Forum Skoda Superb

Trochę rozeznałem temat. W CBBB G450 ma membrane. Ciśnienie przed i za DPF oddziałuje na nia i w zależności od wygięcia samochód oblicza zapchanie. Oczywiście wygięcie przekłada sie na napięcie od 0,5V do 5V jak sie nie myle. W CFGB idzie rurka która doprowadza wąż z przed DPF. Sam G450 jest inaczej zbudowany. Jest w nim płytka która w zależności od ciśnienia też sie wygina .. dział na jakieś piezoduperele a to sie przekłada na napięcie . Nie potrzebny jest odczyt z ciśnienia za DPF bo sama płytka zna już te wartości. Od tyle w mocnym skrócie.
I tu rodzi się pytanie. Czy zmodyfikowany "jednokanałowy" G450 wytrzyma dłużej niż ten "dwukanałowy" ?

jjumbo .. w CBBB w blokach pomiarowych w nowych w zaawansowanych blokach pomiarowych. U ciebie wejdz w silnik bloki poliarowe i przelec od 80 -90 w tych okolicach powinieneś miec. W zależnosci od roku auta się nieco kanały zmieniały.

Poprosiłbym mędrców tego forum o stosowny komentarz nt. dpf i wtrysków:











Z góry podziękował !

Neck, pobudka, to do Ciebie było
Grześ, trzeba to było do dwóch wątków wrzucić...

To ja tak dla pokrzepienia.... mam dziś 109850 km,od jakiegoś czasu codziennie robię 70km do roboty w jedną stronę. Z tego jakieś 20 km dwupasmówką i tu lubię przypędzlować, 200km/h żaden problem. Czasami robię sobie test na oszczędność, najlepszy wynik 4,4l /100 jadąc ok. 90km/h. Jak na razie żadnych problemów z DPF, ani z niczym innym. Moje wizyty w serwisie sprowadzają się do przeglądów. Jeden, jedyny problem to klima, na przeglądzie uzupełnili czynnik, bo niewydolna była Czy DPF ma jakąś określoną żywotność, po której trzeba go wymienić?, bo kilometry mi uciekają Z góry dzięki za pomoć

dato - nie pali mi się i poczekam z jedną "wrzutką" żeby nie śmiecić.
Może neck się kiedyś obudzi i przypomni sobie o nas

A ja nie o tym - są dwa osobne wątki od dpf i wtrysków
A poza tym lubię sobie z Necka pożartować - aktualnie skoro go tyle nie ma to zaraz się zacznę nabijać, że może gdzieś popił

Sorki ale Mi sie kadra na wakacje rozkechała i musze zapierdzielać za reszte. Stad brak czasu. Zerkne zaraz co tam wrzuciles.

Co do DPF ma zywotnosc jak wszystko. Szczegolnie ze panuja tam wysokie temperatury i material sie zniszczy z czasem. Slyszalem ze 200/300 tys. Wszystko zalezy od jazdy. Na krotkich odcinkach stosujac psj szybciej sie bedzie zapychal bo co 300/500 a na dlugich trasach goniac rozsadnie autko mniej 600/900.

Ale to wszystko nie ma znaczenia. Bo przeciez nie kupisz nowego dpfa za kilka tysi. Jak padnie to jestes wybawiony. Wycinka i po sprawie opcji jest kilka. Oddaje do firmy zajmujacej sie kastracja i caly komplet masz za 1/2 1/3 ceny nowego dpf. Mozesz tez zrobic tak,ze u kazdego tłumikarza wybijasz srodek spawasz rure przelotowa kilka zlotych 100/150 i wkladasz emulator ok 300/600 ktory bedzie informowal czujniki ze jest ciagle pusty dpf badz tuner ci w sofcie to ustawi.
U mnie dpf bedzie jedzil az sie nie wysypie. Na gwarancji spoko niech wymienia a po niej juz go oleje


Sent from my iPad2 using Tapatalk HD - mogą wystąpić "orty" i brak "ogonków"

grzesiu26 pisze:Poprosiłbym mędrców tego forum o stosowny komentarz nt. dpf i wtrysków:











Z góry podziękował !

Co mnie zaciekawilo

1. Duza roznica miedzy zmiezona sadza w dpf a wyliczona. Musze poobserwowac u siebie ale wydawalo mi sie ze roznica zawsze byla ok 3-5 gram tu jest znaczna. Moze swiadczyc o zblizajacym sie koncu czujnika cisnien badz jest wszystko okej. Rozkminie temat wiec nie ma stresu.
2, oil ash - 0,03l gdzies wyczytalem ze powinno byc 0.00. Miales jakas wymuszana badz serwisiwa regeneracje. ? Bo to wskazuje na zaoliwienie filtra jak dobrze doczytalem na zagranicznym forum
3. Wklej jeszcze raz logi z pompek za kilka dni ciekawi mnie jeden. Dawki sa okej super igla ale czasy sa na 1 dziwne.




Sent from my iPad2 using Tapatalk HD - mogą wystąpić "orty" i brak "ogonków"

Wczoraj tak na szybko na iPadzie a dziś konkret odnośnie jednego a dokładniej 4 wtrysku do którego miałem obawy.



Jest wszytko okej jest na plusie 21 więc jest okej. Wczoraj mi sie jakoś wydawało, że na minus.

W takim układzie kolego wtryski nowe jak fabryka. Dawki dają świetne, czasy sa prawidłowe. Oby tak dalej.

Z tą różnica między sadza zmierzoną a wyliczoną też jest okej. Nie ma stresu sprawdziłem u siebie sa takie wahania On liczy na podstawie wielu parametrów jak wciskanie sprzęgła wciskanie gazu hamulce etc. Tak, że może sie tak rozjechać. Nie ma tematu - jest wszytko okej.

Jedynie co pooglądaj co z tym zaoliwieniem. Ja mam i zawsze miałem 0.00 (oil ash volume) Poobserwuj czy zniknie. Bo jak nie będzie znikać tylko przybywać to będzie oznaczało to, co wyczytałem na jednym zagranicznym forum, że jak zbierze się 175ml DPF do wymiany.
Ponoć może przybywać ok 9ml na 15 tyś. Co wskazywało by właśnie na trwałość DPF rzędu ok 300 tyś. Pewnie im dłuższe trasy tym mniej przybywa. Dlatego jestem ciekaw twojego przebiegu Grzesiu ...


P.S jaki przebieg Grzesiu ?

neck - dzięki wielkie na wyjaśnienia.
Co fachowiec to fachowiec

Na dzień dzisiejszy mam przelatane 42.000 km.
Co do tras to w moim przypadku to żona jeździ do pracy codziennie po 3 km w jedną stronę i spowrotem.
Jak jak się dorwę do auta raz na tydzień lub 2 to przegonię je po autobanie.
Nie licząc jakiś okolicznościowych wakacji - to mogę powiedzieć, że jak na moje oko to w chwili obecnej 80% to miasto - 20% trasa.

W całkiem niedalekiej przyszłość sprawię sobie kabelek i będę w miarę na bieżąco kontrolował oli ash volume - bo jak na razie nie mam takiej możliwości.
Czekam na nową wersję, która za całkiem nie długo ma się podobno pojawić.

Dzięki jeszcze neck !

Spoczko

A to ciekawe 50 tys na budziku, zaledwie 3 km odcinki i zero problmow z dpf. To cieszy nawet bardzo cieszy. Nawet zaolejenie jest zadne. Moglo by byc w okolicach 27ml. A tu zaledwie 0.03ml. No pieknie. Bylem pewien ze walisz trasy 99% a tu szok.


Acha te 42 tys to wlasnie głownie miasto takie krotkie odcinki ? W zime tez ? Nie miales nigdy wymuszonego wypalania ?

Pozdrawiam

Najczęściej tak to wygląda że przez okres od 1 do 3 tygodni żona jeździe po te 3 km w jedną stronę i z powrotem. Zimę też tak przejeździła - ale tak naprawdę nawet w lato ten silnik nie zdąży się dobrze zagrzać, bo te 3 km to jest około 4-5 minut jazdy. Leniwa jest i zamiast chodzić na pieszo to ona w samochód
Jak ja się po tym czasie dorwę do auta to wtedy jakaś trasa w weekend - 150 - 400 km - zależy...

Jeśli chodzi o wymuszone wypalanie to 1 raz się zdarzyło - nie pamiętam - ale jakość właśnie w zimę wjechała do garażu i dzwoni, że obroty jakieś wysokie że "coś się stało z autem".
Kazałem jej siedzieć i czekać aż spadną bo ją na taką okoliczność uczuliłem.

Poza tym żadnych więcej problemów.

No to Ci powiem bajkowo. Bałem sie zanim kupiłem autko o DPF. Ale widze ze niepotrzebnie. Sczegolnie ze mam do pracy 15km z czego 10 to autostrada polaczona z expresowka
Super info dla mnie. Dzieki

Jak ja patrze na te wasze DPFy to mi się na odruchy zbiera. Przecież ten co to wymyślił miał popieprzone w głowie.
Samochód ma służyć do jazdy, wsiadam odpalam i jadę a tu widzę, że konieczność znajomości aspektów technicznych jest nieoceniona.

Misiek, nie przesadzaj. Dzieci mamy więc ten dpf niech będzie naszym ukłonem w kierunku ich wnuków oddychania. Jesteś eko ? Jestem. A jak - jeździsz rowerem i mzk ? Nie, jeżdżę autem z dpf, sam, ale póki co go nie wyciąłem