Forum Skoda Superb

Witam.
Moje 3.6 zaczęło palić około 500ml/1000km serwis rozkłada ręce a ja nie wiem co się dzieje jakieś pomysły.

Misiektt pisze:Witam.
Moje 3.6 zaczęło palić około 500ml/1000km serwis rozkłada ręce a ja nie wiem co się dzieje jakieś pomysły.

To samo co w 1.8T - pierscienie do roboty?

Może ta uszczelka pod pokrywą zaworów?

Misiek Fisiek pisze:Może ta uszczelka pod pokrywą zaworów?

Pol litra na 1000km, to raczej byloby widac na silniku

0 na silniku totalnie suchy.

Wankiel się zrobil.


Misiek a przy jakim przelocie to się zrobilo?

MisiekTT ma jakiś symboliczny przebieg z tego co pamiętam - coś koło 65 000.

Co to wankiel? ? Robimy próbę dolali do full i jeszcze mi powiedzieli że ten silnik jest nienaprawialny.

Misiektt pisze:Co to wankiel? ? Robimy próbę dolali do full i jeszcze mi powiedzieli że ten silnik jest nienaprawialny.

Silnik Wankla, np. w Mazda RX-8 lubil popic benzyne olejem

Silnik nienaprawialny, szit, to teraz silniki jak zapalniczki jednorazowe robia

a nie przez ostatnie mody silnika

Mody raczej nie mają nic ze spalaniem oleju bo to modyfikacja w mapę paliwa a olej to kwestia mechaniki.
Tak de facto cholera wie co się dzieje. Dymić nie dymi suchy jest wszędzie a olej sobie wcina. Jadę na trasę 600km
to sobie zobaczę jak się sprawy mają, mam nadzieję że to nic poważnego i się po prostu rozchodzi po silniku i skończy ubywać.
Dziwne jest to że mało takich przypadków jest.

ASO rozkłada ręce - nic nowego.

Misek, nic poza po prostu jazdą i stałą obserwacją nic nie zrobisz, nie mniej... trochę jaja jak na taki przebieg. W końcu FSI to nie TSI...

Albo TDi jak u Gachula...

ale jak Ci nie kopci na niebiesko to nie spala tylko gdzies ucieka... pół litra oleju to nie mało... moim zdaniem powinien kopcic jak by miał spalac

Gachul to w ogóle kuźwa trafił w tego swojego jak... dzik w sarnę

Współczuję, nowe auto a tyle przygód, niedoróbek i spartolonej roboty... a takie ładne auto