Forum Skoda Superb

To tak jakbyś bzykal sztuczna cipke zamiast prawdziwej

Problem w tym, że stopniowo wprowadzają zakazy palenia w kominkach drewnem (niezależnie czy suchym czy mokrym). I może być tak że wyda się kasę na prawdziwą cipkę, ale się nie pobzyka

Eee tam... przesadzasz. Z piecami węglowymi nie mogą sobie poradzić to zanim wezmą się za kominki to ze 20 lat minie

Nie rozumiecie robaczki. Jakby gazowy był fajny to może warto byłoby dać taki zamiast normalnego. Dlatego pytam czy fajny a nie czy wprowadzą w wawie zakaz.

Robaczku chyba Ty nie rozumiesz jak kominek na gaz może być fajniejszy niż tradycyjny? Klimatu tym nie zrobisz, brak zapachu drewna itd. Jedyna zaleta jaka widzę to brak brudnej szyby

Jak miska rozumie... jak rząd sie zabrał za wiatraki to miska raz dwa i nie było... teraz sie poprostu boi ze będzie podobnie i nie chce tego samego błędu zrobić

No! Whity patrzy perspektywicznie. Kijowo wydać co najmniej kilkanaście tysięcy a potem nie móc korzystać.

Łuki wyobrażenie to ja o tym mam. A jestem ciekawy opinii kogoś kto używa.

To zamontuj sobie bio kominek... zastanawia mnie tylko po co kominek na gaz skoro nie ma efektu? Jak zimno to lepiej piec odpalić i po temacie

Bio kominek na pewno nie daje efektu. A gazowy coś tam daje:

https://youtu.be/Tq9tWdEhwmg

Po uj komu kominek. ?

A mam takie masochistyczne upodobania. Najpierw wystawiam się dupą do kominka, nagrzewam spodnie i tyłek, a potem szybko siadam na fotelu.

Nono. I syf w domu akceptujesz zapewne również.

Nie wiem czy się zorientowałeś, ale poruszyłem tu temat kominków gazowych. To takie bez syfu.

Nie no jasne. Kurz się unosi i osadza nad kominkiem tylko w wyniku prądów ciepłego powietrza powstałych wyłącznie na skutek spalania drewna.

Kominek zawsze zajebiście wygląda u kogoś, nie znam jeszcze nikogo kto regularnie w nim pali. Zawsze się kończy podjaranie po pierwszym malowaniu sufitu i potem - albo raz w roku (w wigilię), albo rzadziej

Misiek, nie pękaj - załóż na drewno, najwyżej sprzedam Ci instalacje gazową z Frontery to sę butle wpier...olisz pod stół

Też mi się kominek marzył a w zasadzie dwa, przeanalizowałem, przemyślałem miliardylion razy i ostatecznie nie mam ani jednego.