Wibracje w pedale sprzęgła

[szms]

Mej, teoria ciekawa, aczkolwiek... czymam zdanie rezona.

Zatem Twoim zdaniem jest to: (?)

[rezon]

Gdybyś nie wiedział to proste siłowniki hydrauliczne jednak przenoszą wibracje. Na pewno nie tak mocno jak sztywne połączenie mechaniczne - ale jednak. I mogą być wyczuwalne na pedale.

To Twoja opinia, zaś moim zdaniem nie ma takiej możliwości (w przypadku sterowania sprzęgłem, bo nie ma ciśnienia zdolnego "odbić w drugą stronę").
Mniejsza z tym. Internet niemal wszystkie przypadki wibracji ślepo (ale błędnie) interpretuje uszkodzeniem "dwumasy" dlatego postanowiłem się odezwać dopóki nie jest za późno. Co zrobi z ta informacją Właściciel to już jego suwerenna sprawa.

Zrób sobie proste doświadczenie - dwie strzykawki napełnij wodą i połącz wężykiem. Popukaj w jeden koniec i sprawdź drugi. To układ hydrauliczny jak w sprzęgle. Nie twierdzę, że uszkodzona jest dwumasa - chociaż jest to też możliwe.

[gachul]

Mej Twoje uwagi sa słuszne... utarło się na forum że jak cokolwiek dzieje się ze sprzęgłem to będzie dwumasa

[szms]

i w 99% tak jest, pozostały procent to wysprzęglik.

[Enriquez]

rezon - Twoja teoria zadziała, jak strzykawki będą takie same
jeżeli jedna będzie miała większe pole tłoka a druga mniejsze to zmienia to postać rzeczy

[rezon]

Wtedy też tylko siły i przemieszczenia będą różne, ale pulsację będzie czuć.

[Szoi77]

bez rozbierania się nie dowiesz

[Etranger]

No to mam pierwszy "problem" z moim Superb-em. Jeszcze trochę sobie wmawiam, że może tak ma być(choć wiem, że nie ).

Otóż jak tak sobie jeżdżę od soboty tym samochodem to zacząłem wyczuwać w pedale sprzęgła wibracje.
Zaczynają się od 2tyś obrotów w górę, im więcej obrotów tym bardziej wyczuwalne.

Owe wibracje pojawiają się przy delikatnym muśnięciu pedała sprzęgła(przed całkowitym wysprzęgleniem) i ustają po wciśnięciu pedała mniej więcej do połowy.
Niestety do przyszłego tygodnia(co najmniej) zupełnie nie po drodze mi do mechanika, więc może ktoś coś jest w stanie po takich symptomach ocenić.
(może to typowe objawy usterki po której koła rozjeżdżają się na boki, albo kiedy trzeba wymienić skrzynię biegów albo jeszcze inne gorsze rzeczy )

brzmi jak padające sprzęgło tak na chłopski, laicki rozum.

Ten typ tak ma. Mam taki sam silnik, delikatne wibracje odczuwam, ale większość samochodów z grupy VAG tak ma. Wcześniej miałem okazję jeździć octavia II i golf mk5 i tam występowały podpobne wibracje. Z tym można żyć i nadal jeździć i dziwię się, że ktoś od razu zaleca Ci wymianę elementów sprzęgła nie pytając nawet, jak Ci się rusza - chyba, że ma w tym swój interes finansowym...

Jeździj dalej na zdrowie i nie przejmuj się takimi drobiazgami - nasze skody może unieruchomić więcej elementów, a ten to tylko wynik jakiegoś niechlujstwa w doborze materiałów.

Po przesiadce na nowy samochód ma się wyczulone zmysły, ale uwierz mi - w poprzednim samochodzie z grupy VAG, to sprzęgło drgało od 100kkm i przejechałem nim w sumie 220 kkm bez problemów ze sprzęgłem. Drgało do końca

[czerkam]

vibr na pedale sprzegla to niemalze normalka
na razie jezdzij poki cos wiecej nie wyjdzie.

[Camillinhio]

Jak pada dwumas, to poza pedałem sprzęgła, kierownica też telepie