Strona 8 z 13
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 29 sie 2018, o 14:43
autor: Łuki_ssuperb
Podobno jakaś zmiana miejsca następuje? Coś ptaszki ćwierkają o Mazurach?
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 29 sie 2018, o 14:47
autor: Łuki_ssuperb
Kufa Bialas do mnie dzwonił i mówi ze nie ma netu i żebym się dopytał
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 29 sie 2018, o 15:12
autor: CLO27
Hehehe to bedzie jednoosobowy zlot
1.CLO
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 29 sie 2018, o 15:35
autor: Camillinhio
Lustro chociaż jakieś weź. Raźniej Ci będzie
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 29 sie 2018, o 18:57
autor: whity
Camillinhio pisze:Lustro chociaż jakieś weź. Raźniej Ci będzie
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 29 sie 2018, o 19:30
autor: rafal11
Jebłem.
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 29 sie 2018, o 19:33
autor: Camillinhio
Haha, akurat ten podobny do Wojtka
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 29 sie 2018, o 20:29
autor: Łuki_ssuperb
Hahahahah Kufa dobre
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 29 sie 2018, o 21:02
autor: CLO27
Camillinhio pisze:Haha, akurat ten podobny do Wojtka
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 29 sie 2018, o 21:02
autor: whity
Przyjeżdżacie z family?
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 29 sie 2018, o 21:30
autor: Camillinhio
Ofkors
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 30 sie 2018, o 09:01
autor: Tom-Tdi
albo na Kelly (oponach)
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 30 sie 2018, o 09:58
autor: whity
Tom, Dawaj na zlot. Masz tylko 100km dalej niż ja-zato masz szybsze auto to szybciej dojedziesz
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 30 sie 2018, o 22:27
autor: Tom-Tdi
Kurna, mamy od września do końca listopada zablokowane urlopy (sezon w robocie), a przyjechać i się nie napić to byłby grzech....
Ale w końcu siądzie któryś termin i na pewno się pojawię
Re: Zlot jesienny SuperbClub 28-30.09.2018
: 30 sie 2018, o 22:31
autor: whity
Tom-Tdi pisze:Kurna, mamy od września do końca listopada zablokowane urlopy (sezon w robocie), a przyjechać i się nie napić to byłby grzech....
Ale w końcu siądzie któryś termin i na pewno się pojawię
jeden dzień to nie urlop