Uciekające napięcie, masa czy co?
: 4 sty 2024, o 19:33
Witajcie ponownie, mam taki objaw, prośba o podpowiedź, może ktoś coś takiego przerabiał...
ostatnio ze 3 razy auto po postoju (nie ważne czy na zewnątrz czy w garażu) przy rozruchu zachowało się tak jakby aku był rozładowany. Oczywiście pierwszym lekarstwem było podpięcie do ładowania i tyle. Jednak dwa dni temu w czasie dłuższej już jazdy, podczas zatrzymania się na światłach (start/stop zadziałał wyłączając silnik, czyli aku naładowany), przy ponownym rozruchu zrobił ten sam numer, wszystko na chwilę przygasło, systemy padły na sekundę, komunikat o rozruchu ręcznym, chwilowe błędy i tyle. Auto ruszyło jakby nic się nie stało. Każdy kolejny rozruch bez problemu. Jakieś pomysły? Trochę jakby brak masy albo zasilania ale klemy czyste...
ostatnio ze 3 razy auto po postoju (nie ważne czy na zewnątrz czy w garażu) przy rozruchu zachowało się tak jakby aku był rozładowany. Oczywiście pierwszym lekarstwem było podpięcie do ładowania i tyle. Jednak dwa dni temu w czasie dłuższej już jazdy, podczas zatrzymania się na światłach (start/stop zadziałał wyłączając silnik, czyli aku naładowany), przy ponownym rozruchu zrobił ten sam numer, wszystko na chwilę przygasło, systemy padły na sekundę, komunikat o rozruchu ręcznym, chwilowe błędy i tyle. Auto ruszyło jakby nic się nie stało. Każdy kolejny rozruch bez problemu. Jakieś pomysły? Trochę jakby brak masy albo zasilania ale klemy czyste...