Regulamin forum
1. Temat musi zaczynać się od [S1] lub [S2], a treść powinna być taka sama jak ta występująca w cenniku lub konfiguratorze, np. "[S2] Przygotowanie pod telefon GSM I"
2. Jeden wątek powinien dotyczyć jednej opcji wyposażenia dostępnej w cenniku lub konfiguratorze.
Camillinhio pisze:Taku RS3 do ganiania po mieście idealny. Choć czuję, że jakieś BeeMWe pewnie wpadnie.
na miasto to chyba letko za szybki jednak..
setkę masz moment , chwila nieuwagi i po prawku..
a za takimi wozami policjanty jeżdżą i polują , przynajmniej Ci których znam..
tak . ciężko jest utrzymać szybkie auto "na wodzy" i oni o tym doskonale wiedzą że pedał gazu kusi .
więcej..zobacz ile szybkich samochodów jeździ bardziej przepisowo niż przepisy pozwalają.. - to Ci co już maja kilka spotkań z policją , najczęściej w nieoznakownch , za sobą
osobiście znam kilku .. głupio tak rs6 czy mercem sl 45km/h po mieście jeździć a golfy 3 cie objeżdżają
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. To, że się ma w miarę dynamiczne auto nie oznacza, że trzeba nim pałować nie wiadomo ile po mieście i każdemu jednemu Golfowi, czy Focusowi udowadniać czym to się nie jedzie. Tak może i jest na początku posiadania takiego wozu. Z biegiem czasu jednak mocy używa się do dynamicznej zmiany pasa ruchu celem ominięcia maruderów. Oczywiście tam, gdzie jest to możliwe i trafi się jakiś zawodnik w porównywalnej klasie z reguły następuje jakaś napinka. Ale nie dajmy się zwariować - na codzień jeździ się normalnie i nie jest żadną ujmą na honorze, że ktoś nas wyprzedził. Tak to wygląda z mojego punktu widzenia. Ostatni mandat dostałem w 2001 roku z jakiejś budy we wsi w drodze nad morze. A teraz nie odczuwam, aby za mną jeździła jakaś insignia.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Enriquez pisze:Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. To, że się ma w miarę dynamiczne auto nie oznacza, że trzeba nim pałować nie wiadomo ile po mieście i każdemu jednemu Golfowi, czy Focusowi udowadniać czym to się nie jedzie. Tak może i jest na początku posiadania takiego wozu. Z biegiem czasu jednak mocy używa się do dynamicznej zmiany pasa ruchu celem ominięcia maruderów. Oczywiście tam, gdzie jest to możliwe i trafi się jakiś zawodnik w porównywalnej klasie z reguły następuje jakaś napinka. Ale nie dajmy się zwariować - na codzień jeździ się normalnie i nie jest żadną ujmą na honorze, że ktoś nas wyprzedził. Tak to wygląda z mojego punktu widzenia. Ostatni mandat dostałem w 2001 roku z jakiejś budy we wsi w drodze nad morze. A teraz nie odczuwam, aby za mną jeździła jakaś insignia.
Zgodzę się...zwłaszcza jak się ma szybkie auto to się ma w d napinaczy, wprawdzie mnie wkurw...czasem jak jakiś pseudo szybki stary gulf 1,9tdi na siłe chce mnie zepchnąć z drogi, ale coraz częściej ustępuje takim wyścigowcą miejsca...
Gdyby rzeczywiście jednak "śledzili" wozy które teoretycznie mogą zapierd, miałbym w ch mandatów (prace mam 400 metrów od komisariatu głównego )...i nie dlatego że wyjątkowo zapierd, tylko że nikt nie jeździ zgodnie z przepisami, a czarnuch się rzuca w oczy....więc nie wierzę w to że policja upatruje sobie jakiś określony typ wozów bo mągą jeździć szybciej...….to może metody zazdrosnego pokolenia "milicjantów" którzy mają we krwi utrudnianie życia i jakżę polską cechę "zawiść"
CZARNUCH SII 1,8 TSI mn moc seryjna x 2,5 viewtopic.php?f=18&t=7516
Kura SIII + Kuń GT + Dzik ZJ grand + Miś KQ
Mi już przeszło gonienie po mieście bo po prostu nie ma z kim, co się ktoś nie przystawi na światłach to zostaje z tyłu, nawet ścigacze mają z tym problem więc jeżdżę wolniej
Nudne to się robi z czasem i tyle. Ale jak pomyślę, że następne auto choć droższe miało by być słabsze to raczej mi się to nie podoba.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Clo, pod latarnią najciemniej
Też za łebka pod komisariatem różne cuda autami wyprawialismy, myślisz, że ktoś się pofatygował??
Oni mają określoną normę mandatów i sobie to wyrabiają w swoim czasie.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
W pełni się zgadzam z Enriquezem, CLO27 i Piramidą. Mam stockową S3 220, na autostradzie sprawdziłem, że ładnie zmienia prędkość od 150 do 200 i jak będzie trzeba to bez większych oporów pójdzie żwawiej. I wiem, ze jak będę chciał lub potrzebował, to pojadę dynamicznie, zwłaszcza w trybie S. Ale paradoksalnie w mieście lubię się toczyć do 10 km ponad limit i mam w okrężnicy, czy mnie wyprzedzają jacyś mniej lub bardziej młodzi gniewni. Na ogól i tak spotkamy się na kolejnych światłach. A że ktoś będzie dwa pojazdy przede mną, to jakoś to przeboleję. Niedawno jechał tuż przede mną jakiś gość mesiem z pierdzącym wydechem, śmigał z pasa na pas (a były trzy), czaił się do wyprzedzania, wyprzedzał z porykiem, a potem światła. Stanąłem koło niego, pokiwałem i jak się światło zrobiło zielone to pojechałem. A miś w swoim pierdopędzie po chili pierdział cichutko gdzieś z tyłu. Doszedłem do 100 (dopuszczalna była 70) i odpuściłem gaz, no i po chwili gromko przemknął koło mnie. Mam nadzieję, że miał satysfakcję. Najfajniejsze w 2.0 220 km jest to, że się z zewnątrz właściwie niczym nie różni (no może felgi i szerokość opon) od 150 km albo i od najsłabszej wersji. A może popierdalać, jak będę miał akurat taką fantazję. Ale w mieście to właściwie tylko do szybkiego wyjaśnienia jakiejś sytuacji na drodze. Wersja 280 km lub 190 diesel trochę się różni z tyłu i łatwiej ją rozpoznać na drodze. Ale i tak nie zaobserwowałem, żeby smerfy jakoś szczególnie śledziły takie optycznie szybkie furki.
Superb nie rzuca się w oczy, ale ja po prostu czasem biorę Octavię 3 RS żony i w tym przypadku ona się zdecydowanie z tłumu wyróżnia
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Tom-Tdi pisze:Clo, pod latarnią najciemniej
A wracając do Audi.....
No no, Audi wygląda prawie jak Superb
Nie to, żebym popierał poglądy Biga... ale w końcu jest to jeden koncern, pojazdy są trochę podobne do siebie, bo do czego mają być podobne? Do Łunochoda?