Trasa CR, wwa-orebic, nietypowo

[dato]

To ja do tego usiądę jutro, bo dziś bratu żony (co on dla mnie jest ? Bo nie szwagier chyba ?) tak pracowicie błędy usuwałem, że raczej dziś się nie nadaję do myślenia... Pospamuję trochę i idę spać

[sjak]

bratu żony (co on dla mnie jest ? Bo nie szwagier chyba ?)

No to mi ćwieka zabiłeś . Ale jak się tak głębiej zastanowić, to byłaby patologia

[dato]

Ha ! Faktycznie
Dużo % mam na swoje usprawiedliwienie

[dato]

Dobra, Polska mi się wykrystalizowała, wygrywa opcja poniższa, wwa-cieszyn, 431km i <5h według targeo...





I jeszcze wymyślony wcześniej autorski objazd płatnej Słowenii:


Komentarze mile widziane.

[sjak]

Dato w sobotę...

[gsh]

Dobra, Polska mi się wykrystalizowała, wygrywa opcja poniższa, wwa-cieszyn, 431km i <5h według targeo...
Komentarze mile widziane.

Dato boisz się tych katowic jak ognia, moim zdaniem za bardzo kombinujesz, odcinek od siewierza tam przez mierzęcice do tarnowskich gór, przez bytom do zabrza i gliwic będziesz się za przeproszeniem pierdolił 2x dłużej niż jazda przez katowice.... jestem z bytomia więc wiem co piszę. Daj spokój, katowice musiałby stanąć od wlotu przez jakiś wypadek w okolicach IKEI albo tunelu pod rondem na co masz szanse niewielkie. Prędzej zastopujesz się w okolicach mierzęcic bo tam coś grzebali jak dobrze pamietam, wogóle z dupy pomysł żeby tak jeździć po śląsku - jakbyś tu mieszkał to tak kombinuj, to tak jakbym ja chciał zrobić wbitę do wawy z wcześniej zaplanowaną trasą jakimiś dziwnym skrótami, przy pierwszej lepszej sytuacji awaryjnej jestem w czarnej dupie.

Ja bym jechał : siewierz, katowice, mikołów, żory, skoczów, cieszyn...

[szymi81]

Dobra, Polska mi się wykrystalizowała, wygrywa opcja poniższa, wwa-cieszyn, 431km i <5h według targeo...
Komentarze mile widziane.

Dato boisz się tych katowic jak ognia, moim zdaniem za bardzo kombinujesz, odcinek od siewierza tam przez mierzęcice do tarnowskich gór, przez bytom do zabrza i gliwic będziesz się za przeproszeniem pierdolił 2x dłużej niż jazda przez katowice.... jestem z bytomia więc wiem co piszę. Daj spokój, katowice musiałby stanąć od wlotu przez jakiś wypadek w okolicach IKEI albo tunelu pod rondem na co masz szanse niewielkie. Prędzej zastopujesz się w okolicach mierzęcic bo tam coś grzebali jak dobrze pamietam, wogóle z dupy pomysł żeby tak jeździć po śląsku - jakbyś tu mieszkał to tak kombinuj, to tak jakbym ja chciał zrobić wbitę do wawy z wcześniej zaplanowaną trasą jakimiś dziwnym skrótami, przy pierwszej lepszej sytuacji awaryjnej jestem w czarnej dupie.

Ja bym jechał : siewierz, katowice, mikołów, żory, skoczów, cieszyn...

co do katowic, to zależy która godzina: w tygodniu do katowic jest korek rano około 7 - 8, natomiast w przeciwnym kierunku jest korek 15 - 17, generalnie można szybko przelecieć od siewierza.

co do objazdu słoweni - z tego co wiem, to już w austrii trzeba uciekać z autostradu, bo w słowenii wjeżdża się od razu na "winietowy" odcinek który często jest pod kontrolą (chyba około 2 km). dokładnie się nie wymądrzam, bo nie widzę dokładnie mapy.

pzdr i udanego wyjazdu

[dato]

Dobra, Polska mi się wykrystalizowała, wygrywa opcja poniższa, wwa-cieszyn, 431km i <5h według targeo...
Komentarze mile widziane.

Dato boisz się tych katowic jak ognia, moim zdaniem za bardzo kombinujesz, odcinek od siewierza tam przez mierzęcice do tarnowskich gór, przez bytom do zabrza i gliwic będziesz się za przeproszeniem pierdolił 2x dłużej niż jazda przez katowice.... jestem z bytomia więc wiem co piszę. Daj spokój, katowice musiałby stanąć od wlotu przez jakiś wypadek w okolicach IKEI albo tunelu pod rondem na co masz szanse niewielkie. Prędzej zastopujesz się w okolicach mierzęcic bo tam coś grzebali jak dobrze pamietam, wogóle z dupy pomysł żeby tak jeździć po śląsku - jakbyś tu mieszkał to tak kombinuj, to tak jakbym ja chciał zrobić wbitę do wawy z wcześniej zaplanowaną trasą jakimiś dziwnym skrótami, przy pierwszej lepszej sytuacji awaryjnej jestem w czarnej dupie.

Ja bym jechał : siewierz, katowice, mikołów, żory, skoczów, cieszyn...

Ale tam A1 jadę świeżutką, a nie żadnymi skrótami
Właśnie założenie jest takie, żeby trzymać się lepiej "przelotowych" dróg, tylko odcinek omijający Łódź jest jakimśtam skrótem - ale dojazd do Piotrkowa z wwy jest zdupczony, a Łódź się przytyka, stąd przelot via Brzeziny...
Dalej zwykle jeździłem Tychy - Pszczyna - Bielsko - Cieszyn jak Bozia przykazała, ale skoro mogę odbić mały kawałek i zjechać w dół A1, a potem znów mały na ekspresówkę w Skoczowie, to żal nie korzystać ???

Problem, że wracamy do czasów króla ćwieczka i notatek ze zjazdami, bo map nowych póki co brak - jedynie targeo cośtam już ma z nowych dróg (według informacji gddkia więcej niż u nich na stronie;), a Columbus jest w d... za murzynami... Nie wiem, może Automapę na androida sobie zorganizuję, chyba wyszła jakaś aktualizacja w czerwcu...

[...]co do katowic, to zależy która godzina: w tygodniu do katowic jest korek rano około 7 - 8, natomiast w przeciwnym kierunku jest korek 15 - 17, generalnie można szybko przelecieć od siewierza.
co do objazdu słoweni - z tego co wiem, to już w austrii trzeba uciekać z autostradu, bo w słowenii wjeżdża się od razu na "winietowy" odcinek który często jest pod kontrolą (chyba około 2 km). dokładnie się nie wymądrzam, bo nie widzę dokładnie mapy.
pzdr i udanego wyjazdu

Tak, w Spielfield. Zjazd i wjazd widać dość dokładnie na mapce, którą dołączyłem do posta. Wjazd i zjazd jest standardowy, środek autorski - standardowo omija się przez Maribor i jedzie w pobliżu autostrady, a ja chcę pojechać środkiem. Na tym "standardowym" często robią akcje uświadamiające, że wydatek 30EUR na 50km autostrady jest bardzo opłacalny - zatrzymują bez powodu i celebrują kontrolę np. 45 min, albo... Do czasu otrzymania 30-50EUR . Raz na sezon co najmniej jedni, których znam takiej "przyjemności" dostępują, mnie też kiedyś trafiło. Byłem cierpliwy i uprzejmy, więc po dłuższych targach odpuścili rozpakowywanie całego auta, dla potwierdzenia, czy aby na pewno mam zestaw naprawczy do kół...

[dato]

Sam se zrobię offtopa, bo zarąbisty film - zapożyczony od Mihau'a, z sąsiedniego forum...



Neck, powywijasz tak już po dotarciu ?

[Misiek Fisiek]

A nie widziałes wczesniejszych sladow na asfalcie? To był przejazd necka.

[szms]

Nie ma to jak wejśc z rana na forum i poprawic sobie humor

dobry filmik + świetny komentarz

[grzesiu26]

Ja swojego Superba tak docierałem



Sorry za kamerzystę Musi jeszcze chłopak poćwiczyć

[sjak]

Obejrzałem cały film, czekałem na to "dotarcie" i nic ... a latarnie były
eh, jakieś oszustwo

[grzesiu26]

sjak - bo to było docieranie a nie ocieranie

[sjak]

Jedna literka w tą, jedna w tą. Co za różnica