Front Asist
: 19 paź 2017, o 19:03
Z góry przepraszam, to mój pierwszy wpis.
Jestem szczęśliwym posiadaczem SuperB od czerwca 2017 1.8 tsi dsg.
Chodzi mi o Front asystenta.
Działało mi chyba ok. tz. nie zdarzyło się hamowanie awaryjne ale kilka razy ostrzegło sygnałem i dużą ikonką na wyświetlaczu.
Posiadam wersje STYLE.
Do konkretu. Miałem taką sytuacje, wyjeżdzająć z ulicy wjechałem w "ciąg" samochodów, prędkość około 20 km/h, no i .......
się po prostu odwróciłem na moment do tyłu, w tym czasie poprzedzający samochód się zatrzymał.
System nawet nie ostrzegł. Było bum.
Po bum wyskoczył komunikat o awarii (zaznaczam po "bum", wcześniej niby wszystko ok.) brak widoczności kamery czy coś takiego.
Straty delikatne, udeżonej wyskoczył tylko zderzak z ślizgu, u mnie niby nic ale.......
w serwisie pierw jak pytałem to powiedzieli ze powinien sam do Zera wyhamować, ale jak powiedziałem że mi nie zadziałało to zmienili gadkę. W Stylu jest tylko Front asystent a twierdzą że działa tylko hamowanie z Line asyst i aktywnym tempomatem (sorki jak nasze pomyliłem).
Uszkodzenia, delikatnie porysowane żeberka i w 2 miejscach delikatnie pęknięta chromowana ramka, wstępna wycena ponad 2 tyś. atrapa, kamerka, kalibracja.
Szkodę zgłosiłem z AC
Pytanie, czy jest szansa że to wina "elektryki" i się bronią żeby nie naprawić tego gratis, (gwarancja)?
Nie zaprzeczam moja wina, a raczej nieuwaga, system wiem ma wspomóc nie zapobiec wypadkowi, kolizji, ale jak pisałem jechałem max 20km/h, skoro płacimy za takie systemy to czy nie powinny zadziałać?
Przepraszam jeszcze raz za zagmatwania i proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy raz
Jestem szczęśliwym posiadaczem SuperB od czerwca 2017 1.8 tsi dsg.
Chodzi mi o Front asystenta.
Działało mi chyba ok. tz. nie zdarzyło się hamowanie awaryjne ale kilka razy ostrzegło sygnałem i dużą ikonką na wyświetlaczu.
Posiadam wersje STYLE.
Do konkretu. Miałem taką sytuacje, wyjeżdzająć z ulicy wjechałem w "ciąg" samochodów, prędkość około 20 km/h, no i .......
się po prostu odwróciłem na moment do tyłu, w tym czasie poprzedzający samochód się zatrzymał.
System nawet nie ostrzegł. Było bum.
Po bum wyskoczył komunikat o awarii (zaznaczam po "bum", wcześniej niby wszystko ok.) brak widoczności kamery czy coś takiego.
Straty delikatne, udeżonej wyskoczył tylko zderzak z ślizgu, u mnie niby nic ale.......
w serwisie pierw jak pytałem to powiedzieli ze powinien sam do Zera wyhamować, ale jak powiedziałem że mi nie zadziałało to zmienili gadkę. W Stylu jest tylko Front asystent a twierdzą że działa tylko hamowanie z Line asyst i aktywnym tempomatem (sorki jak nasze pomyliłem).
Uszkodzenia, delikatnie porysowane żeberka i w 2 miejscach delikatnie pęknięta chromowana ramka, wstępna wycena ponad 2 tyś. atrapa, kamerka, kalibracja.
Szkodę zgłosiłem z AC
Pytanie, czy jest szansa że to wina "elektryki" i się bronią żeby nie naprawić tego gratis, (gwarancja)?
Nie zaprzeczam moja wina, a raczej nieuwaga, system wiem ma wspomóc nie zapobiec wypadkowi, kolizji, ale jak pisałem jechałem max 20km/h, skoro płacimy za takie systemy to czy nie powinny zadziałać?
Przepraszam jeszcze raz za zagmatwania i proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy raz