Jak dobrze kojarzę są tu forumowicze co w niemczech mieszkają i przy tym dobrze szprechają ciekaw jestem co tez niemcy w komentarzach tam wypisują, może ktoś streści
Niech zrobią reportaż o tym, co ukradli z Polski w czasie wojny. Mogą zacząć od zabytków sztuki wysokiej. Ostatnio oddawali nam jakiś kolejny obraz skradziony na prywatne potrzeby Hitlera.
Powiem szczerze, że ta niemiecka świętoszkowatość i praworządność na kilometry wali hipokryzją. Z czyjej kasy podnosił się niemiecki biznes powojenny, albo powstawały majątki emigrantów niemieckich w Argentynie? Z oszczędności zapewne.
Jak wiemy Niemcy nie kradną; kodeks karny i więzienia mają tylko dla obcokrajowców. Gdyby ten samochód postawili w Hamburgu to nikt z miejscowych by go palcem nie ruszył, chyba że Polak lub inny taki przyjezdny. Na tym polega manipulacja zawarta w tej prowokacji - i ma ona bardzo brzydkie podłoże.
Polaków nie chcę bronić. My ze sobą mamy spory problem i nie chodzi tylko o złodziejstwo części z nas.
Ostatnio zmieniony 20 maja 2014, o 06:18 przez westberg, łącznie zmieniany 4 razy.
Nie chce mi się komentować takich głupich postów.....co mnie interesuje co było tyle lat temu? Co to zmieni? Żyje się teraz a nie przeszłością....żyje i mieszkam tu od moich 5tych urodzin, moja cała rodzina jest tu, dzieci się tu urodziły i chodzą do szkoły ...w Polsce jedynie byłem rok w przedszkolu.....jest mi tu dobrze, i szczerze mówią zygac mi się chce, czytając co te Niemcy pokradli itp....mam to głęboko gdzieś...nie chće nikogo obrażać, krytykować....
Wiesz, mnie Twoje problemy perystaltyczne też nie interesują. Oczywiście bez urazy. Wykładami z historii nie będę Cię przemęczał. Są doświadczenia po prostu nie połączalne i ja to rozumiem.
Ostatnio zmieniony 19 maja 2014, o 21:58 przez westberg, łącznie zmieniany 1 raz.
Wykładami z historii nie będę Cię przemęczał. Są doświadczenia po prostu nie połączalne i ja to rozumiem.