Forum Skoda Superb

Miałem okazje pojeździć przez weekend Superbem II 2.0 TDI (170 KM) w wersji elegance + pakiet fresh. Oto moje wrażenia:
Jak wygląda Superb II kazdy widzi Ja miałem okazje pojeździc kombiakiem który mi sie bardzo podoba, a żona stwierdziła, że "...nasz sedan będzie ładniejszy".
Wnętrze - nooooo tu Superb II jest klasą sam dla siebie !! Tyle miejsca nie ma w żadnym innym aucie tejk klasy !! Ocena ? 6+.
Zasiadam za kierownicą i ustawiam elektrycznie sterowany fotel i ... kurcze coś nie mogę dobrać sobie odpowiedniej pozycji. Jeszcze podczas jazdy parokrotnie poprawiam ustawienia, ale po kilkunastu minuach znajduję odpowiednie dla mnie parametry. Siedzenia przednie wygodne, ale moim zdaniem zbyt słabo wyprofilowane. Mam dziwne wrażenia, że w mojej, niedawno sprzedanej O II, siedzenia trzymały ciało lepiej
Kokpit i jego ergonomia jest na najwyższym poziomie. Materiały mięciutkie świetnie zmontowane. Nawet na paskudnej jakosci drogach nic nie skrzypi, ani nie trzeszczy, co wcale nie jest takie oczywiste w nowych autach np. w fabrycznie nowych renówkach na dziurawych ulicach czy drogach świarszcze odzywają sie masowo. W Skodzie cisza jak makiem zasiał Urządzenia sterujące funkcjami dostępnymi w samochodize są rozplanowane bardzo ergonomicznie i nie ma absolutnie zadnego problemu z ich obsługą. Widoczność i czytelność zegrarów wzrorowa. Żonie baaaardzo przypadłu do gustu podrzewane przednie siedzenia a mi, jako kierowcy, moduł GSM II i możliwość obsługi telegonu bez odrywania rak od kierownicy.
Bardzo przydana okazuje sie także funkcja keyless któa pozwala na otwieranie i zamykanie auta przez samo tylko dotknięcie klamki, oraz jego odpalanie poprzez naciśnięcie przycisku na kolumnie kierownicy. Naprawde fajna rzecz i cieszę się, że będę ją miał z swoim Superbie !!
Zawieszenie - no tu Superb też dał popis !! Prawie 600 km trasy pozwoliło przetestować zawias zarówno na drogach podrzednej jakośc jak i na tych równych jak stół z nową nawierzchnią oraz autostradach. Superb prowadzi się bardzo pewnie, świetnie wytłumiając nierówności a jadnoczesnie pozwalajac czuć kierowcy że ma nad nim kontrolę. Progresja wspomagania układu kierowniczego dobrana jest bardzo dobrze i kierownica stawia przyjemny opór podczas szybkiej jazdy.
Silnik 2.0 TDI - no cóż ja kupuję Superba II z 1.8 TSI pod maską bo przy moich przebiegach diesle mi sie nie opłaca. Jednak trzeba uczciwie przyznac ze ten 2.0 TDI (170 KM) ma kopa i to porządnego !! Aczkowleik jak miałem okazję pojeździć 1.8 TSI to moim zdaniem ma to jeszcze większego kopa i większy zakres uzytecznych obrotów. W każdyb razie Superbem z 2.0 TDI jedzie sie bardzo przyjemnie, a wyprzedzanie nie stanowi dla tego auta najmniejszego problemu.
Spalanie? No więc na trasie Superb II 2.0 TDi spalił mi 5,8 w jedna stroną a w dugą 5,6 l/100km. W mieści wychodziło mi 8,1 l/100km Ogólnie ta wycieczka Superbem II utwierdziła mnie tylko w przekonaniu iż wybór tego auta na mój prywatny samochód jest bardzo dobrą decyzją. Jak dla mnie Superb Ii to auto idealne, choć ma małe wady jak np. brak uchwytu na butelka w przednich drzwiach i spełnia moje wszystkie oczekiwania.

Skoro tak napisałeś to musisz teraz zmienić na kombi bo inaczej zostaniesz uznany za pantofla. No i nie wyglupiaj się z tym zawieszeniem. Koń jaki jest każdy widzi.

No i git:)
Zawis mógłby być lepszy, ale jak Tobie pasuje, to tylko się cieszyć
Zadowolenia z przyszłego autka i szerokości po odbiorze

Nie no kombi nie bedzie , dędzie sedan
co do zawiasu to naprawde nie mam większych zastrzezeń. Superb II prowadzi sie przewidywalnie i pewnie. W szybkich łukach tył nie próbuje wyprzedzić przodu. amochód idzie jak po sznurku. Jednyne co to niestety ale w koleinach czuć niski profil 17" opon i przy wjeździe lub wyjeździe z koleiny trzeba mocno trzymać kierownię, bo potrafi rzucić.
Aha, egz. którym jeździłem mial podgrzewaną przednią szybę, wiec moge spokojnie powiedzieć, że podczas jazdy druciki absolutnie nie przeszkadzają !! wogóle zapomina sie o ich istnieniu. W nocy moze trocszeczkę faktycznie rozpraszają światło reflektorów aut nadjeźdżających z przeciwka, ale nie w takim stopniu aby utrudniać widoczność.

Big Twój opis zawieszenia w połączeniu z raportem ze spalania na trasie uznaję za wiarygodny
Pozostała część opisu bardzo optymistyczna, ale bliska rzeczywistości. Długo będziesz jeszcze czekać na auto ?

Big to nie rozmiar felgi ma wpływ na prowadzenie w kolejnych lecz szerokość opony. Choć oczywiście do 17 homologowana jest opona 225 więc jakoś się to wiąże.

Big pisze:Aha, egz. którym jeździłem mial podgrzewaną przednią szybę, wiec moge spokojnie powiedzieć, że podczas jazdy druciki absolutnie nie przeszkadzają !! wogóle zapomina sie o ich istnieniu. W nocy moze trocszeczkę faktycznie rozpraszają światło reflektorów aut nadjeźdżających z przeciwka, ale nie w takim stopniu aby utrudniać widoczność.

zrobisz nocą 8 godzin w deszczu i światłami w samochodów z na przeciwka... to będziesz ją zauważał
no, ale co kto lubi

Kessy faktycznie fajna sprawa, ale mnie drażni to, że nie da się zamknąć samochodu z okolicy bagażnika. Trzeba się cofać z klamotami do przedniej klamki, albo użyć kluczyka. Można jeszcze taki myk zrobić, że wychodząc z samochodu od razu go zamknąć, by po chwili otworzyć samą klapę. Albo ja o czymś nie wiem.

dato pisze:Big Twój opis zawieszenia w połączeniu z raportem ze spalania na trasie uznaję za wiarygodny
Pozostała część opisu bardzo optymistyczna, ale bliska rzeczywistości. Długo będziesz jeszcze czekać na auto ?

czy ja wiem 3 godziny z Krakowa do Lublina (270 km) i 3,5 godz z Lublina go Krakowa (270 km) to chyba nie jest zły wynik
Co do oczekiwania, to okres produkcyjny, to 6 tydogni.

bezduszny pisze:zrobisz nocą 8 godzin w deszczu i światłami w samochodów z na przeciwka... to będziesz ją zauważał

Kolego przez 3,5 roku jeździłem Laguną I ph II z tymi paskami w przedniej szybie i jakoś ani w dzien ani w nocy, ani w deszczu ani w śniegu mi to nie przeszkadzało.

Zuber pisze:Big to nie rozmiar felgi ma wpływ na prowadzenie w kolejnych lecz szerokość opony

Raczej powiedziałbym ze wysokość, a tu profil 45 robi swoje. No ale te auta i opony projektuje sie na równe lub w miarę równe drogi a nie na drogi gdzie w koleinie chowa się połowa koła.

Enriquez pisze:Kessy faktycznie fajna sprawa, ale mnie drażni to, że nie da się zamknąć samochodu z okolicy bagażnika.

Zgadzam się z powyższym. To jest dalikatne niedopatrzenie. Aczkolwiek jeśli chcesz cos wyjąc z bagażnika zamkniętego samochodu, to po prostu podchodzisz do bagażnika i go otwierasz dotykając jego klamki. Otwiera sie wtedy TYLKO bagażnik. reszta auta pozostaje zamknięta Po zamknięciu klapy automatycznie rygluje sie zamek bagaznika i całe auto jest zamknięte

Big pisze:dato napisał(a):
Big Twój opis zawieszenia w połączeniu z raportem ze spalania na trasie uznaję za wiarygodny
Pozostała część opisu bardzo optymistyczna, ale bliska rzeczywistości. Długo będziesz jeszcze czekać na auto ?

czy ja wiem 3 godziny z Krakowa do Lublina (270 km) i 3,5 godz z Lublina go Krakowa (270 km) to chyba nie jest zły wynik

Ale zapewne jechałeś przez Radom - Kielce
Powtórz ten wynik przez Sandomierz, a zweryfikujesz opinię o zawieszeniu

Gdyby było inaczej, tylu użytkowników Superbów nie kombinowałoby z innymi amorami. A przecież nikt tego samochodu nie kupuje do wyścigów

sjak pisze:Ale zapewne jechałeś przez Radom - Kielce

Nie. Tędy NIE jechałem

sjak pisze:Powtórz ten wynik przez Sandomierz, a zweryfikujesz opinię o zawieszeniu

Jechałem właśnie ta trasą zarówno w jedna jak i w druga stronę.

NIe wiem co chcecie od tego zawiasu. Auto prowadzi sie naprawdę pewnie i nie ma z tym żadnego problemu. Nawet przy prędkosciach bliski V-max auto pozostaje pewne i nie ma sie wrażenia myszkowania. Naprawdę ja nie mam się do czego przyczepić.

No to gratuluję wyniku
Kilka razy tamtędy jeździłem i nie pamiętam, żebym w 3 godziny dał radę

Czyli jesteś Big sportowym kierowca uprawiającym ecodrajwing, któremu w szybkiej jeździe nie przeszkadza miękkie zawieszenie S2. Panowie, czapki z głów !

@Sjak Co Ty tam wiesz o jezdzeniu

Big pisze:NIe wiem co chcecie od tego zawiasu. Auto prowadzi sie naprawdę pewnie i nie ma z tym żadnego problemu. Nawet przy prędkosciach bliski V-max auto pozostaje pewne i nie ma sie wrażenia myszkowania. Naprawdę ja nie mam się do czego przyczepić.

Być może ja miałem jakiś felerny egzemplarz, ale:
1) w czasie większych nierówności zdarzyło mi się przytrzeć osłonami silnika przy kucnięciu samochodu
2) Niezbyt pewnie czułem się przy dużych prędkościach na długich łukach, zwłaszcza jeśli w połowie trafiałem na wybój
3) Podczas szybkiej jazdy po drobnych nierównościach wyraźnie czułem ograniczenie sterowności samochodu - nie myszkował, ale czułem się jak na nawierzchni o bardzo obniżonej przyczepności
(np z Twoich okolic trasa Motycz - Nałęczów)

Mówię tu o dużych prędkościach z mojego pkt widzenia, czyli > 180 km/h

Inna sprawa, że ostatnie 200 000 km przejeździłem Subaru, a to jakby zupełnie inna liga pod tym względem