Jako, że weekend testów dobiega końca pozwolę sobie trochę ocenić Nissana.
Autem zrobiłem 400 km, jeździłem - autostradą, wojewódzką, lokalnymi, polnymi, szutrami... nie byłbym sobą, gdybym nie dał mu w pędzel przy 4x4 na drogach polnych.
A więc tak:
Spalanie - auto do paliwożernych nie należy. Jadąc w nocy ok. 100 km/h na pustej drodze z kilkoma wyprzedzeniami "z biegu" auto bez żadnego problemu zeszło do 4,9 l/100 km, przy jeździe ostrej z butem w podłodze nie przekroczyło 8 l/100 km (2WD), natomiast w terenie przy 4x4 zjadło 12 l/100 km, ale też z butem w ziemi
Osiągi - mistrz prostej to nie jest, aczkolwiek zawalidrogą również nie jest, przyspieszenie na poziomie ok. 10,5 sek. do 100 km/h nie powoduje dreszczy, ale robi to całkiem żwawo, co ciekawe jak na klekota kręci się długo bo praktycznie da się zakęcić do 5500 obr/min. Skrzynia bardzo elastyczna, bez problemu ciągnie z każdego biegu.
Hamulce - też jedna z zalet tego auta, mimo jego masy - 1500 kg. Bardzo sprawnie i przewidywalnie zachowuje się podczas hamowania.
Gabaryty - porównując względem SII - mniej miejsca z tyłu, mniejszy bagażnik, auto w środku szersze o 10 cm! Więc dla dwóch takich jak ja wygodniej...
Auto wysokie - wsiada się i wysiada bardzo wygodnie.
Zawieszenie - jeżeli chodzi o komfort to niebo a ziemia względem SII... po dziurawej polnej drodze lecąc 120 km/h on po prostu płynie... jeżeli chodzi o ten punkt - zakichałem się w nim.
Mimo jego wysokości całkiem sprawnie trzyma się w zakrętach i też nie buja jak np. w Tiguanie czy RAV4.Z gadżetów najbardziej zawrócił mi asystent długich świateł, działa bosko i bardzo sprawnie! Nie spodziewałem się tego. Otwierany szklany dach - fajny bajer, asystent parkowania - nie miałem sił na naukę tego, wolałem poszaleć na gorszych drogach. Jak pisałem - plastiki moim zdaniem lepszej jakości niż w SII.
Odnoszę też wrażenie, że ksenony są też lepsiejsiejsze.
Auto na wielki, ogromniasty plus! Dziś go oddaję i trochę mi go szkoda
