Policja się zbroi ;)

[bezduszny]

Nie stawiamy się (ja zawsze jestem grzeczny)...
ale jak pan policjant nadużywa uprawnień lub mniej lub bardziej z rozmysłem oszukuje mnie
to wzywam drugi radiowóz.

[szms]

Jasne, zdarzają się mili i normalni, na jakieś 5-6 ostantich kontroli, tylko jeden policjant wzbudził moją "sympatię", reszta to niestety głąby, przyszłem, poszłem dać panu mandat, ani to się nie przedstawi, tylko świeci po oczach i się trzęsie, żeby ustnik otworzyć do dmuchania, bo ja akurat w środę o 14. jadąc coś mierzyć walnąłem flachę...

Ja nie jestem grzeczny, jak wyczuję, że głąb.

[Robi]

Tak naprawdę doczepić mogą się do wszystkiego i taka jest prawda. Jak będzie chciał to ci zabierze za głupotę ten dowód. I na skargę możesz iść do Pana Boga a on to ma w dupie.

[bezduszny]

Tak naprawdę doczepić mogą się do wszystkiego i taka jest prawda. Jak będzie chciał to ci zabierze za głupotę ten dowód. I na skargę możesz iść do Pana Boga a on to ma w dupie.

bzdura
Policja działa wg dość precyzyjnych przepisów... i każde ich naruszenie zgłoszone pisemnie z odpowiednim uzasadnieniem powoduje obcięcie premii tym Policjantom.

Jako administrator i guru takiego forum, masz nikłą wiedzę o prawie i procedurach

[Misiek Fisiek]

Prawda. Ale policjantowi trzeba uświadomić, że jesteśmy gotowi złożyć takie pisemko żeby zmienił podejście.

Inna rzecz, że premii to oni od dawna nie widuja. Więc chodzi raczej o konieczność tłumaczenia się przed przełożonym.

[bezduszny]

Nie, nie wdajesz się w dysputy.
Po prostu jak widzisz, że jest złośliwy lub nadużywa swoich praw (wiem trzeba coś poczytać o tym co może robić) to dzwonisz przy nim do oficera dyżurnego. Robisz to spokojnie bez podnoszenia głosu... i grzecznie tłumaczysz sprawę, prosząc o przysłanie drugiego radiowozu.

[dato]

Inna rzecz, że premii to oni od dawna nie widuja. Więc chodzi raczej o konieczność tłumaczenia się przed przełożonym.

Jak nie jak tak ? Może zależy gdzie, ale znam takich, co naprawdę nie narzekają...

[Big]

Jak nie jak tak ? Może zależy gdzie, ale znam takich, co naprawdę nie narzekają...

szczególnie jak pracjują w KWP/KGP, bo na komistariatach tych pieniądzy nawet nikt nie zobaczy na oczy

[bezduszny]

Dostają jak każda służba.

Skoro jest tak źle, to dlaczego jest tylu chętnych do pracy w Policji ?

[Misiek Fisiek]

Emerytury mundurowe?

[bezduszny]

Emerytury mundurowe?

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 91049.html" onclick="window.open(this.href);return false;

niby tłumy..
ale słabej jakości jak słyszałem

[Big]

Skoro jest tak źle, to dlaczego jest tylu chętnych do pracy w Policji ?

Bo masz pewną i stałą prace z, do niedawna, możliwością przejścia na wcześniejszą emeryturę. Uwierz mi że na zwykłych komisariatach wesoło nie jest. Jest biednie, bardzo biednie !! Owszem w KWP czy KGP jest inny świat, ale zwykły policjant wesoło nie ma.

[bezduszny]

tylko czy wolne etaty są właśnie w takich małych komisariatach ?
może się mylę.. ale najwięcej wolnych etatów (jakość czytałem o tym) jest w dużych miastach

[Big]

ylko czy wolne etaty są właśnie w takich małych komisariatach ?
może się mylę.. ale najwięcej wolnych etatów (jakość czytałem o tym) jest w dużych miastach

To gdzie będzie pracował posterunkowy po przejściu tzw. kursu podstawowego nie zależy do niego tylko od komendanta miejskiego lub wojewódzkiego policji. To oni przydzielają nowych do jednostek. Aby dostać się do służby, odrazu po kursie, w KWP czy nawet KMP trzeba nieć wieeeeeeeelkie chody. 95% takich nowych ląduje w komisariatach i szlifuje z buta chodniki.

[bezduszny]

ale wiedzą, że tam trafią i że właśnie to będą robić
do tego są szkoleni

reszta teoretycznie w ich rękach i głowach
czy będą zawsze szlifować chodniki czy będą awansować