czujniki cofania
czujniki cofania
Witam
Ostatnio też zacząłem mieć problemy z czujnikami cofania. Tzn. jakoś dwa dni temu jak włączałem wsteczny bieg to nie słyszałem dźwięku wrzucania wstecznego i czujniki też nie działały (jednak w głośnikach dało się słyszeć delikatne, ciche "chrobotanie" jakby coś nie łączyło), ale jakoś samo wróciło do normy po chwili. Dzisiaj jednak już całkowicie wszystko zamarło. Po włączeniu wstecznego jest całkowita cisza nic a nic.
Osobiście wydaje mi się, że może to być problem na jakiś stykach coś się rozłączyło przy głośnikach czy gdzieś indziej. I tu moje pytanie czy ma ktoś pojęcie jak ta instalacja wygląda (co gdzie i z czym jest podłączone np. do których głośników są te czujniki podłączone ?).
Superb 2002r.
Chyba, że ktoś ma jakieś inne sugestie.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc.
Ostatnio też zacząłem mieć problemy z czujnikami cofania. Tzn. jakoś dwa dni temu jak włączałem wsteczny bieg to nie słyszałem dźwięku wrzucania wstecznego i czujniki też nie działały (jednak w głośnikach dało się słyszeć delikatne, ciche "chrobotanie" jakby coś nie łączyło), ale jakoś samo wróciło do normy po chwili. Dzisiaj jednak już całkowicie wszystko zamarło. Po włączeniu wstecznego jest całkowita cisza nic a nic.
Osobiście wydaje mi się, że może to być problem na jakiś stykach coś się rozłączyło przy głośnikach czy gdzieś indziej. I tu moje pytanie czy ma ktoś pojęcie jak ta instalacja wygląda (co gdzie i z czym jest podłączone np. do których głośników są te czujniki podłączone ?).
Superb 2002r.
Chyba, że ktoś ma jakieś inne sugestie.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 sty 2011, o 08:37
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
Re: czujniki cofania
Witam serdecznie. U mnie problem wygląda następująco.
Po załączeniu wstecznego biegu słychać dźwięk załączenia się czujników parkowania, natomiast przy cofaniu nie słychać, że zbliża się przeszkoda. Robiąc próbę chyba 5 razy (przy 4 zaliczyłbym mur :/) ciągle to samo, czujniki przeczyściłem dokładnie, wręcz szczoteczką do zębów. Proszę serdecznie o jakieś wskazówki, czy pozostaje tylko serwis?
SUPERB 2003.
Po załączeniu wstecznego biegu słychać dźwięk załączenia się czujników parkowania, natomiast przy cofaniu nie słychać, że zbliża się przeszkoda. Robiąc próbę chyba 5 razy (przy 4 zaliczyłbym mur :/) ciągle to samo, czujniki przeczyściłem dokładnie, wręcz szczoteczką do zębów. Proszę serdecznie o jakieś wskazówki, czy pozostaje tylko serwis?
SUPERB 2003.
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 18 paź 2010, o 10:42
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa
Re: czujniki cofania
Ja miałem to samo w Octavii.
Mi po jakimś czasie przechodziło i znowu wracało.
Pomógł serwis. Jakaś drobna sprawa była, ale dużo szukania przyczyn.
Mi po jakimś czasie przechodziło i znowu wracało.
Pomógł serwis. Jakaś drobna sprawa była, ale dużo szukania przyczyn.
Re: czujniki cofania
Podpiąć do Vaga i będzie wiadomo który czujnik się popsuł, niedawno koledze sprawdzałem i poza tym wszystko było sprawne.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 15 lis 2010, o 18:19
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AVB (100KM)
- Lokalizacja: Wrocław
Re: czujniki cofania
Panowie ja miałem podobny problem. Przy poszukiwaniu usterki okazało się że poprostu czujniki przestały działać zakupiłem cały zestaw do samodzielnego montażu za 100 zł, i sam sobie wymieniłem zajęło mi to ok 1 godz.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 sty 2011, o 08:37
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
Re: czujniki cofania
patryk_wawa pisze:Ja miałem to samo w Octavii.
Mi po jakimś czasie przechodziło i znowu wracało.
Pomógł serwis. Jakaś drobna sprawa była, ale dużo szukania przyczyn.
I wiadomo co było konkretna przyczyną???? Bo u mnie na początku nie działały, a teraz dokładnie to samo - raz działa raz nie.
Najciekawsze jest to, że jak zbliżam się do przeszkody to nie działają, a jak sprawdzam na wstecznym biegu chodząc koło nich to zaskakują (po prostu pasażer będzie chodził koło auta jak będę parkował, problem pojawi się wówczas jak będę sam podróżował).
Natomiast pragnę dodać ,iż każda czujka "cyka" (charakterystyczny dźwięk) - czyli sprawna.
Może to będzie wina modułu, jak wspominał kolega "eX", przy okazji gdzie go szukać w aucie??
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 19 lut 2011, o 10:58
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI BMP (140KM)
- Aktualnie: 170chip
Re: czujniki cofania
Panowie mi padł jeden czujnik całkowicie.Mam jego numery.Czy jest jakiś inny czujnik który popasuje z oryginałów np.z passata itp czy musi być konkretnie od superb??numer mojego czujnika : 3u0919275b
- kropeck
- Posty: 15
- Rejestracja: 29 sie 2010, o 22:43
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: Jaworzno [SJ]
- Kontakt:
Re: czujniki cofania
W skrócie teraz gdyż dłubię na komórce Na logach z Vcds, które faktycznie trzeba zrobić, zobaczycie który czujnik generuje błąd. Natomiast można sie troche dać nabrać (jak ja), gdyż po wymianie czujnika dalej nie działało. Jak się później okazało problem leżał po stronie okablowania, ktore się przetarło/przegniło.
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 cze 2011, o 10:11
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AVF (130KM, 6b)
- Aktualnie: Peugeot
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: czujniki cofania
A czy ktoś mi może powiedzieć jak wymontować samodzielnie czujnik - bez zdejmowania zderzaka?
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 sty 2011, o 08:37
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
Re: czujniki cofania
Ja zdemontowałem wszystkie bez ingerencji w odkręcanie zderzaka w S1. Fakt nie było łatwo, gdyż gabarytowo do szczypiorów nie należę.
Trochę podniosłem samochód na podnośniku (brak garażowego kanału) i po kolei od strony wydechu demontowałem czujki i okablowanie.
Okablowanie jest w "peszlu" osadzone na zaczepach, trzeba przyświecić i zobaczyć w którym miejscu, wówczas będzie już tylko z górki.
Wszystkie zdemontowałem - okablowanie OK, czujki również, przeczyściłem dodałem kontakt spray(ewentualnie olej silikonowy).
Działało tak pięknie, jednak moja radość była przed wczesna po jakiś 2 miesiącach - ERROR . Dałem sobie juz spokój, gdyż auto nie jest nowe i szkoda ponosić dodatkowe koszty
P.S. Przepraszam, że tak późno wracam do tematu.
Będzie dla potomnych.
Pozdrawiam.
Trochę podniosłem samochód na podnośniku (brak garażowego kanału) i po kolei od strony wydechu demontowałem czujki i okablowanie.
Okablowanie jest w "peszlu" osadzone na zaczepach, trzeba przyświecić i zobaczyć w którym miejscu, wówczas będzie już tylko z górki.
Wszystkie zdemontowałem - okablowanie OK, czujki również, przeczyściłem dodałem kontakt spray(ewentualnie olej silikonowy).
Działało tak pięknie, jednak moja radość była przed wczesna po jakiś 2 miesiącach - ERROR . Dałem sobie juz spokój, gdyż auto nie jest nowe i szkoda ponosić dodatkowe koszty
P.S. Przepraszam, że tak późno wracam do tematu.
Będzie dla potomnych.
Pozdrawiam.