Forum Skoda Superb

Witam wszystkich.Moje pytanie brzmi czy ktos ma sprawdzony sposob jesli chodzi o sprawdzenie turbiny?chodzi mi o zuzycie oleju.na 4 tys km moja superbka zuzyla 1 litr oleju co mnie osobiscie przeraza.wiem ze turbinowce zuzywaja w wiekszym lub mniejszym stopniu olej ale skoro niemcy wymienili mi olej i nastepna wymiane mam po 30 tysiacach to latwo policzyc ile po drodze musialbym dolac do prawidlowego stanu.zdjalem waz od intercoolera do kolektora ssacego i jest bardzo mokry od oleju.czy odpalajac auto i gazujac po przylozeniu reki do weza z intercoolera bede w stanie stwierdzic czy to faktycznie turbina wyrzuca tyle oleju?dodam ze auto to Skoda Superb 1.8T AWT z przebiegiem 139 tys.km 2008 rok.bede wdzieczny za wszelkie sugestie.nowa turbinka troche kosztuje ale przeliczajac spalony olej przez caly rok wolalbym jednak nowe turbo.i jakich producentow polecacie jesli chodzi o turbo?

Olej co 30 tys niezle. Moja superb jezdze od wymiany do wymiany zmiana co 8-10 tys. Przed wymiana zawsze sprawdzam i jest 3/4 czasami 1/2 stanu na bagnecie. Olej mobil -1 5w30 wedlug zalecen producenta. Co do rury od ic powinny tam byc minimalne slady oleju. posprawdzaj odmy czy gdzies nie sa zapchane. Ewentualnie czy nie ma innych wyciekow z silnika. Turbo do nas to garett K03. Gazujac w miejscu nic nie sprawdzisz. Turbo nie bedzie dmuchac swojego cisnienia bo nie ma obciazenia.

Mam nakręcone ponad 250 tyś. sam zrobiłem 100 - problem zużycia oleju nie istnieje. Prócz nie szczelności istnieje możliwość spalania w silniku (skończyły się uszczelniacze) z tym że pewnie zwróciłbyś uwagę na zadymienie przy porannym rozruchu.

z zawodu jestem mechanikiem ale od dawna nie praktykuje.logi moge sam zrobic VCDS-em.rano wlasnie nie kopci nie dymi i nie podejrzewam zeby silnik byl do tego stopnia zuzyty.jak jezdze spokojnie po miescie to oleju nie ubywa ale jak tylko zrobie trase do polski z niemiec po autostradzie to po 2200 km musze juz cos dolac a wiec wniosek nasuwa sie sam-skoro po miescie turbina nie jest tak mocno obciazona nie zuzywa oleju ale na autostradzie przy predkosciach 140-150 kmh juz tloczy pod duzym obciazeniem i stad ubytki oleju.w kolektorze ssacym stala spora ilosc oleju stad moje domysly.sprawdze jeszcze odme jak radzicie bo do niej jeszcze nie zagladalem.wyciekow jako takich nie mam.lekko zapocona glowica w okolicach pokrywy zaworow ale juz kupilem uszczelke bo bede sprawdzal kasatory hydrauliczne i lancuszek z napinaczem bo cos rytmicznie lekko puka z glowicy.same kuzwa problemy a olej to wiem ze co 10tysi maksymalnie wymieniac.Ci niemcy sa niepowazni ha ha.Czy ktos sie orientuje ile plus-minus oczywiscie kosztuje turbina?w necie wypatrzylem Garreta za 2400 zl.cos nie za tanio?

Normalna cena za nówke sztuke