Strona 27 z 34
Re: tarcze i klocki
: 24 lip 2016, o 00:51
autor: CLO27
Mozna wymieniać przewody na wzmacniane z pińset zł plus zestawik z ebc i jest git...
Można też powiększać tarcze i zaciski, ale to juz ze specami trzeba pogadać...
Re: tarcze i klocki
: 24 lip 2016, o 12:10
autor: ampasa
Witam, zależy czego oczekujesz. ATE jest O.K. Oczywiście jeżeli mówimy o normalnej jeździe. Jeżeli coś z wyższej półki to Brembo lub o wyższej skuteczności Speedmax.
Pozdrawiam
Re: tarcze i klocki
: 24 lip 2016, o 12:17
autor: Adam1003
ATE nic specjalnego, Brembo jeszcze słabiej chyba, że mowa o Brembo ORO ale to już zupełnie inny przedział cenowy. Speedmax ma drastycznie różne opinie. Do tego co kolega opisywał najlepszym wyborem będą tarcze Zimmermann Sport z klockami Ferodo.
Re: tarcze i klocki
: 24 lip 2016, o 17:51
autor: Sebastian_M26
Załóż klocki DS2500 na przód, duża różnica przy mocnym hamowaniu z dużych prędkości
Re: tarcze i klocki
: 25 lip 2016, o 19:22
autor: Marco
Dzięki za info.
W takim razie, na początek, wymienię klocki na Ferodo DS2500 lub (jeżeli nie dostanę takich do Superba) EBC yellow. Ponadto płyn na DOT 5.1 Ferodo oraz rozważę nowe przewody hamulcowe w oplocie.
O wrażeniach (jeżeli to kogo interesuje, hehe) napiszę niebawem.
Pozdrawiam!
Re: tarcze i klocki
: 25 lip 2016, o 20:19
autor: Sebastian_M26
Wcześniej niż przegrzejesz nowy DOT4 pogniesz zwykłe tarcze.
Re: tarcze i klocki
: 25 lip 2016, o 20:23
autor: Adam1003
Zanim pogniesz tarcze to prędzej pękną
No a tak na poważnie to domyślam się, że masz na myśli to, że prędzej przegrzeje tarcze nim przegrzeje nowy DOT4 - i tak i nie, nie ma zasady
Aczkolwiek osobiście wolałbym założyć po prostu wiercone tarcze + klocki Ferodo DS i na pewno da to więcej niż zmiana płynu na DOT5, podobnie sprawa przewodów w oplocie - póki na tor nie pojedzie to nie wykorzysta zalet.
Re: tarcze i klocki
: 26 lip 2016, o 08:57
autor: kamracik
Pogiąć tarcze to żaden problem, ostre hamowanie zakończone wjazdem w wystarczająco głęboką kałuże i viola
Re: tarcze i klocki
: 26 lip 2016, o 09:02
autor: Adam1003
I się gną ? a to CI psikus
Przeczytaj definicję gięcia i zastanów się czy jest to możliwe w przypadku tarcz, dodatkowo zapoznaj się również z właściwościami żeliwa.
Re: tarcze i klocki
: 26 lip 2016, o 09:09
autor: kamracik
Nie, nie jest możliwe..
Nienawidzę akademickich rozmów, sorry
Re: tarcze i klocki
: 26 lip 2016, o 09:14
autor: Adam1003
Nie bocz się, po prostu mam takie zboczenie zawodowe, że jak słyszę, że ktoś mówi, że mu się tarcze zgięły to coś się we mnie gotuje
Peace !
Re: tarcze i klocki
: 26 lip 2016, o 10:01
autor: kamracik
Nie boczę się tylko chyba już była gdzieś tutaj rozmowa na temat pogiętych tarcz i nie zamierzam jej powtarza, bo z tego co pamiętam skończyło się na jakiś technicznych definicjach, a nie szeroko pojętym rozumieniu
Re: tarcze i klocki
: 26 lip 2016, o 10:33
autor: Sebastian_M26
Za dużo pierdół na internecie, u mnie na warsztacie czujnik zegarowy i wiele tarcz pozakładanych. To mniej więcej tak jak kilka lat temu pojawiła się pasta miedziana i była ładowana w hamulce.
Instrukcja docierania, dobór klocków sposób hamowania kałuże woda, kąt nasłonecznienia, a to wszystko by uspawiedliwić kiepską jakość tarcz uznanych producentów.
Re: tarcze i klocki
: 26 lip 2016, o 10:45
autor: Adam1003
Ja się zawsze pytam tylko o jedno. Dlaczego w internecie tyle o problemach z bijącymi tarczami z powodów różnych których wspominał nie będę bo są równie prawdopodobne co wpływ faz księżyca na menstruacje pingwinów.
Sami specjalizujemy się w hamulcach od 1995 roku, wymieniamy tarcze klocki codziennie w autach przeróżnych począwszy od wozityłków o mocy niewiele większej od motoroweru poprzez auta fabryczne o mocy przekraczającej 500 koni aż po auta modyfikowane o mocach sięgających nawet 800+ i tarczach wielkości nawet 400mm. Przez te wszystkie lata ani razu nie mieliśmy problemu, że komuś zaczęły bić tarcze. Pytam dlaczego ? Tyle farta ? Może i tak ale w takim razie dlaczego w lotto nigdy szóstki nie trafiłem ?
Re: tarcze i klocki
: 26 lip 2016, o 11:01
autor: kamracik
Widzisz, to tak jak ja, jestem informatykiem i w życiu mi żaden zasilacz nie padł. Też mogę powiedzieć, że zatem się nie psują, ale jednak ludziom non-stop lecą. Tak samo dyski, mi padły 2 SSD za sprawą przerw w zasilaniu (moje niedopatrzenie - brak UPS) i to wszystko, hdd raz w życiu mi poleciało, a innym non stop jakiś dysk pada.
Im masz większą wiedzę na dany temat i umiesz się czymś posługiwać, tym rzadziej Ci się dzieją różne rzeczy. Zapewne Wasi klienci nie kupują najtańszych tarcz, tak samo jak ja nie kupuję najtańszych komponentów i żadne z nas nie ma problemu. Jednak nie uogólniajmy, że te problemy nie istnieją, bo to kwestia obsługi/umiejętności użycia i wiedzy na dany temat, co jak działa i w jakich warunkach powinno to pracować. Nie mając tej wiedzy zniszczysz nawet rzeczy z najwyższej półki.
No i nie zapominajmy o najważniejszym.. Internety to Internety, trzeba je dzielić przez 10 jak nie 100