kot w komorze silnika
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 12 wrz 2012, o 09:03
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI BMP (140KM)
- Lokalizacja: piotrków tryb.
kot w komorze silnika
Witam!
Mam spory problem, dzisiaj rano okazało się że, od wczoraj, jeździ ze mną na gapę w komorze silnika kot.
Wyjechałem rano z garażu i siedzii sobie z przodu przy chłodnicy, między tą kratką wlotową a chłodnicą, pod tablicą rejestracyjną, dokładnie.
Mały jest cały się trzęsie pewnie z ze strachu.
Tu moje pytanie, oglądałem te plastiki ale boję się czegoś na pałę urwać.
Może ktoś coś podpowie który plastik i ew. jak go wyjąć żeby oswobodzić kota.
Mam spory problem, dzisiaj rano okazało się że, od wczoraj, jeździ ze mną na gapę w komorze silnika kot.
Wyjechałem rano z garażu i siedzii sobie z przodu przy chłodnicy, między tą kratką wlotową a chłodnicą, pod tablicą rejestracyjną, dokładnie.
Mały jest cały się trzęsie pewnie z ze strachu.
Tu moje pytanie, oglądałem te plastiki ale boję się czegoś na pałę urwać.
Może ktoś coś podpowie który plastik i ew. jak go wyjąć żeby oswobodzić kota.
- Zaj007
- Posty: 1278
- Rejestracja: 11 lip 2011, o 15:23
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: kot w komorze silnika
Może przez te plastiki, które służą do demontażu przeciwmgielnych? Na krańcach tego wlotu są, przy halogenach. Zdaje się trzeba pociągnąć je do góry. Instrukcja obsłufi wskaże jak. Będziesz mógł ręką sięgnąć do środka. Można też spróbować przepłoszyć go podpalona gazetą, choć majstrowanie ogniem przy aucie nie brzmi rozsądnie.
- Zapp
- Posty: 943
- Rejestracja: 14 lut 2012, o 08:45
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: więcej
- Lokalizacja: ze wsi (OPO)
Re: kot w komorze silnika
.
Ostatnio zmieniony 9 lis 2015, o 20:13 przez Zapp, łącznie zmieniany 1 raz.
Był: Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
Jest: Das V6-Aggregat - Vorsprung durch Technik
Jest: Das V6-Aggregat - Vorsprung durch Technik
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 12 wrz 2012, o 09:03
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI BMP (140KM)
- Lokalizacja: piotrków tryb.
Re: kot w komorze silnika
Dzwoniłem do serwisu (lakiernika) też mówili o tych plastikach obok przeciwmgielnych, idę do auta i na spokojnie zobaczę. Może zrobię fotki i wyjdzie z tego tutorial - jak usuwać kota z komory silnika
- grzesiu26
- Posty: 2705
- Rejestracja: 30 sty 2011, o 19:15
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Szczecin
Re: kot w komorze silnika
Jak się nie da go wyjąć to wrzuć mu chociaż jakiś kask bo biedaka przewieje I czekaj aż zgłodnieje i sam wyjdzie...
Re: kot w komorze silnika
Hahahaha Ciekawe co by zrobiło ASO gdyby tak przyjechać z kotem? Jak miałem starego malczaka to myszy mi się wgryzły w kanapę z tyłu, gdybym go nie sprzedał parę ładnych lat temu, to moglibyśmy się oboje pozbyć kłopotu za jednym zamachem
- Vedius
- Posty: 458
- Rejestracja: 16 lip 2012, o 23:25
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Imię: WojtAS
- Lokalizacja: Zagłębie
Re: kot w komorze silnika
Nie wyjmuj kota bo on jest odpowiedzialny za doświetlanie zakrętów, lepiej widzi w nocymarcind pisze:Dzwoniłem do serwisu (lakiernika) też mówili o tych plastikach obok przeciwmgielnych, idę do auta i na spokojnie zobaczę. Może zrobię fotki i wyjdzie z tego tutorial - jak usuwać kota z komory silnika
- Zaj007
- Posty: 1278
- Rejestracja: 11 lip 2011, o 15:23
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: kot w komorze silnika
No i jasne jak to działa!! Myślę, że na podobnej zasadzie działa asystent linii i aktywny tempomat. No i oczywiście night vision. kot siedzi i wszystkim steruje.
Re: kot w komorze silnika
Słyszałem, że kiedyś tak sprawdzali szczelność polonezów-wpuszczali kota na 24 godziny i jak nie uciekł to wóz był szczelny:D
Głosuj na mnie wtedy dostaniesz
prawie za darmo każde śniadanie
Człowiek na odpowiednim miejscu
powiedzie ciebie ku szczęściu
Kult "Kesitszen kepet onmagarol"
prawie za darmo każde śniadanie
Człowiek na odpowiednim miejscu
powiedzie ciebie ku szczęściu
Kult "Kesitszen kepet onmagarol"
- max
- Posty: 358
- Rejestracja: 9 paź 2013, o 17:43
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Lokalizacja: Podaj lokalizację
Re: kot w komorze silnika
ale zoo wozisz pod maską: 140 kucyków + 1'go kociaka
=====================================================
jeżeli kogoś obraziłem lub mój post kogoś boli niech go moderator z wątku wypie...i
__________________________________________
SIIFL 2,0TDI DSG6 4x4
jeżeli kogoś obraziłem lub mój post kogoś boli niech go moderator z wątku wypie...i
__________________________________________
SIIFL 2,0TDI DSG6 4x4
- max
- Posty: 358
- Rejestracja: 9 paź 2013, o 17:43
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Lokalizacja: Podaj lokalizację
Re: kot w komorze silnika
a może to ten sam:
=====================================================
jeżeli kogoś obraziłem lub mój post kogoś boli niech go moderator z wątku wypie...i
__________________________________________
SIIFL 2,0TDI DSG6 4x4
jeżeli kogoś obraziłem lub mój post kogoś boli niech go moderator z wątku wypie...i
__________________________________________
SIIFL 2,0TDI DSG6 4x4
- adamski
- Posty: 632
- Rejestracja: 7 sie 2012, o 18:28
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Kalisz
Re: kot w komorze silnika
Wątek już trochę trącał myszką, ale dostał drugą szansę
adamski - sąsiedzi mówią na mnie Skodziarz....