Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciakow
- Enriquez
- Administrator
- Posty: 13609
- Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:20
- Samochód: Inny
- Rocznik: 2022
- Silnik: Inny
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Łódź - Wieś ELW
Re: Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciako
Zdam relację, o ile przeżyję kolejny dzień w jednym kawałku.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
-
- Posty: 599
- Rejestracja: 11 lut 2016, o 13:12
- Samochód: Superb III combi 4x4
- Rocznik: 2017
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Lokalizacja: południowe mazowsze
Re: Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciako
Z każdym kolejnym jest coraz łatwiej. Przynajmniej teoretycznie. Ja wziąłem tylko 3 lekcje w zeszłym sezonie bo zima mi się skończyła, a jutro jadę na stok bez instruktora, i jestem na tą chwilę optymistą...
- Enriquez
- Administrator
- Posty: 13609
- Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:20
- Samochód: Inny
- Rocznik: 2022
- Silnik: Inny
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Łódź - Wieś ELW
Re: Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciako
Wiesz, ja byłem dziś po południu.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
-
- Posty: 599
- Rejestracja: 11 lut 2016, o 13:12
- Samochód: Superb III combi 4x4
- Rocznik: 2017
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Lokalizacja: południowe mazowsze
Re: Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciako
wyrobisz się, kwestia zaczaić o co w tym biega, i trochę odwagi (nie za dużo)
W moim przypadku pierwszego dnia różnica poziomów terenu 50 cm na 10 metrach była nie do pokonania, tzn nie umiałem ustać na nartach, podejść to szybciej było zdjąć narty i walić z buta i je założyć z powrotem, a zjechać - przy asekuracji kijami trwało to sporo czasu.
W moim przypadku pierwszego dnia różnica poziomów terenu 50 cm na 10 metrach była nie do pokonania, tzn nie umiałem ustać na nartach, podejść to szybciej było zdjąć narty i walić z buta i je założyć z powrotem, a zjechać - przy asekuracji kijami trwało to sporo czasu.
- CLO27
- Posty: 9857
- Rejestracja: 23 lis 2015, o 23:51
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: +-500 KM/600NM
- Lokalizacja: Nowy Sacz
Re: Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciako
tam jest tylko jedna czarna dość prosta, ale hamować trza pod koniec bo za wiele nie ma miejsca żeby się zatrzymać, ja małych też na żółwika więc luz będzie wesołos-e-b-e-b pisze:Enri...walnij połówkę i spokojnie możesz jeżdzić nartostradami oznaczonymi na czarno
CZARNUCH SII 1,8 TSI mn moc seryjna x 2,5
viewtopic.php?f=18&t=7516
Kura SIII + Kuń GT + Dzik ZJ grand + Miś KQ
viewtopic.php?f=18&t=7516
Kura SIII + Kuń GT + Dzik ZJ grand + Miś KQ
- Enriquez
- Administrator
- Posty: 13609
- Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:20
- Samochód: Inny
- Rocznik: 2022
- Silnik: Inny
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Łódź - Wieś ELW
Re: Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciako
Dzięki CLO za spotkanko. Ja już sączę jacka w hotelu Miło było poznać rodzinkę i napić się grzańca. Do nastepnego.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
- CLO27
- Posty: 9857
- Rejestracja: 23 lis 2015, o 23:51
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: +-500 KM/600NM
- Lokalizacja: Nowy Sacz
Re: Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciako
Dzięki Grzańca jeszcze popijałem, ale w domu też już whisky otworzyłem hehehe. Do następnego, pozdro.Enriquez pisze:Dzięki CLO za spotkanko. Ja już sączę jacka w hotelu Miło było poznać rodzinkę i napić się grzańca. Do nastepnego.
CZARNUCH SII 1,8 TSI mn moc seryjna x 2,5
viewtopic.php?f=18&t=7516
Kura SIII + Kuń GT + Dzik ZJ grand + Miś KQ
viewtopic.php?f=18&t=7516
Kura SIII + Kuń GT + Dzik ZJ grand + Miś KQ
- texas
- Posty: 351
- Rejestracja: 18 lis 2014, o 15:16
- Samochód: Inny
- Silnik: 2.0TSI (272KM)
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciako
Ja na razie tylko Clo moge podziękować za spotkanie ale do Ciebie Enri odezwe sie jak bede na jaworzyne się wybierał. Jutro poćwiczę na słotwinie
- CLO27
- Posty: 9857
- Rejestracja: 23 lis 2015, o 23:51
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: +-500 KM/600NM
- Lokalizacja: Nowy Sacz
Re: Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciako
Spoczko też dzięki. Grzanicow troche przez was dzisiaj wypiłem pozdrowiamtexas pisze:Ja na razie tylko Clo moge podziękować za spotkanie ale do Ciebie Enri odezwe sie jak bede na jaworzyne się wybierał. Jutro poćwiczę na słotwinie
CZARNUCH SII 1,8 TSI mn moc seryjna x 2,5
viewtopic.php?f=18&t=7516
Kura SIII + Kuń GT + Dzik ZJ grand + Miś KQ
viewtopic.php?f=18&t=7516
Kura SIII + Kuń GT + Dzik ZJ grand + Miś KQ
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 19 gru 2016, o 09:38
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Lokalizacja: WR 12345
Re: Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciako
Jak ktoś nie lubi Beskid Śląski, lubi Szczyrk a nie lubi hoteli typu Klimczok, Meta, itp to polecam
http://www.gorskalegenda.pl/
w ferie co wieczór animacje dla dzieciaków, super śniadania, ogólnie lux jak się ma kilkuletnie dzieci.
http://www.gorskalegenda.pl/
w ferie co wieczór animacje dla dzieciaków, super śniadania, ogólnie lux jak się ma kilkuletnie dzieci.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 19 gru 2016, o 09:38
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Lokalizacja: WR 12345
Re: Gdzieś na południe na krótkie wakacje z dwójką dzieciako
bartekpion pisze:wyrobisz się, kwestia zaczaić o co w tym biega, i trochę odwagi (nie za dużo)
W moim przypadku pierwszego dnia różnica poziomów terenu 50 cm na 10 metrach była nie do pokonania, tzn nie umiałem ustać na nartach, podejść to szybciej było zdjąć narty i walić z buta i je założyć z powrotem, a zjechać - przy asekuracji kijami trwało to sporo czasu.
Wyrobi się, wyrobi. No chyba że od podstawówki był łamaga i w piłkę nie grał, bo ojce załatwili zwolnienie z WF
A jak chłopak pistolet to za jakiś czas może Penken https://www.youtube.com/watch?v=E_YJwYs5WAs atakować.
Dla mnie Zillertal to najlepszy ski region w Europie.
50cm /10m
Harakiri ma miejscami 78cm/1m
Jak jechałem do Ziller to sobie mówiłem, że to punkt obowiazkowy. Ale za pierwszym pobytem, że tak powiem się obsrałem. Wizja powrotu z gipsie mi jakiś nie pasiła.
Dopiero za drugim pobytem i z zerową zawartością Jaegermeistera się zdecydowałem. Napisze tylko trzy litery: Uff...