Kosmetyki samochodowe CarChem
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
podejrzewam, że po wypiciu mógłbyś czuć bul w brzószku... a temu bulowi mogłaby towarzyszyć jakaś nadzieia wyzdrowienia.
- Docent83
- Posty: 498
- Rejestracja: 20 lis 2014, o 13:25
- Samochód: Inny
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: Seria
- Imię: Krzyś ;)
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
Oj Szymek Szymek... Wosk sie je, nie pije. Ja wiem, piątek, końiec tygodnia już masz plan na picie....ale wosk?
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
pisaliśmy tutaj o płynie do szyb, ale spoko. Możesz jeść cokolwiek dusza zapragnie, nawet aplikator.
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
Czy ja wiem...
docent, jak tak dalej będziesz stołował się u konika to na wiosnę będziesz wąchał kwiatki od spodu.
docent, jak tak dalej będziesz stołował się u konika to na wiosnę będziesz wąchał kwiatki od spodu.
- Docent83
- Posty: 498
- Rejestracja: 20 lis 2014, o 13:25
- Samochód: Inny
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: Seria
- Imię: Krzyś ;)
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
Z lekka się obśmiałem. Jeść aplikator. Zaciamkałby się.szms pisze:Możesz jeść cokolwiek dusza zapragnie, nawet aplikator.
edit
Możemy zrobić zawody na zlocie. Kto pierwszy przeżuje do końca aplikator piankowy. Cały w paszczu.
Pozdrawiam
Maciej
PS Nie śledzę już forum. Jeśli masz pytania, pisz PW.
Maciej
PS Nie śledzę już forum. Jeśli masz pytania, pisz PW.
- Docent83
- Posty: 498
- Rejestracja: 20 lis 2014, o 13:25
- Samochód: Inny
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: Seria
- Imię: Krzyś ;)
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
Kiedyś brałem udział w konkursie.... Zjeść na raz pełna duża czubata lyzke stolowa bułki tartej...
Flaszkę wygrywa tam który pierwszy zagwizdze.
Mocna konkurencja.
Popijac nie wolno w trakcie.
Flaszkę wygrywa tam który pierwszy zagwizdze.
Mocna konkurencja.
Popijac nie wolno w trakcie.
-
- Posty: 427
- Rejestracja: 21 lip 2012, o 05:01
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TSI (200KM)
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
Wracając do tematu
Wczoraj/dzisiaj spędziłem kilka upojnych godzin i chciałem się podzielić opinią.
1. CarChem Interior Natural Shine - fajnie pachnie, delikatnie zmieniony kokpit po aplikacji, ładnie pokrywa powierzchnię a nadmiar łatwo usunąć. Mam do porównania produkt Poorboy's (takie jakieś niebieskie, nazwy nie pamiętam) - Twoje na plus.
2. CarChem ChemCoat HydroCoat - zaaplikowałem dwukrotnie na auto, trochę śmierdzi octem - specjalnie chlusnąłem wiadrem wody na auto - bardzo ładnie ucieka woda, jak świeżo po nałożeniu kwarca. Zobaczymy jaka będzie trwałość, aplikacja banalna.
3. RinseAid - największe zaskoczenie, na plus. Po spłukaniu fura była cała w wodzie - tafla wody na masce itd, gdybym miał ją w takim stanie osuszać to bym zmarnował 3 wielkie ręczniki. Dodałem trochę do wiadra, na oko, polałem furę i kopara w dół - wytarłbym samochód małą mikrofibrą. Woda po prostu zniknęła - pozycja konieczna do uzupełnienia. Super.
4. CarChem Polymer Rubber & Plastic Protectant - mogę porównać do CarPro PERL'a - zastosowałem go do uszczelek i w porównanie do PERL'a uszczelki nie były takie czarne (co akurat mi się bardziej podobało).
5. Płynu do szyb nie będę chwalił, bo wszyscy wiedzą że jest dobry
Klient jest zadowolony a fura się świeci jak psu... następnym razem wypróbuję w końcu wosk od Ciebie i coś do skóry.
Wczoraj/dzisiaj spędziłem kilka upojnych godzin i chciałem się podzielić opinią.
1. CarChem Interior Natural Shine - fajnie pachnie, delikatnie zmieniony kokpit po aplikacji, ładnie pokrywa powierzchnię a nadmiar łatwo usunąć. Mam do porównania produkt Poorboy's (takie jakieś niebieskie, nazwy nie pamiętam) - Twoje na plus.
2. CarChem ChemCoat HydroCoat - zaaplikowałem dwukrotnie na auto, trochę śmierdzi octem - specjalnie chlusnąłem wiadrem wody na auto - bardzo ładnie ucieka woda, jak świeżo po nałożeniu kwarca. Zobaczymy jaka będzie trwałość, aplikacja banalna.
3. RinseAid - największe zaskoczenie, na plus. Po spłukaniu fura była cała w wodzie - tafla wody na masce itd, gdybym miał ją w takim stanie osuszać to bym zmarnował 3 wielkie ręczniki. Dodałem trochę do wiadra, na oko, polałem furę i kopara w dół - wytarłbym samochód małą mikrofibrą. Woda po prostu zniknęła - pozycja konieczna do uzupełnienia. Super.
4. CarChem Polymer Rubber & Plastic Protectant - mogę porównać do CarPro PERL'a - zastosowałem go do uszczelek i w porównanie do PERL'a uszczelki nie były takie czarne (co akurat mi się bardziej podobało).
5. Płynu do szyb nie będę chwalił, bo wszyscy wiedzą że jest dobry
Klient jest zadowolony a fura się świeci jak psu... następnym razem wypróbuję w końcu wosk od Ciebie i coś do skóry.
- Docent83
- Posty: 498
- Rejestracja: 20 lis 2014, o 13:25
- Samochód: Inny
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: Seria
- Imię: Krzyś ;)
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
ja własnie obleciałem Yarisa Żony i jutro zobacze jak się sprawdza...
- marcin wroclaw
- Posty: 1975
- Rejestracja: 3 sty 2014, o 16:24
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
Witam. Zbliżając sie do wyjazdu do tesciow (jedyny w miare wolny czas ) zaczynam myslec o wypucowaniu samochodu. Mam juz z carchemu szampon, plyn do mycia szyb, plyn do plastiku, aktywna piane (ktorej u tesciow nie uzyjje bo nie maja myjki cisnieniowej) oraz czernidlo do opon.
Nie zdążę pewnie zrobic 30 godzinnego detalingu, ale jakis wosk moglbym nalozyc. Kiedys uzywalem twardego wosku sonax: najpierw mycie z szamponem, potem twardy wosk i bylo ok. Teraz myślę, zeby najpierw umyc szamponem potem "wax caruba", na to ewentualnie jezeli ma to sens "wosk w plynie". Zastanawiam sie jeszcze nad plynem " szybki detailer". Pytanie glownie do Konika, co kupić i jak myc. Dodam, że lakier czarny, ma niby rok, ale na ogół myty na myjniach na BP lub Orlenie
Nie zdążę pewnie zrobic 30 godzinnego detalingu, ale jakis wosk moglbym nalozyc. Kiedys uzywalem twardego wosku sonax: najpierw mycie z szamponem, potem twardy wosk i bylo ok. Teraz myślę, zeby najpierw umyc szamponem potem "wax caruba", na to ewentualnie jezeli ma to sens "wosk w plynie". Zastanawiam sie jeszcze nad plynem " szybki detailer". Pytanie glownie do Konika, co kupić i jak myc. Dodam, że lakier czarny, ma niby rok, ale na ogół myty na myjniach na BP lub Orlenie
- marcin wroclaw
- Posty: 1975
- Rejestracja: 3 sty 2014, o 16:24
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 427
- Rejestracja: 21 lip 2012, o 05:01
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TSI (200KM)
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
Ja polecam RinseAid od Konika, na prawdę fajny - po umyciu przyspieszy Ci osuszanie. HydroCoat też użyłem zamiast wosku - dzisiaj rano była rosa i super kropelki a od prędkości ok 100km/h cała woda uciekła z samochodu. Spróbuj - mniej upierdliwe w aplikacji niż wosk - to też plus.
- marcin wroclaw
- Posty: 1975
- Rejestracja: 3 sty 2014, o 16:24
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
Czyli zamiast wosku carubaoge uzyc wosk w plynie lub hydro coat (czym one się różnią). A jezeli chce się pozbyć kół po myjni automatycznej? Wtedy chyba lepiej wosk?
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Kosmetyki samochodowe CarChem
Jak chcesz się kół pozbyć to zaparkuj na stalowej na dwie noce.
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪