Forum Skoda Superb

No cóż... I mnie to dopadło. Xenon został na dole i nie chce się podnieść do normalnej pozycji. Auto stało pod chmurką tydzień... Masakra

Poradziliście sobie z tym?

W poniedziałek wizyta w ASO, ale nie dawało mi spokoju ten walący xenon w dół...

Odkręciłem zaślepkę rewizyjna do wymiany żarnika, ustawiłem nawiew ciepłego powietrza na lampę od środka na godzinkę... tadam... Lampa działa jak wcześniej... Xenon ustawia się do pozycji jazdy jak należy.

Obstawiam za winowajce wilgoć. Lampa się zawiesza, nie pomaga reserltowanie sterownika itp... Nic tu nie pomoże aktualizacja softu

Czyli reflektor jest nieszczelny(uszkodzony) skoro wilgoć się dostaje i powoduje błędy. U mnie jest prawdopodobnie albo nawet na pewno to samo

pstrykacz pisze: ↑11 lut 2020, o 11:51 Czyli reflektor jest nieszczelny(uszkodzony) skoro wilgoć się dostaje i powoduje błędy. U mnie jest prawdopodobnie albo nawet na pewno to samo

I tu bym nie był taki hej do przodu, mi parują lampy od wewnątrz , mniej więcej do połowy, to oznacza że jest w środku wilgoć , byłem już 4 razy , robili zdjęcia wysyłali , za każdym razem odmowa.
Szczerze mówiąc nie wiem czy adwokat im wezwanie nie wyśle do usunięcia usterki bo jest to irytujące.
BTW ponoć jest gdzieś napisane że lampy mogą parować.......

Parujące lampy to norma, czy to nowy superb, czy bmw. W każdym można to spotkac

Nie wiem czy taka norma. Przed S3 miałem insignie i nigdy nie słyszałem aby tam lampy parowały jeśli właśnie nie miały jakiś uszkodzeń. A tutaj na forum czytam ze w skodzie to norma (bo z tego co wiem w O3 z ksenonami jest to samo).
Dziwne i tyle
Sam nie mam obecnie z tym problemu bo auto cały czas stoi w garażu ale jak kupowałem auto to były zaparowane.
Isia mimo ze stała pod chmurką czasem czy to zima czy deszcz nigdy nie miała takiego problemu

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

u mnie parowały jak odebrałem nowego, po tygodniu przeszło

Parowanie to norma w reflektorach z LEDem. Temat przerabiałem i nadal przerabiam w Seacie żony. Do tej pory tylne reflektory po dwa razy wymieniali. Dopóki jest to sama para - będą odrzucać. Gdy zacznie się widoczne kropelkowanie, wtedy wymieniają lampy od ręki. Swoją droga, jeśli masz bardzo zaparowana lampę, pojedź na stację diagnostyczna i weź papier że lampa nie spełnia wymogów homologacyjnych, wiązka świetlna jest niepoprawna etc i na tej zasadzie żądaj wymiany. Włączenie ksenonów podczas jazdy pomaga w odparowaniu - nie wiem jak w FL czy jest jakoś ciepły nadmuch do lamp puszczony.




Sent from my iPad using Tapatalk

Panowie, lampy na 100% są szczelne albo powinny być bo podczas produkcji jest 100% kontroli na szczelność. Dodatkowo daje się tam membranę aby wilgoc przez nią wychodziła.

Dlaczego się mgla? W lampie jest zamknięte powietrze. Gdy jest zimno to klosz lampy jest zimny od otoczenia i na nim skrapla się woda ( jak na kuflu piwa). Lampy są od środka pokrywane powłoka hydrofobowa aby zmniejszyć pojawianie się zamglenia. Ale na 100 procent tego się nie da wyeliminować w nowoczesnych lampach. W starych lampach były żarówki,. Oddawały masę ciepła do przodu i tym samym grzały klosz i woda odparowywala. Ledy grzeją do tyłu lampy przez co nie mogą tak skutecznie jej wygrzewac. Daje się do lamp wiatraczki żeby ciepło z tyłu wywalić do przodu ale to i tak nie to co stara poczciwa żarówka.

Myślę że jeżeli komuś się mocno mgli klosz a lampa ma opcję otwarcia( niektóre auta z full led maja lampy bez otworów serwisowych) to warto taka lampę po prostu wysuszyć i zamknąć.

3 lata projektowałem lampy jak ich podzespoły.

+1

Ostatnio z tym samym problemem byłem w serwisie w Płocku. Znajomy kierownik powiedział mi, że tamat jest znany w całej grupie, VW, ale wymianie podlegają tylko lampy jeśli w nich oprócz zaparowania będą pojawiały się krople wody. W innym przypadku lampa jest szczelna i nie podlega wymianie.

Przykład reflektora Seata Ibizy (LED), który ASO po raz drugi postanowiło osuszyć. Krople utrzymują się od conajmniej 2-3 tygodni.