Re: [S3] Pomoc w zakupie S3 280KM Kielce
: 21 lip 2023, o 11:43
Portal miłośników i użytkowników Skody Superb
http://www.superbclub.pl/
Pojechałem, bo nie dało by mi spokoju to ogłoszenie. Tym bardziej że pod nosem jeśli auto jest dobre i faktycznie ktoś o nie dba, to zna jego wartość i nie puści po taniościorlik pisze: ↑21 lip 2023, o 00:51
Nie dziwie się, że pojechałeś, biorąc pod uwagę dobre zdjęcia i ten opis: ,,Jego stan śmiało można określić na IDEALNY ponieważ uwierzcie państwo mimo ze auto ma przejechane 160.000 tyś. kilometrów wygląda jakby dopiero wyjechał z salonu".
I dobrze, że odpuściłeś, bo mimo rys tu i tam, to jednak te błyskanie leda i woda w lusterku też jest niepokojąca, takie rzeczy raczej się nie zdarzają i dziwnym trafem z jednej strony. Musisz znaleźć od prywatnej osoby (pierwszego właściciela), daj też tutaj na grupie ogłoszenie w dziale kupię, czasami ktoś sprzedaje. I niestety na cenę też musisz się nastawić, jeżeli ktoś jest pewny swojego auta. Mam takiego samego jak ten załączony (2019 i ten sam silnik, połowę niższy przebieg, jeszcze więcej wyposażenia) i gdybym obecnie go sprzedawał, po doprowadzeniu do serii to taniej niż 150 z pełną fv vat bym nie puścił, ale na wszystko mam kwity z wymian i serwisów, a stan faktycznie jest jak z fabryki.
Masz rację i powinno to być karane ale niestety to jest trudne do zrealizowania z wielu względów.MS7 pisze: ↑21 lip 2023, o 08:03 Moim zdaniem powinna być możliwość komentowania ogłoszeń…
Podsumowując, jeżeli relacja kolegi wyżej jest adekwatna, to wstawianie tekstu "uwierzcie Państwo, auto wygląda jakby właśnie wyjechało z fabryki" powinno być srogo karane.
EDIT: Powodzenia w poszukiwaniu idealnego egzemplarza
Proponuje skorzystać z osób którzy świadczą takie usługi. Ja jak brałem auto dla żony, to najpierw robiłem tak, że znajdowałem co mi się podobało, później kontakt mailowy i telefoniczny by wypytać, jak auto przeszło moje pytania to kupowałem raport (jest multum firm co to świadczy takie usługi), następnie jechał ja i robiłem sobie checklistę + mierzyłem swoim miernikiem co mogłem + jazda próbna. Jak już auto mi wpadło w oko, to umawiałem się z rzeczoznawcą na miejscu, wcześniej dogadywałem, czy wezmą auto na podnośnik (nie było problemu w 2 z 3 przypadków) i już sam rzeczoznawca oglądał auto, jeździł i sprawdzał. Jak auto to przeszło to je brałem.MS7 pisze: ↑18 lip 2023, o 19:27 Szczerze mówiąc ja bym się bał brać Sportline, które ma zrobione 160 tys. km w 4 lata - to daje 40 tys. km rocznie. Umówmy się - raczej nikt nie bierze top wersji w kanarkowym kolorze żeby jeździć powoli. Wnętrze, które wygląda jak nowe, można osiągnąć oddając auto na detailing, więc nie sugeruj się wyglądem zewnętrznym. Silnik 2.0 TSI 280 KM jest jednak dość mocno obciążony i jeśli właściciel miał ciężką nogę, to może się okazać, że po 160 tys. km motor nadaje się do kosza na śmieci. Potrzeba tutaj dobrego zajrzenia w bebechy, po samym ogłoszeniu raczej mało atrakcyjna pozycja. Za te pieniądze masz nową Octavię w bardzo dobrej wersji.
EDIT: Zmierzam do tego, że czysta historia w ASO wcale nie musi oznaczać perfekcyjnego stanu auta. Samochód mógł nie widzieć ani pół rysy od wyjechania z salonu, ale za chwilę może być do wymiany połowa podzespołów.
Właśnie nie spodziewam się żeby dawali jakąkolwiek „gwarancję”. Tylko w tym wypadku co motywuje ich do rzetelnego sprawdzenia stanu pojazdu? Chyba tylko to ze im reputacja spadnie jak auto potem się okaże mieć wady których nie wyłapali (nie mówię ze to nie może działać - po prostu się zastanawiam)?artho pisze: ↑25 lip 2023, o 21:58 Nie spotkałem się z żadnymi gwarancjami - firma wysyła przedstawiciela na spotkanie z kupującym, ten zadaje szereg pytań, mierzy samochód miernikiem lakieru, przygotowuje dokumentację fotograficzną, wpina się w OBD aby sprawdzić błędy, ocenia wizualny stan pojazdu itd. następnie na podstawie tego przygotowuje raport, który otrzymujesz.
Ty kupujesz raport, a nie gwarancję, że za 400-800zł jesteś wolny od wszelakich ukrytych wad i napraw