Wymiana Superb 3 4x4 280KM na hybrydę/elektryka

[DeVlaamseLeeuw]

Wojna na wschodzie i niedawna sytuacja z Orlenem powodują, że zacząłem zastanawiać się nad wymianą Superba na coś zelektryfikowanego. Poza kiepskim zawieszeniem (+koła 19 cali) i wyciszeniem niewiele mogę Skodzie zarzucić. Z programem na ~350KM jedynie naprawdę grube fury odstawiają go spod świateł, jest pakowny, praktyczny i w liftbacku fajnie wygląda.

Szukam czegoś możliwie podobnego, ale bardziej "na prąd", używane lub nowe. 20 000 km rocznie, głównie miasto/podmiejskie, 2-3 razy dalszy wyjazd. Wydawanie za każdym razem pół tysiąca na Pb98 pośrednio wspomagam albo naszych asów u góry, albo reżimy autorytarne. Mam na dachu fotowoltaikę i w razie zakupu jakiegoś wtyczkowozu starałbym się ładować auto w dzień, bezpośrednio ze słońca. Samochody, które w jakiś sposób zwróciły moją uwagę:

1. Superb/Passat/Arteon plug-in, lub dowolny inny VAG 1.4 TSI + silnik elektryczny. Według mojego researchu to sprawdzony i całkiem idiotoodporny zestaw. Bardzo często jeżdżę jak emeryt, ale taki mały motor z napędem na przód... niejeden purysta puknąłby się w głowę.
2. Audi A6/A7 plug-in. Zestaw 2.0 TFSI + silnik elektryczny. Nieco mocniejsze i z napędem na obie osie. Żeby tylko nie te dotykowe ekrany do obsługi wszystkiego.
3. Lexus GS450h z 3.5 V6 z napędem na tył, lub nowszy ES300h 2.5 R4 z napędem na przód. Mniemam, że porządnie wyciszone i wykończone, ale bez 4x4 i chyba "dziadkowe" jeżeli idzie o multimedia. Już szczególnie starszy GS.
4. Tesla. Modele 3 i Y zwyczajnie brzydkie, do tego ten drugi to crossover. Sterowanie z ekranu i masa rzeczy "innych" niż w tradycyjnej motoryzacji. Jednak trudno nie docenić zaawansowania samego napędu.

Pewnie należałoby połazić po salonach, podotykać i pojeździć. Ale pomyślałem, że spytam tutaj, może ktoś może podzielić się swoimi spostrzeżeniami.

Czy orientuje się ktoś z Was, czy salony przyjmują w rozliczeniu samochody w trwającym leasingu? Mój wprawdzie za kilka miesięcy się kończy, ale to dla salonu przecież bez różnicy.

[orlik]

Kupujesz z czystej oszczędności czy jak?
Bo nie bardzo rozumiem.
Różnica w zakupie tych nowych, minus to ile dostaniesz za superba, da wynik, który i tak będzie wyższy niż wydasz na paliwo przez ileś tam lat.
Że tylko ze słońca przez cały rok naładujesz auto? Zapomnij, dalej będziesz wspierał naszych asów i reżimy autorytarne, korzystając z węgla w elektrowni Kilka dalszych wyjazdów, to samo.

Myślisz długookresowo? Baterie po latach nie trzymają parametrów, zimą zasięg spada bardzo odczuwalnie.

Sam kiedyś się zastanawiałem nad tym, ale ostatecznie zrezygnowałem z tego pomysłu. Jako drugie auto, tylko i wyłącznie na miasto jeszcze może bym rozważył, ale jako dayli, nie bardzo mi się to spinało.

Hybrydy też dużo palą, przez masę i bardzo krótki zasięg na prądzie.

[piotr26]

Świetny artykuł z Auto Świata który pokazuje, jak obecnie wyglada podróż elektrykiem po Polsce.

https://www.auto-swiat.pl/ev/testy/mroz ... em/8f8r0hq

Otwiera oczy na problemy o których nie piszą w folderach reklamowych...

Ja hybrydy ani elektryka nie mam, ale zwariowałbym używając takie auto.

[artho]

Autor wątku raczej zresearchował i pewnie ma lub planuje fotowoltaikę, jeżeli myśli o elektryku. I raczej nie chodzi o oszczędności co bardziej o poglądy. Ja z tej serii chyba spróbowałbym Tesli 3 z uwagi na ich sieć ładowarek, których już nawet w Polsce robi się coraz więcej.

[Maliniak]

To teraz wybiera się auto pod poglądy?

[DeVlaamseLeeuw]

Pieniądze nie są tu zbyt ważnym czynnikiem. Nie chciałbym chyba przeznaczać na rzecz, która trochę cieszy oko i łechce próżność wydawać więcej niż (około) 300 tysięcy. To jednak tylko narzędzie do przemieszczania się. Więc raczej nie, o pieniądze mi nie chodzi. Wtedy należałoby kupić jakiś 10-letni model mający opinię bezawaryjnego, wsadzić LPG i już.

Wiem, że z ładowaniem bezpośrednio ze słońca nie ma aż tak kolorowo. Cudów nie ma, ale kiedy mi to nie przeszkadza, używam sprzętów energochłonnych, gdy jest jasno. Myślę, że podobnie by było z ładowaniem samochodu. Wiadomo, nie zawsze się to uda i i tak prąd z węgla będzie zużywany, ale chodzi mi o zwrot w kierunku autokonsumpcji.

Dwie rzeczy które martwią przy tym pomyśle to żywotność baterii i to zarówno w hybrydach jak i elektrykach. Jednak z drugiej strony po Polsce jeżdżą już nastoletnie Toyoty i Lexusy hybrydowe i wydaje się, że aż takich problemów nie ma. Wymieniają wadliwe segmenty baterii i jeżdżą dalej. To ciekawe jak rynek używanych plug-inów i elektryków rozwinie się u nas.

[artho]

To teraz wybiera się auto pod poglądy?

Co kto lubie

[Enriquez]

Ja rozważałem BMW i4. Obejrzyj sobie kilka recenzji na yt. Jak hybryda, to 545e, z 3 litrową rzędówką. No ale nie ten budżet. Za to do 300k i4 40 jak najbardziej da radę.

[orlik]

O poglądach też można książkę napisać, jeżeli chodzi o elektryki:

[artho]

Nie no orlik nie wklejaj powagowanego, stop making stupid people famous

[DeVlaamseLeeuw]

Nie jestem hurraoptymistycznie nastawiony do tej całej wpychanej siłą elektromobilności, trapi ją masa problemów. Ale linkowanie kanałów Povagowani czy Miłośnicy czterech kółek to chyba gorzej jak cytowanie Faktu czy innego Super Expressu. Clickbaity, półprawdy, niedopowiedzenia i mniejsze grzeszki. Z drugiej strony polskich kanałów bezkrytycznie podchodzących do auto na prąd też jest wiele.

Bryła BMW i4 jest super, ale ten bóbr zamiast grilla i po prostu wklejone tablety zamiast zegarów i ekranu środkowego, dla mnie to za wiele. Finezja jak kokpity nowszych Mercedesów.

[orlik]

Panowie, wkleiłem pierwsze z brzegu. Jak wiemy tego jest od groma i ja również jestem tego samego zdania.
Bo jeżeli chodzi o wyprodukowanie tego, a potem utylizowanie nie można się nie zgodzić, że jest to mało eko.
Nie mówiąc o tym, że auta pokolizyjne/powypadkowe praktycznie muszą iść na śmieci, bo pirotechnika odcina zasilanie, więc naprawa zasilania wyjdzie kilkadziesiąt tysięcy, albo ludzie będą kupowali takie auta bez tego, a potem palić się żywcem w razie kolejnej kolizji/wypadku.
Nie wspomnę o tym, że w niektórych krajach są już zakazy, a w niektórych są rozważane zakazy wjeżdżania elektrykami na parkingi podziemne...

Ps. a widziałeś bobra na żywo? Bo m4 (wiem, mówimy o i4) widziane z bliska na mnie zrobiło bardzo pozytywne wrażenie.
Te wszystkie tablety, też mi się nie podobają, zwłaszcza jeżeli chodzi o obsługę klimatyzacji.

[Enriquez]

Proponuję właśnie pomacać, posiedzieć w ciszy i spokoju bez sprzedawcy. Przejechać się. Być może zmienisz zdanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[DeVlaamseLeeuw]

Tak, widziałem nową czwórkę na żywo. Spalinową, ale zdaje się, że buda ta sama. Grill może jeszcze do przeżycia, zakrywa go rejestracja. Ale tablet zamiast tradycyjnej wnęki na zegary, choćby i cyfrowe - to dla mnie za wiele. W budżetowym samochodzie można to jeszcze zaakceptować, no ale są jakieś granice.

Dziękuję za Wasze posty. Niestety, chyba trzeba połazić i pooglądać jak się odrobinę cieplej zrobi, bo informacji z pierwszej ręki brak. Szkoda jedynie, że leasing dobiega końca w takim parszywym dla motoryzacji okresie.

[maureliusz]

Ostatnio pojawiło się sporo recenzji/artykułów/YT z używania elektryków zimą...słabo to wygląda
Ja już poszedł bym w coś takiego... hybrydowego / nie full elektryk, bo staniesz w środku pola i d...pa.
A w naszym kraju póki co stacji do ładowania jak na lekarstwo... są też artykuły jak ludzie stali w kolejkach przed świętami do ładowarek.
Póki Obajtek nie idzie w elektrykę tylko paliwa... nie spodziewałbym się zmiany sytuacji...