Sprytny pokrowiec na kluczyk

[Enriquez]

Czy macie jakieś fajne "coś" do noszenia kluczyka?
Ja będę miał Kessy i muszę go tylko mieć przy sobie, więc sobie wymyśliłem, że zrobię z niego breloczek najlepiej na jakiś karabińczyk.

Narazie znalazłem jedynie coś takiego, co nie do końca spełnia moje wyobrażenia o takim gadżecie.
http://allegro.pl/etui-na-pilot-kluczyk ... 50570.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie ma tego jak przyczepić do szlufki.
Przeglądałem parę etui na kluczyki, ale były to przeważnie etui na scyzoryki, z miejscem do rozkładania grota, które mi nie jest potrzebne.

Zależy mi na czymś super wykonanym a nie jakim plastix fantastix wyrobem z chin.

Ostatecznie zamówię coś do uszycia porządnego.
Ciekaw jestem co o tym myślicie. Szczególnie, jeżeli ktoś ma kessy, bo wtedy nie trzeba nic z tym kluczykiem w zasadzie robić.

[bogge]

Ja kupiłem cosik takiego, co opisałem w innym temacie:










Jak na razie daje radę, wykonanie porządne. Koszt 15€, zamówione ze strony superskoda
http://www.superskoda.com/Skoda/SUPERB- ... -stitching

[rezon]

Ja noszę po prostu w kieszeni albo w teczce, żona do swojego w torebce. No chyba, że ktoś lubi chwalić się kluczykami ale Skoda to mało prestiżowa marka. RR byłby ciekawszy

[bogge]

Rezon, mój kluczyk zaliczył kilkukrotnie spektakularną glebę, więc kupiłem z myślą o ochronie, a skoro kupuję i mogę wybrać ładny (odpowiadający mojemu zmysłowi estetyki), to chyba nic złego?

A propos prestiżu, ja się kluczyków nie wstydzę, tak jak i marki, którą aktualnie jeżdżę, kluczyki noszę w kieszeni przy sobie, nie rzucam ich na blat baru pokazując czym jeżdżę

[rezon]

Rezon, mój kluczyk zaliczył kilkukrotnie spektakularną glebę, więc kupiłem z myślą o ochronie, a skoro kupuję i mogę wybrać ładny (odpowiadający mojemu zmysłowi estetyki), to chyba nic złego?

Pewnie, że nic złego Mój też kilka razy upadł, ale nic się mu nie stało. W S2 mam nadzieję, że nie są zbyt delikatne, aby zwykłego upadku nie przeżyć.

[pumpa]

Szkoda tylko ze za doplata 100zl nie mozna bylo przy zakupie auta wybrac kluczyki o zasiegu 100m jak np. w Roomsterze.

Te maja wyjatkowa maly zasieg, 10m od wozu i juz problem.

[bogge]

No kurcze, ja z balkonu mam co najmniej 70m i śmiga aż miło - może baterie słabe?

[dato]

Dokładnie baterię se zmień. U mnie sięga z 4 piętra na koniec parkingu - zaryzykowałbym, że 100m jest, a 70 to na 100%...

[__atomek__]

Gdzieś w O2 w VCDSie widziałem opcję regulacji zasięgu kluczyka

[Alcodigital_pl]

No to nic innego jak słabe baterie,po prostu musisz wymienić i nie będzie kłopotu. U mnie też łapie z odległości 70M,przetestuje jak jest na 100m.

[sjak]

Ja zauważyłem, że bardzo zależy od tego, gdzie (nie wiem, o co kaman)
U mnie na wsi spokojnie otwieram ze sporo ponad 100m, ale trafiałem w takie miejsca, gdzie z 20 był kłopot.
A tak swoją drogą, oglądał ktoś odcinek Top Gear, gdzie Clarkson udowadniał, że kluczyk przyłożony do głowy ma większy zasięg ?

[Matt]

Oglądałem. W jakimś aucie mi działało a w SI nie...

[szms]

W Vectrze, SII i Yaris nie działa

Chyba to kwestia mocnej psychiki... ehkhm baterii

[chudy]

Jak jest jakiś metalowy słup np. to też zasięg zwiększa się konkretnie.

[szymi81]

A tak swoją drogą, oglądał ktoś odcinek Top Gear, gdzie Clarkson udowadniał, że kluczyk przyłożony do głowy ma większy zasięg ?

trochę z innej bajki, ale dzisiaj w "Turbokamerze" pokazywali łamiące się kluczyki scyzoryki z fabii po 1,5 roku użytkowania - wprawdzie w "L"-ce ale były dwa czy trzy egzemplarze