Forum Skoda Superb

Witam,

Od jakiegoś czasu zauważył grzechotanie przy dodawaniu gazu - nawet na biegu jałowym (tak jakby trykotka czy grzechotka działała). Bardzo to słychać po podniesieniu maski (dodatkowo można zdjąć plastikową obudowę).

Pojechałem do serwisu - potrzebowali pomocy producenta - tydzień czekania, po tygodniu - dodatkowe testy, kolejny tydzien - telefon "zapraszamy na dodatkowe testy", na testach wzięli inne dwa (nowe) superby 170km i też tryka :/


Jak stoi się na światłach to (przy odkręconej szybie i dodawaniu gazu) bardzo to słychać.
Czy też tak macie?

jezeli chodzi o taka dziwna prace "twarda" silnika to tak

przypuszczalnie to zawór, który spuszcza za wysokie ciśnienie - ale dziwne jest to, że 3 razy diagnozowali i za żadnym producent/serwis nie powiedział mi, że tak ma być :/

nie mowie ze tak ma byc, tylko mowie ze u mnie tak jest.

serwis i producent nie uzytkuje tego auta caly czas, stas nikla stycznosc z tym autem i tym silnikiem, a to tez pokazuje jak mala wiedze na temat pracy i zachowania silnika/samochodu ma sam serwis i producent, smutne...

dokładnie - zauważyłem, że serwisy mają nikłą wiedzę nt. tego auta

a to grzechotanie to nie to ze to diesel ?
sorry ale nie moglem sie powstrzymac

wlasnie po przejechaniu 7 tys km s2 TSI wsiadlem do swojej jeszcze nie sprzedanej octavii TDI i tez grzechocze hehehe

prawdopodobnie zaworek i tak ma być - co dziwne, 3 razy testy i wysyłanie do producenta - zamiast odrazu powiedzieć, że w nowych też tak jest :/