporo zyskało na pewności prowadzenia i kontroli, ale to, jak pracuje amortyzator i wybiera przekonałem się jadąc po dość dziurawej drodze z niemałą prędkością. Chyba osiągnąłem "prawie" to co chciałem , bo oczywiście na gwincie DCC można by jeszcze poprawić wygląd auta , ale samo prowadzenie oraz pewność za kierownicą jest warte tego wydatku.
Pomijam oczywiście fakt , że nie mam dodatkowo wygłuszonego auta i odgłosy pracy zawieszenia są słyszalne w kabinie, ale nie tłucze już tak jak przy ori amorach, więc domniemam, że w głośną pracę zawieszenia zamieszane były także ori amortyzatory.
Nie wiem czy to komuś pomoże czy nie , raz jeszcze przypominam , że to moje subiektywne odczucia, ale ja jestem zadowolony !
Zaznaczam, że cały poniższy opis oparty jest na moich indywidualnych odczuciach, a jak wiadomo każdy ma odczucia inne.
Na wstępie dziękuję koledze ORLIK za sporo informacji na temat zawiasu, paramentów adaptacji itd.
Amortyzatory Bilstein B6 Damptronic na aucie od tygodnia. Troszkę pojeździłem w między czasie dokonałem nowej adaptacji amortyzatorów zgodnie z informacjami przekazanymi przez ORLIKa z Briskoda i tak:
- Po założeniu nie miałem ze sobą OBD11 więc nie robiłem adaptacji. Pierwsze metry, kurde jest twardo , ustawienia na COMFORT. Nie wiedziałem czy to dobrze czy źle, więc znalazłem sobie odcinek drogi z 8 "leżącymi policjantami" i tak jeździłem w jedna i drugą zmieniając tryby.
Po czasie okazało się , że różnica pomiędzy trybami jest wyczuwalna i z mojego doczucia COMFRT to na ori amorach taki SPORT+, NORMAL to SPORT ++, a SPORT to normalnie "deska". Może dlatego , że ori amory dla mnie to trochę ponton był i potrzebowałem 2 dni, aby się przyzwyczaić i teraz uważam że jazda na COMFORT jest na prawdę fajna na daily , jest troszkę twardziej, ale to w końcu sportowe amortyzatory.
- W sobotę udałem się na warsztat z OBD11 i zrobiłem adaptację nowych amortyzatorów, wartości faktycznie troszkę się pozmieniały, ale w poruszaniu się wielkiej różnicy nie ma , więc czy to konieczne nie wiem, ale jak mogłem zrobić to zrobiłem.
Teraz do meritum - prowadzenie auta.
Tutaj muszę powiedzieć , że różnica jest kolosalna. Auto przede wszystkim jest jakby pewniejsze, w zakrętach czuć kontrolę, nie ma żadnych wychyłów , nic nie ucieka nie wyjeżdża, generalnie prowadzi się na prawdę pewnie w stosunku do tego co było wcześniej. Uważam zatem mod za na prawdę fajny, auto sporo zyskało na pewności prowadzenia i kontroli, ale to, jak pracuje amortyzator i wybiera przekonałem się jadąc po dość dziurawej drodze z niemałą prędkością. Chyba osiągnąłem "prawie" to co chciałem , bo oczywiście na gwincie DCC można by jeszcze poprawić wygląd auta , ale samo prowadzenie oraz pewność za kierownicą jest warte tego wydatku.
Pomijam oczywiście fakt , że nie mam dodatkowo wygłuszonego auta i odgłosy pracy zawieszenia są słyszalne w kabinie, ale nie tłucze już tak jak przy ori amorach, więc domniemam, że w głośną pracę zawieszenia zamieszane były także ori amortyzatory.
Nie wiem czy to komuś pomoże czy nie , raz jeszcze przypominam , że to moje subiektywne odczucia, ale ja jestem zadowolony !
- piramida
- Doradca
- Posty: 4039
- Rejestracja: 12 sie 2012, o 12:21
- Samochód: Superb III combi 4x4
- Rocznik: 2016
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Aktualnie: 480bhp/570Nm
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Kraków
Re: DCC w Skodzie III
To jest przepaść w pracy amortyzatorów, seryjny zawias to jest jedno wielkie nieporozumienie i skoda nie powinna opuścić progów fabryki z tak słabymi amortyzatorami, bo ta ani żaden komfort, ani bezpieczeństwo, po prostu ponton na kołach
-
- Posty: 280
- Rejestracja: 6 lis 2011, o 11:32
- Samochód: Superb III Facelift
- Silnik: 2.0TSI (190KM)
- Imię: Krzysiek
Re: DCC w Skodzie III
W kółko to samo. Zależy czego oczekujesz od samochodu. Mi i pewnie wielu innym osobom zawieszenie S3 odpowiada. Świrujecie z przeróbkami skody - wasze prawo. Ale po co bez końca udowadniać, że to jedyna słuszna opcja?
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 23 cze 2018, o 23:36
- Samochód: Superb III
- Rocznik: 2018
- Silnik: 2.0TDI (150KM)
Re: DCC w Skodzie III
A ja głównie ze względu na miękkie i komfortowe zawieszenie dla mnie zmieniłem typowego VW woza drabiniastego zwanego Passat B8 na S3 z DCC i jestem mega zadowolony z tej wymiany.
Zawsze jeżdziłem autami z grupy VW i zawsze mi te zawieszenia przeszkadzały ,a tu taki rodzynek się trafił. Niby VW a super miękkie i komfortowe zawieszenie.
Zawsze jeżdziłem autami z grupy VW i zawsze mi te zawieszenia przeszkadzały ,a tu taki rodzynek się trafił. Niby VW a super miękkie i komfortowe zawieszenie.
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 5 sie 2021, o 10:28
- Samochód: Superb III 4x4 Facelift
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Kontakt:
Re: DCC w Skodzie III
Ja również nie narzekam na DCC i oryginalne amory, pięknie wszystko tłumi i jest miękko, i o to mi chodził ale co kto lubi
- orlik
- Doradca
- Posty: 2990
- Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 2.0TSI (272KM)
- Aktualnie: 450/550
- Lokalizacja: RZ
Re: DCC w Skodzie III
Ja również dziękuję, za miłe słowa.marasmus007 pisze: ↑25 kwie 2023, o 15:18 Na wstępie dziękuję koledze ORLIK za sporo informacji na temat zawiasu, paramentów adaptacji itd.
Do tych amortyzatorów śmiało można założyć springi eibacha, tutaj może być bardziej odczuwalna adaptacja przez obd.marasmus007 pisze: ↑25 kwie 2023, o 15:18 Chyba osiągnąłem "prawie" to co chciałem , bo oczywiście na gwincie DCC można by jeszcze poprawić wygląd auta , ale samo prowadzenie oraz pewność za kierownicą jest warte tego wydatku.
Jak dla mnie na eibachu superb leżał wyśmienicie - tylko na tył dałem grubszą podkładkę gumową, chyba z rs3 o ile mnie pamięć nie myli.
Jak masz zamiar jeszcze trochę pojeździć tym autem to wygłusz przynajmniej nadkola i drzwi - to również polecam. Zobaczysz, jak zdecydowanie przyjemniejsza będzie jazda na co dzień, a nie mówiąc o deszczu i mokrej drodze, gdzie będzie absolutna cisza od kół w porównaniu do tego co jest teraz.marasmus007 pisze: ↑25 kwie 2023, o 15:18 Pomijam oczywiście fakt , że nie mam dodatkowo wygłuszonego auta i odgłosy pracy zawieszenia są słyszalne w kabinie, ale nie tłucze już tak jak przy ori amorach, więc domniemam, że w głośną pracę zawieszenia zamieszane były także ori amortyzatory.
-
- Posty: 955
- Rejestracja: 30 kwie 2011, o 01:34
- Samochód: Superb III combi 4x4
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Aktualnie: 371 KM/482 Nm
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Poznań
Re: DCC w Skodzie III
Koledzy,
Nie chcę aby temat wywoływał skrajne odczucia, lub był powodem do jakiś niezdrowych dyskusji.
Napisałem swoje odczucia, ponieważ pojawiały się zapytania na forum jak jest, jak się jeździ, więc ponieważ założyłem, to dzielę się informacjami.
Mi od początku nie odpowiadała charakterystyka pracy tego zawieszenia, oczywiście po raz kolejny piszę że to moje odczucia, dlatego postanowiłem coś zrobić przy okazji konieczności wymiany amortyzatorów.
Teraz jestem zadowolony i niech tak to zostanie, a ponieważ to jest FORUM możemy chyba wymieniać się informacjami i odczuciami , może ktoś będzie chciał z tego skorzystać, lub nie ........
Nie chcę aby temat wywoływał skrajne odczucia, lub był powodem do jakiś niezdrowych dyskusji.
Napisałem swoje odczucia, ponieważ pojawiały się zapytania na forum jak jest, jak się jeździ, więc ponieważ założyłem, to dzielę się informacjami.
Mi od początku nie odpowiadała charakterystyka pracy tego zawieszenia, oczywiście po raz kolejny piszę że to moje odczucia, dlatego postanowiłem coś zrobić przy okazji konieczności wymiany amortyzatorów.
Teraz jestem zadowolony i niech tak to zostanie, a ponieważ to jest FORUM możemy chyba wymieniać się informacjami i odczuciami , może ktoś będzie chciał z tego skorzystać, lub nie ........
-
- Posty: 955
- Rejestracja: 30 kwie 2011, o 01:34
- Samochód: Superb III combi 4x4
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Aktualnie: 371 KM/482 Nm
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 14 maja 2020, o 22:00
- Samochód: Superb III combi
- Silnik: 2.0TDI (190KM)
Re: DCC w Skodzie III
i w 100% się z tym zgodzę, w moim odczuciu w moim superbie DCC to porażka, obecnie autem jeździ żona ja przesiadłem się do m340i gdzie adaptacyjne zawieszenie działa tzn. na sporcie jest twardo, ale wybiera nierówności, na ustawieniu komfortowym jest bardziej miękko, ale wciąż nie buja i jest przewidywanie. Wiem że to nie jest dobre porównanie bo na leasing bmw płace 2x więcej niż za skody ale jednak. Gdy miałem passata b8 z zwykłym zawieszeniem (a dodatkowo na 16calowych felgach) to było sprężycie i przewidywalnie. W starej A6 c7 ojca z pneumatycznym zawieszeniem po 10latach i ponad 200tys pneumatyka wciąż działa. Wiem że pneumatyka to zupełnie inna bajka, ale jednak działa i auto pewnie się prowadzi..orlik pisze: ↑22 mar 2023, o 13:16 Kuwa Panowie, to nie chodzi nawet o miększe twardsze... już temat był wałkowany wielokrotnie. Po za tym, że buja, to po prostu amory kiepsko wybierają. Jaracie się jak dzieci na sporcie, i co z tego, że usztywnione jak fatalnie wybiera. Przejdź się jeden z drugim trochę szybciej po dziurawym asfalcie na sporcie, powodzenia. Na ustawieniu comfort już nie wspomnę, bo wtedy już się człowiek zastanawia czy na tej dziurze się superb oderwie czy na kolejnej
Można mieć wygodne zawieszenie, które wybiera prawidłowo. Tutaj tego nie ma, jest zdecydowanie za wolne. Nawet niskiego progu zwalniającego nie da się przejechać troszkę szybciej.
I tak z tańszymi i budżetowymi wydaje się kolosalna różnica, ale porównując z droższymi również jest przepaść. Nawet nie z droższymi, w podobnym segmencie potrafią wsadzić amortyzatory, które szybko wybierają i dzięki temu komfort i prowadzenie jest zachowane.
Co kto lubi. Ja wiem, że trzeba sobie wydatek kilku tysięcy (jako opcja dodatkowa) wytłumaczyć, chyba, że ktoś ma już w L&K seryjnie. Ja drugi raz tego błędu bym nie popełnił i te pieniądze przeznaczyłbym na inne zawieszenie.
A jak jeszcze słyszę, że co niektórzy jeżdżą na tym zawieszeniu z prędkościami dochodzącymi do 260 albo i lepiej, to zaczynam się zastanawiać czy są poważni.
Re: DCC w Skodzie III
Ile Ciebie kosztowała taka przyjemność. Możesz napisać na priv.marasmus007 pisze: ↑25 kwie 2023, o 15:18 No dobra, chwilę to zajęło ale już jestem.
Zaznaczam, że cały poniższy opis oparty jest na moich indywidualnych odczuciach, a jak wiadomo każdy ma odczucia inne.
Na wstępie dziękuję koledze ORLIK za sporo informacji na temat zawiasu, paramentów adaptacji itd.
Amortyzatory Bilstein B6 Damptronic na aucie od tygodnia. Troszkę pojeździłem w między czasie dokonałem nowej adaptacji amortyzatorów zgodnie z informacjami przekazanymi przez ORLIKa z Briskoda i tak:
- Po założeniu nie miałem ze sobą OBD11 więc nie robiłem adaptacji. Pierwsze metry, kurde jest twardo , ustawienia na COMFORT. Nie wiedziałem czy to dobrze czy źle, więc znalazłem sobie odcinek drogi z 8 "leżącymi policjantami" i tak jeździłem w jedna i drugą zmieniając tryby.
Po czasie okazało się , że różnica pomiędzy trybami jest wyczuwalna i z mojego doczucia COMFRT to na ori amorach taki SPORT+, NORMAL to SPORT ++, a SPORT to normalnie "deska". Może dlatego , że ori amory dla mnie to trochę ponton był i potrzebowałem 2 dni, aby się przyzwyczaić i teraz uważam że jazda na COMFORT jest na prawdę fajna na daily , jest troszkę twardziej, ale to w końcu sportowe amortyzatory.
- W sobotę udałem się na warsztat z OBD11 i zrobiłem adaptację nowych amortyzatorów, wartości faktycznie troszkę się pozmieniały, ale w poruszaniu się wielkiej różnicy nie ma , więc czy to konieczne nie wiem, ale jak mogłem zrobić to zrobiłem.
Teraz do meritum - prowadzenie auta.
Tutaj muszę powiedzieć , że różnica jest kolosalna. Auto przede wszystkim jest jakby pewniejsze, w zakrętach czuć kontrolę, nie ma żadnych wychyłów , nic nie ucieka nie wyjeżdża, generalnie prowadzi się na prawdę pewnie w stosunku do tego co było wcześniej. Uważam zatem mod za na prawdę fajny, auto sporo zyskało na pewności prowadzenia i kontroli, ale to, jak pracuje amortyzator i wybiera przekonałem się jadąc po dość dziurawej drodze z niemałą prędkością. Chyba osiągnąłem "prawie" to co chciałem , bo oczywiście na gwincie DCC można by jeszcze poprawić wygląd auta , ale samo prowadzenie oraz pewność za kierownicą jest warte tego wydatku.
Pomijam oczywiście fakt , że nie mam dodatkowo wygłuszonego auta i odgłosy pracy zawieszenia są słyszalne w kabinie, ale nie tłucze już tak jak przy ori amorach, więc domniemam, że w głośną pracę zawieszenia zamieszane były także ori amortyzatory.
Nie wiem czy to komuś pomoże czy nie , raz jeszcze przypominam , że to moje subiektywne odczucia, ale ja jestem zadowolony !