kamracik pisze:Też wychodzę z takiego założenia jak Eryk, tym bardziej, że nagrać kogoś to jedno, ale żeby policja go znalazła to drugie
Dokładnie tak miałem jak mi pióra wycieraczek ukradli. Wartość ~100 zł. Bujanie się po komisariatach, składanie zeznań, zgrywanie filmików... straciłbym kilka godzin, a i tak nikt by go nie szukał. Co z tego, że mam facjatę nagraną, jeśli to było samo centrum Warszawy, kto go znajdzie? Dlatego temat olałem i kupiłem najtańsze pióra za 18 zł (2 szt.) i działały tak samo dobrze jak markowe Bosch. Co prawda zajechały się po 4-5 miesiącach, ale wolę zmieniać częściej tanie, niż dawać złodziejaszkom zarobić
A jeśli chodzi o kamerę, to polecam markę Mio. Jedną mam już 3 lata i nic złego się z nią nie dzieje. Drugą mam też Mio, chyba 568 i jest bardzo fajna. Ma już ponad rok i nic złego się nie dzieje. Obie mam podpięte pod zapalniczkę i włączają się podczas jazdy. Przewody mam pociągnięte pod siedzenie, po słupku, owinięte o rączkę dla pasażera i tyle.
Teraz za ~500 zł można kupić Mio 538. Wygląda sensownie.