szarpanie przy przyspieszaniu na zbyt niskich obrotach
: 3 mar 2015, o 09:12
Cześć,
Przejrzałem poprzednie problemy i wszystkie opisywane przypadki były "cięższe" niż mój.
Od 2-3 tysięcy km zaczął mi się problem mocnego szarpania silnika przy przyspieszaniu na zbyt niskich obrotach w stosunku do biegu.
Biegi 1-2 jest ok, bez szarpania.
Bieg 3 wyczuwam problem minimalnie.
Bieg 4 od prędkości około 50kmh szarpie
Bieg 5 od 70 także szarpie.
Przy wyższych - normalnych - obrotach szarpania nie ma.
Zawsze było tak, że przy niskich obrotach silnik po prostu "buczał" i słabo przyspieszał, bez szarpania. Jeśli odpuszczę gaz to silnik potrafi "wejść w dobry tryb" (nie wiem jak to inaczej ująć) i zacząc jechać bez szarpania.
Z nieprawidłowości silnika jest starszy problem tego, że potrafi dość nierówno pracować - drżenie w kabinie na niskich obrotach, na wyższych jest lepiej, ale też czuć, że nie działa tak, jak powinien. Czasami wraca do poprawnego działania i zachowuje się kulturalnie bez drżenia. Diagnozowałem ten problem i żadnego mechanikowi nic nie wyszło, jeden zasugerował dwumasę (nie wymieniałem).
Spalanie w normie (wczoraj zrobiłem 950 km w trybie ekonomicznym i mi zostało jeszcze lekko ponad 1/4 zbiornika ). Tankuję BP Ultimate i Shella zwykłego, nic poza tym.
Jakieś sugestie? Niebawem będę uderzał do mechanika.
Przejrzałem poprzednie problemy i wszystkie opisywane przypadki były "cięższe" niż mój.
Od 2-3 tysięcy km zaczął mi się problem mocnego szarpania silnika przy przyspieszaniu na zbyt niskich obrotach w stosunku do biegu.
Biegi 1-2 jest ok, bez szarpania.
Bieg 3 wyczuwam problem minimalnie.
Bieg 4 od prędkości około 50kmh szarpie
Bieg 5 od 70 także szarpie.
Przy wyższych - normalnych - obrotach szarpania nie ma.
Zawsze było tak, że przy niskich obrotach silnik po prostu "buczał" i słabo przyspieszał, bez szarpania. Jeśli odpuszczę gaz to silnik potrafi "wejść w dobry tryb" (nie wiem jak to inaczej ująć) i zacząc jechać bez szarpania.
Z nieprawidłowości silnika jest starszy problem tego, że potrafi dość nierówno pracować - drżenie w kabinie na niskich obrotach, na wyższych jest lepiej, ale też czuć, że nie działa tak, jak powinien. Czasami wraca do poprawnego działania i zachowuje się kulturalnie bez drżenia. Diagnozowałem ten problem i żadnego mechanikowi nic nie wyszło, jeden zasugerował dwumasę (nie wymieniałem).
Spalanie w normie (wczoraj zrobiłem 950 km w trybie ekonomicznym i mi zostało jeszcze lekko ponad 1/4 zbiornika ). Tankuję BP Ultimate i Shella zwykłego, nic poza tym.
Jakieś sugestie? Niebawem będę uderzał do mechanika.