Insignia OPC
Re: Insignia OPC
To poczytaj o tym silniku na pompie Delphi
to tak w ramach mitu o niezawodności.
Nie ma tak, że jakaś marka robi samochody niezawodne.
W każdej trafiają się jakieś problemy to z silnikiem, to z elektryką... to jeszcze z czymś.
Opel VC tez miał problem z silnikami diesla konstrukcji Opla.. ale po mariażu z Fiatem dostał w końcu sensowny silnik i skrzynię... i wyszło bardzo dobre auto.
O problemach z CIM przez grzeczność nie wspomnę.
Dlatego też opowieści onetowych onanistów lepiej olać...
Na forach też dużo głupot ludzie piszą.. a część z nich wynika z metody naprawiania drutem i gumą do żucia.
Co do samego Mondeo...
to teraz już jest to model bardzo dopracowany (w końcu parę lat go już tłuką) i nie powinno nic dziwnego się dziać z nim.
Silnik to model z linii PUMA C
skrzynie automatyczne (te hydrokinetyczne) to produkt firmy AISIN.... mocne i mało awaryjne, miękko zmieniają biegi.
to tak w ramach mitu o niezawodności.
Nie ma tak, że jakaś marka robi samochody niezawodne.
W każdej trafiają się jakieś problemy to z silnikiem, to z elektryką... to jeszcze z czymś.
Opel VC tez miał problem z silnikami diesla konstrukcji Opla.. ale po mariażu z Fiatem dostał w końcu sensowny silnik i skrzynię... i wyszło bardzo dobre auto.
O problemach z CIM przez grzeczność nie wspomnę.
Dlatego też opowieści onetowych onanistów lepiej olać...
Na forach też dużo głupot ludzie piszą.. a część z nich wynika z metody naprawiania drutem i gumą do żucia.
Co do samego Mondeo...
to teraz już jest to model bardzo dopracowany (w końcu parę lat go już tłuką) i nie powinno nic dziwnego się dziać z nim.
Silnik to model z linii PUMA C
skrzynie automatyczne (te hydrokinetyczne) to produkt firmy AISIN.... mocne i mało awaryjne, miękko zmieniają biegi.
Re: Insignia OPC
Myślałem, że masz coś konkretnego na myśli... ja wybrałem właśnie ten silnik, bo od dwóch znajomych ujeżdżaczy tych silników słyszałem dobre opinie, jedna warta uwagi, bo trzecie ujeżdżane mondeło na tym silniku...
Ale jakbym czytał opinie w necie o VC - w życiu bym nie kupił, a tak po 270 kkm byłem w pełni zadowolony z auta i z czystym sercem pchnąłem go dalej...
Ale jakbym czytał opinie w necie o VC - w życiu bym nie kupił, a tak po 270 kkm byłem w pełni zadowolony z auta i z czystym sercem pchnąłem go dalej...
- Zaj007
- Posty: 1278
- Rejestracja: 11 lip 2011, o 15:23
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Insignia OPC
Przed liftem Mundka był taki długowieczny wariant. 2,3 wolnossąca benzyna i automat AISINa czterobiegowy.
No nic. Teraz będzie 1.0
A ta Insignia w OPCu.... Jedyny słuszny wariant Insignii. Mój ojciec miał okazję taka się przejechać i był pod dużym wrażeniem. A na nim ciężko zrobić wrażenie drogim autem, bo zwyczajnie woli tanie. Tak więc na pewno OPC reprezentuje wysoki poziom.
No nic. Teraz będzie 1.0
A ta Insignia w OPCu.... Jedyny słuszny wariant Insignii. Mój ojciec miał okazję taka się przejechać i był pod dużym wrażeniem. A na nim ciężko zrobić wrażenie drogim autem, bo zwyczajnie woli tanie. Tak więc na pewno OPC reprezentuje wysoki poziom.
Re: Insignia OPC
Jest kilka zastrzeżeń do Insigni OPC.....
Dla mnie fatalna jest manualna skrzynia biegów. Jest to (o ile czegoś nie zmienili w między czasie) model F40 znany z VC.
Przełożenia ma świetne.. ale sama konstrukcja na cięgnach powoduje słabą i mało precyzyjną zmianę biegów. W tym temacie jednak skrzynie VAGów są o klasę wyżej.
Prowadzenie, praca zawieszenia o zmiennej charakterystyce i układu kierowniczego... oraz hamowanie
wręcz wzorowe.
Dla mnie fatalna jest manualna skrzynia biegów. Jest to (o ile czegoś nie zmienili w między czasie) model F40 znany z VC.
Przełożenia ma świetne.. ale sama konstrukcja na cięgnach powoduje słabą i mało precyzyjną zmianę biegów. W tym temacie jednak skrzynie VAGów są o klasę wyżej.
Prowadzenie, praca zawieszenia o zmiennej charakterystyce i układu kierowniczego... oraz hamowanie
wręcz wzorowe.
- Misiektt
- Posty: 1213
- Rejestracja: 11 gru 2010, o 21:28
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 3.6 V6 FSI CDVA (260KM)
- Aktualnie: 296KM / 377NM
- Imię: Marcin
Re: Insignia OPC
A czemu to jest wolniejsze od mojego superba Nie kumam 40 kucy więcej a czasy wyższe i vmax niższe.
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalk 4
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalk 4
-
- Posty: 1365
- Rejestracja: 27 cze 2013, o 16:13
- Samochód: Superb III combi 4x4 Facelift
- Rocznik: 2023
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Imię: Lukasz
- Lokalizacja: Anglia, NW
Re: Insignia OPC
Niech zgadne - auo wazy pewnie sporo wiecej - Insignie lekkie o nie saMisiektt pisze:A czemu to jest wolniejsze od mojego superba Nie kumam 40 kucy więcej a czasy wyższe i vmax niższe.
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalk 4
"In 1969 I gave up women and alcohol - it was the worst 20 minutes of my life."
Powered by George Best
Powered by George Best
-
- Posty: 1365
- Rejestracja: 27 cze 2013, o 16:13
- Samochód: Superb III combi 4x4 Facelift
- Rocznik: 2023
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Imię: Lukasz
- Lokalizacja: Anglia, NW
Re: Insignia OPC
Silnik, w ktorym byly problemy z luszczeniem sie pompy, to poczatki 2.0TDCI 115KM i 130KM. Owczesny TDDI 90KM byl mocno niezawodny. Te silniki byly w Mondku MK3. Oprocz tego, nawet w wersjach poliftowych byly problemy z wtryskiwaczami. W MK4 jest juz 2.0TDCi od PSA, kompletnie inny silnik.szms pisze:Myślałem, że masz coś konkretnego na myśli... ja wybrałem właśnie ten silnik, bo od dwóch znajomych ujeżdżaczy tych silników słyszałem dobre opinie, jedna warta uwagi, bo trzecie ujeżdżane mondeło na tym silniku...
Ale jakbym czytał opinie w necie o VC - w życiu bym nie kupił, a tak po 270 kkm byłem w pełni zadowolony z auta i z czystym sercem pchnąłem go dalej...
"In 1969 I gave up women and alcohol - it was the worst 20 minutes of my life."
Powered by George Best
Powered by George Best
Re: Insignia OPC
No nie chciałem się wymądrzać, ale to co bezduszny napisał dotyczyło wszystkiego co przed Mondeo mk4, w 2006 bodajże 2.0 tdci silnik został kupiony od PSA...
Ostatnio zmieniony 2 wrz 2013, o 12:48 przez szms, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1365
- Rejestracja: 27 cze 2013, o 16:13
- Samochód: Superb III combi 4x4 Facelift
- Rocznik: 2023
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Imię: Lukasz
- Lokalizacja: Anglia, NW
Re: Insignia OPC
Czy ja wiem, czy komentarz przesadzony? W mojej Viki (od nowosci u nas), w 4 letnim aucie popekaly sprezyny tyl, wysral sie silnik wycieraczek, nie mozna dojsc do ladu z klima, ze wysrany uszczelanicz walka rozrzadu przemilcze litosciwie. Tragedii nie ma, ale pare razy auto mnie zawiodlo Pierwsze i ostatnie auto z fabryki w UKZuber pisze:Pasuje.
http://en.wikipedia.org/wiki/OpelIn March 1929, General Motors (GM), impressed by Opel's modern production facilities, bought 80% of the company, increasing this to 100% in 1931.
Ale sam komentarz raczej przesadzony. Każdy europejski producent ma wpadki jakościowe i takie przykłady można mnożyć. Opel czy Ford mają ich po prostu trochę więcej
Auto ma obecnie 6 lat i ~120k km...
"In 1969 I gave up women and alcohol - it was the worst 20 minutes of my life."
Powered by George Best
Powered by George Best
Re: Insignia OPC
No to faktycznie miałeś nieciekawie... ja póki co w SII miałem dużo więcej "awarii" mniejszych, lub większych, niż w VC przez cały żywot, niestety te pierdołki trochę mnie denerwują. Wolałem mieć pewność, że w VC pada alternator co 100 kkm, niż bawić się w zgadywanki i jeżdżenie po serwisach... podobnie było z Leonem, niby nic, a jednak upierdliwe to to było.
Nie ma chyba samochodów idealnych, no poza beczkami
Nie ma chyba samochodów idealnych, no poza beczkami
-
- Posty: 1365
- Rejestracja: 27 cze 2013, o 16:13
- Samochód: Superb III combi 4x4 Facelift
- Rocznik: 2023
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Imię: Lukasz
- Lokalizacja: Anglia, NW
Re: Insignia OPC
Odpukac, jeszcze alternatora nie zmienialem, ale widze, ze swiatla mijania robia sie tragiczne i mam wrazenie, ze chyba trzeba by zrobic. Zastanawiam sie, czy nie zrobic z rozrzadem, tak na wszelki wypadekszms pisze:No to faktycznie miałeś nieciekawie... ja póki co w SII miałem dużo więcej "awarii" mniejszych, lub większych, niż w VC przez cały żywot, niestety te pierdołki trochę mnie denerwują. Wolałem mieć pewność, że w VC pada alternator co 100 kkm, niż bawić się w zgadywanki i jeżdżenie po serwisach... podobnie było z Leonem, niby nic, a jednak upierdliwe to to było.
Nie ma chyba samochodów idealnych, no poza beczkami
Superb mial na razie jedna wpadke - uszczelanicz polosi przepuszczal. Poki co ani rozrzad nie puka, ani oleju nie bierze - auto wykrecilo 31k km w rok...
"In 1969 I gave up women and alcohol - it was the worst 20 minutes of my life."
Powered by George Best
Powered by George Best
Re: Insignia OPC
wyszła fajna wersja Insigni: OPC Unlimited
nie ma elektronicznego kagańca... i w serii podobno leci ponad 270 km/h
ciekawe jak po programie
spojrzałem na wyposażenie....
to oferta Skody w S2 jest więcej niż uboga
nie ma elektronicznego kagańca... i w serii podobno leci ponad 270 km/h
ciekawe jak po programie
spojrzałem na wyposażenie....
to oferta Skody w S2 jest więcej niż uboga
- Zaj007
- Posty: 1278
- Rejestracja: 11 lip 2011, o 15:23
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Insignia OPC
Owszem, tylko że $$$$$$.
Nie wiem jak po lifcie, ale przed w OPCu nawet xenony były za dopłatą.
Nie wiem jak po lifcie, ale przed w OPCu nawet xenony były za dopłatą.