Strona 1 z 1

podrzewane lusterka

: 18 lis 2010, o 21:59
autor: rafał
Panowie mam taki problem , po odpaleniu samochodu włączam grzanie lusterek po kilku sekundach szkło jest ciepłe i wszystko jest jak powinno do tego momentu, następnie lusterka po kilku minutach przestają grzać i nie da się ich ponownie uruchomić nawet jak ostygną.
Próbowałem też włączyć grzanie na klika sekund szkło ciepłe następnie wyłączyłem grzanie i po kliku minutach próba ponownego włącznie niestety bez rezultatu lustra zimne

Jeżeli chcę aby lusterka grzały muszę zgasić silnik i ponownie odpalić samochód i znów grzeją przez klika minut a następnie przestają

może ktoś sprawdzić jak u niego działają lusterka tzn czy podczas jazdy wyłączone i włączone ponownie grzeją w prawidłowy sposób.
Jutro jestem umówiony w serwisie i chcę mieć pewność co do słuszności zgłoszonej usterki , żeby się nie okazało ze mi będą sugerować ,że tak ma być

Re: podrzewane lusterka

: 19 lis 2010, o 06:34
autor: Arci9
Będę niedługo jechał swoim to sprawdzę.
Używałem podgrzewania i działało na tyle, że woda gdy padał deszcze zeszła, ale nie wpdałem na pomysl aby dotykać ich albo sprawdzić czy za chwilę znowu działają :)

Re: podrzewane lusterka

: 19 lis 2010, o 08:39
autor: eX
jak ja jechalem to wydaje mi sie ze podgrzewa "caly czas" w sensie grzeje, odpuszcza, grzeje, odpuszcza

Re: podrzewane lusterka

: 19 lis 2010, o 08:51
autor: TomASS
dokładnie tak powinno być jak pisze kolega eX, w lusterku jest regulator z histerezą. Nie znam dokładnych wartości ale jest tak: średnia temperatura np. 30 stopni, grzeje do 35 i później nie grzeje aż zejdzie do 25. Jakby nie było histerezy, wówczas co chwile by się włączaał i wyłączała grzałka

Re: podrzewane lusterka

: 19 lis 2010, o 11:55
autor: Arci9
u mnie też jest jak koledzy piszą

Re: podrzewane lusterka

: 19 lis 2010, o 15:26
autor: rafał
dzięki wielkie za informacje , wygląda na to że u mnie coś nie działa jak powinno .
Niestety zmuszony byłem przełożyć wizytę w serwisie na przyszły tydzień, jak będę po .., napisze co zdiagnozowali