Strona 1 z 1

Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 TSI

: 27 sie 2015, o 21:06
autor: Superb_wa
Witam,
przy przebiegu 7000 km chyba trochę za wcześnie na takie obrazki?

Obrazek

Obrazek

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 28 sie 2015, o 10:14
autor: marasmus007
Mam coś takiego od 100k km. Podobno TTTM.

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 28 sie 2015, o 15:23
autor: sko89
No już bez przesady. U mnie jest sucho od 32 tys. i wcale ten typ tak nie ma. Jeżeli to nie jest olej rozlany w czasie dolewki to niech ASO wyczyści to do sucha i sprawdzi skąd się sączy. Wystarczy rozłączyć rury dolotu i zobaczyć czy w środku jest olej a wówczas przyczyna będzie znana.

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 28 sie 2015, o 16:18
autor: rezon
Ja mam sucho od 107kkm ;) obstawiam przepuszczającą turbinę

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 8 wrz 2015, o 20:41
autor: Superb_wa
Diagnoza ASO: turbina do wymiany. Już po wymianie.

@rezon: "+" za trafną diagnozę.

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 8 wrz 2015, o 20:51
autor: whity
Potówki :)

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 9 wrz 2015, o 21:34
autor: sko89
Daj jeszcze plusa tym co twierdzili, że TTTM. Radze też poczekać z optymizmem czy nadal nie będzie pojawiał się przeciek. Gdyby to była turbina to olej raczej byłby w środku w widocznej ilości.

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 10 wrz 2015, o 10:41
autor: rezon
sko89 popatrz na przebieg - 7kkm. Praktycznie nic po za turbiną nie dawałoby tak szybko objawów. A olej na pewno był i w IC

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 11 wrz 2015, o 08:31
autor: sko89
No właśnie te 7 tys mnie dziwi. Chyba, że turbina miała wadę produkcyjną albo została skatowana. Jeżeli wewnątrz dolotu był olej w takiej ilości, że aż tyle wyciekało na zewnątrz to ok. Ale Superb wa nic nie pisał jednocześnie o dużym "spalaniu" oleju. Ale zobaczymy, wszystko możliwe.

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 11 wrz 2015, o 20:36
autor: Superb_wa
sko89 pisze: Ale Superb wa nic nie pisał jednocześnie o dużym "spalaniu" oleju. Ale zobaczymy, wszystko możliwe.
Spalania oleju nie było, a jeśli było, to nie było tego widać. Poziom oleju na bagnecie od początku użytkowania bez zmian. Obstawiam wadę produkcyjną, a za tysiąc, dwa tysiące km zobaczymy jak się sytuacja ma (zrobię update). To, że to zauważyłem, to czysty przypadek. Dolewałem płynu do spryskiwaczy i oglądałem sobie komorę silnika. Zauważyłem "niespodziankę", a resztę znacie.
Czytałem o wyrzucających olej odmach, lecz jako winowajcę wskazano turbo (sam się zdziwiłem, bo usterka nie jest częsta, a jeździłem wcześniej 7 lat Skodą z turbo i nie było żadnych problemów). Niczego nie sugerowałem w warsztacie. Podobno wyciek był duży, bo zabronili mi jeździć i czekałem ponad tydzień aż dotrze nowe turbo z magazynu w Poznaniu.
Jeśli to nie wina turbo, trudno, mam młodszą o 7kkm turbinę i będą wymieniać dalej.

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 12 wrz 2015, o 15:17
autor: sko89
Przed laty miałem Peugeota 306 HDI. W czasie przyspieszania słychać było rodzaj głośnego szelestu z komory silnika. W ASO stwierdzili, że na bank turbina. Na gwarancji wymienili na nową. Potem okazało się, że turbo było w idealnym stanie a winny był zawór EGR, który też wymienili ale już nie w ramach gwarancji tylko jako dobra wola ASO. Znacznie później dowiedziałem się, że w ASO od początku wiedzieli, że to nie turbo tylko EGR ale kierownik serwisu potrzebował takiego samego turbo do swojej prywatnej zjeżdżonej 406. Potraktowali mój samochód jak dawce części. W sumie oprócz straconego czasu zyskałem nową turbinę tuż przed końcem gwarancji. Nawet z centrali Peugeota przyjechał spec zatwierdzić wymianę turbo ale ponieważ pracę dyplomową pisał ze smarów to łyknął wszystko co w ASO mu wcisnęli. Niestety gdy były mrozy turbo wydawało lekki gwizd przy przyspieszaniu. W poprzedniej tego nie było i ASO już nie wiedziało co to jest. Podobnie zrobili z uszczelniaczami tylnej osi, które masowo się sypały ale u mnie akurat nie. Wypisali wszystkie kwity na wymianę gwarancyjną ale ich nie wymienili bo nie było potrzeby. Części poszły bokiem. To jest właśnie ASO made in Poland. Ale jak przyjedziesz z czymś konkretnym na gwarancji to Cię spuszczą i będą udawać idiotów.

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 15 wrz 2015, o 13:18
autor: marasmus007
sko89 , ja akurat 15kkm temu robiłem remont silnika na pierścienie , temat szeroko znany, problem zapocenia delikatnego zaznaczam występował dużo duż wcześniej. Przy okazji remontu została zdemontowana turbina i dokladnie sprawdzona , nie puszcza nigdzie pracuje prawidłowo. Po przejechaniu tych 15kkm widzę że zapocenie znów występuje, poszukaj na forum kilka już osób pisało o podobnym objawie ale nic się nie dzieje. Ja mam w tej chwili najechane 124kkm i od czasu remontu oleju nie ubywa nic zupełnie nic. Moze stwierdzenie TTTM nie jest właściwe ale jak widzać u wielu osób u których to występuje nie wpływa to na nic , no chyba że ujawni się przy 200kkm. To tyle w temacie.

Re: Zapocenie na styku turbo i rury z dolotu powietrza 1.8 T

: 24 wrz 2015, o 19:50
autor: Superb_wa
mały update:

Wyciek wciąż jest. Podobno teraz "ociekacz" i przewód odmy. Zobaczymy. Samochód w warsztacie od poniedziałku. Dostępność części woła o pomstę do nieba...