A więc podsumowując....
mieliśmy udane 2 paczki - jedna dla rodziny druga dla samotnej starszej osoby. Wszystko co było potrzebne udało się zebrać. Przed finałem ledwo co zdążyłem dozbierać na drugą kuchenkę, część dorzucił nasz niewymieniony tutaj, wieczny przyjaciel Szczypior
Niestety nie wszystko poszło tak jakby się chciało. część AGD firma kurierska DTS zagubiła w magazynie, nie wiem jak możńa zgubić lodwówkę czy kuchenkę, ale... zdarza się
Walczyłem w sumie 4 dni z nimi, najpierw była, potem nie było, potem podobno wszystko odebrałem i oni nie mają żadnych innych paczek, a ja zapewne jestem naciągaczem. Ostatecznie kurier po kilku dniach bezsensownej przepychanki dostarczył wszystko do rodziny. Odwiedzę ją jeszcze przed świętami, bo zostało mi kilka półek do szafy w garażu, więc zrobię jeszcze jakąś relację fotograficzną.
Łącznie zebraliśmy 8100 zł z jakąś końcówką - był turecko-niemiecki darczyńca, który przelewał w ojro, więc wyszła jakaś końcówka
+ rzeczy, które częściowo wy zamawialiście.
Z grubszych rzeczy poszło - lodówka 950 zł, pralka 999 zł x 2 (2 pralka częściowo poszła z forum, częściowo od moich znajomych), kuchenka 850 zł x 2, 3 tony węgla x 820 zł, telewizor 25 cali - 499 zł, puzzle - 100 zł, chodzik 350 zł, przybory wędkarskie 100 zł, ubrania - kurtka 150 zł, spodnie 100 zł
+ pampersy, podkłady, chemia, środki czystości, książki, część rzeczy typu buty, kurtka...
czyli generalnie myślę, że dwie paczki wyszły ok. 10000 zł, a więć jak na tak małe forum to zrobiliśmy kawał dobrej roboty, mam nadzieję, że 3 raz też nam się uda i podtrzymamy tradycje.
Dodatkowo udało mi się jeszcze ogarnąć meble, płytki do łazienki z hurtowni i dietę pudełkową z restauracji dla pani leżącej, ale mającej ogromne chęci na powrót do normalnego funkcjonowania.
Dziękuję wszystkim, którzy się dołączyli, a tych, którzy nie zdążyli zapraszam serdecznie za rok...
Za każdy jeden dobry uczynek możemy zrobić jakiś zły, a więc... w weekend można mówiąc kolokwialnie zalać pałe
Na koniec skromna fotorelacja: