klubowy superb - zobaczony na ulicy...
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
ja może tego akurat nie jadam zbyt często, ale moja kawalerska kuchnia do najbogatszych i najrozmaitszych to nie należy
ale chociaż koleżanki mam dobre, jedna zaprosi na obiad, druga wpadnie i coś upichci... a trzecia zajmie się porządkiem w kuchni, poza tym mogę pić z kim chce i ile chce i nikt mi nie gdaka...
ale chociaż koleżanki mam dobre, jedna zaprosi na obiad, druga wpadnie i coś upichci... a trzecia zajmie się porządkiem w kuchni, poza tym mogę pić z kim chce i ile chce i nikt mi nie gdaka...
- grzesiu26
- Posty: 2705
- Rejestracja: 30 sty 2011, o 19:15
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Szczecin
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
Chińskie z Radomia ? Ja też Kuksu czy jakoś tam też lubię wciągnąć.whity pisze:Te chińskie zupy do dziś lubię.....zawsze jak jestem w Polsce sobie zapas kupuje;)
Gesendet von meinem iPad Air mit Tapatalk
Anusiaoka, Szymek
Weźcie się umówcie Zauważyliście że to Wasz prywatny wątek się zrobił ?
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
Grześ dokładnie to samo dotyczące naszych gołąbkowy już pisałem...
Zupki chińskie KIM LAN były moim faworytem....teraz chyba już ich nie ma
Gesendet von meinem iPad Air mit Tapatalk
Zupki chińskie KIM LAN były moim faworytem....teraz chyba już ich nie ma
Gesendet von meinem iPad Air mit Tapatalk
- AnusiaOka
- Posty: 285
- Rejestracja: 30 paź 2012, o 18:20
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Imię: Ania
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
Weź szymek nie opowiadaj tak, bo każdy zmieni swoją wizję studenckiego życia:P Niech myślą, że jesteśmy pokrzywdzeni przez los i życie. Ja np. za każdym razem jak wracam do rodzinnego miasta idę do babci opowiedzieć jej jak to mi ciężko w życiu a ona siedzi, patrzy na mnie, wkręca, że znowu schudłam 5 kg ( według moich obliczeń gdybym za każdym razem chudła 5 kg, jak babcia mówiła to już by mnie nii było) i wzdycha na los wnuczki, która opuściła rodzinny dom i została sama Ulubiony cyt: "widzisz dzieciaku, tak to jest jak się od matki pójdzie"
- grzesiu26
- Posty: 2705
- Rejestracja: 30 sty 2011, o 19:15
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Szczecin
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
Widziałem, ale nie dociera to postanowiłem Cię powtórzyćwhity pisze:Grześ dokładnie to samo dotyczące naszych gołąbkowy już pisałem...
Gesendet von meinem iPad Air mit Tapatalk
Te moje to nie wiem skąd, ale też zajeb#%$#te !!whity pisze:Zupki chińskie KIM LAN były moim faworytem....teraz chyba już ich nie ma
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
Los jaki jest taki jest...
ja tam nie narzekam. Dziś niedziela, wczoraj lekkie drinkowanie, a dzisiaj od 6. w biurze. Jutro to samo.
A żeby tak w końcu się wyrwać, a nie ma kiedy ciągle coś.
Nie umiem narzekać. Nie miałem lekko, ale wiem, że wielu ludzi miało gorzej ode mnie. a to gdzie powiedzmy w miarę jestem to staram się dochodzić własną pracą. Tylko ile można wstawać o 5. i siedzieć do 22.?
Na razie daję radę, ale dlatego czasami trzeba zatankować, bo paliwka brakuje
ja tam nie narzekam. Dziś niedziela, wczoraj lekkie drinkowanie, a dzisiaj od 6. w biurze. Jutro to samo.
A żeby tak w końcu się wyrwać, a nie ma kiedy ciągle coś.
Nie umiem narzekać. Nie miałem lekko, ale wiem, że wielu ludzi miało gorzej ode mnie. a to gdzie powiedzmy w miarę jestem to staram się dochodzić własną pracą. Tylko ile można wstawać o 5. i siedzieć do 22.?
Na razie daję radę, ale dlatego czasami trzeba zatankować, bo paliwka brakuje
- grzesiu26
- Posty: 2705
- Rejestracja: 30 sty 2011, o 19:15
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Szczecin
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
Jak nie wystartujesz do europarlamentu to do emeryturyszms pisze:Tylko ile można wstawać o 5. i siedzieć do 22.?
Na razie daję radę, ale dlatego czasami trzeba zatankować, bo paliwka brakuje
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
ja jestem człowiekiem lasu...
dużo nie potrzebuję.
zajebiste auto, dobra bimbrownia w garażu i skończę jako pustelnik
się śmiej... mój kumpel startuje w Gdyni z jakiejś partii libertańskiej czy cuś
dużo nie potrzebuję.
zajebiste auto, dobra bimbrownia w garażu i skończę jako pustelnik
się śmiej... mój kumpel startuje w Gdyni z jakiejś partii libertańskiej czy cuś
Ostatnio zmieniony 16 mar 2014, o 19:46 przez szms, łącznie zmieniany 1 raz.
- Camillinhio
- Posty: 5897
- Rejestracja: 8 wrz 2013, o 09:56
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
Jak się rozpędzą w tych swoich piłeczkowych gierkach, to w ciemno 2-3 strony można do przodu przeklikać, żeby znowu jakiś wpis w temacie byłwhity pisze:Możecie się w końcu spotkać i zrobić co "cza", bo tego flirtowania już czytać nie można
Gesendet von meinem iPad Air mit Tapatalk
- AnusiaOka
- Posty: 285
- Rejestracja: 30 paź 2012, o 18:20
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Imię: Ania
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
grzesiu26 pisze:szms pisze:Tylko ile można wstawać o 5. i siedzieć do 22.?
Na razie daję radę, ale dlatego czasami trzeba zatankować, bo paliwka brakuje
Szymek ja przez parę lat wstałam o 3 do pracy i żyję
- AnusiaOka
- Posty: 285
- Rejestracja: 30 paź 2012, o 18:20
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Imię: Ania
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
Jakiś turniej tenisa stołowego trzeba zorganizowaćCamillinhio pisze:Jak się rozpędzą w tych swoich piłeczkowych gierkach, to w ciemno 2-3 strony można do przodu przeklikać, żeby znowu jakiś wpis w temacie byłwhity pisze:Możecie się w końcu spotkać i zrobić co "cza", bo tego flirtowania już czytać nie można
Gesendet von meinem iPad Air mit Tapatalk
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
się śmiej, z sąsiadem zakładamy w hali garażowej ligę tenisa stołowego o zgrzewkę piwa
tylko przez te cholerne ballantinesy stołu się nie możemy dorobić
tylko przez te cholerne ballantinesy stołu się nie możemy dorobić
- AnusiaOka
- Posty: 285
- Rejestracja: 30 paź 2012, o 18:20
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.9TDI AWX (130KM, 5b)
- Imię: Ania
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
Przygarnijcie i mnie co prawda mój stół już parę lat stoi na strychu złożony, ale coś tam pamiętam chyba jeszczeszms pisze:się śmiej, z sąsiadem zakładamy w hali garażowej ligę tenisa stołowego o zgrzewkę piwa
Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...
i jeszcze udawaja ze nikt do nich nie pije....albo są za młodzi i nie wiedza ze istnieje takie coś jak wiadomość privCamillinhio pisze:
Jak się rozpędzą w tych swoich piłeczkowych gierkach, to w ciemno 2-3 strony można do przodu przeklikać, żeby znowu jakiś wpis w temacie był
Gesendet von meinem iPad Air mit Tapatalk