Forum Skoda Superb

Skruchę można wyrazić, jak się ma możliwość głosu. Np. po czasowym banie. Po to istnieje możliwość czasowego bana.

Tak jak napisałem. Młody przeginał, ale kara jest nieadekwatna do zasług. Jest przegięciem.

Nie wiem o jakim głosowaniu mowa. Ja nie miałem możliwości oddać głosu, ani zabrać głosu.

Ale tam są takie zasady, tu jednak inne...

whity pisze:Luki- nie kontynuuj... Przeczytaj sobie seba podpis- zrozumiesz

Piszesz o mnie?

Ban rozumiem. Ale nie na zawsze. A to, że można odkręcić, wiem.

Uważam, że było tu dużo więcej powodów do banów, które się nie zdarzyły.

Gachul,
było i jest tu dużo więcej osób przez, które przestałem czytać forum.

Łuki_ssuperb pisze:Konik zerknij na parę jego wpisów

Napisałem, że przeginał. Ale widzę tu na forum gorsze wpisy i dużo niższych lotów. Młody powinien dostać listę uwag i czas próbny. A nie kosmos! A jak kosmos, to widzę już listę następnych w kolejce!

Przykład idzie z góry...

Ogarnął się z kłamstwem. To, że przeginał, nie ulega wątpliwości. Mnie też to wkurzało i zacząłem go "omijać". Nie mniej kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień!

Łuki_ssuperb pisze:no i za kłamstwo...

Sranie w banie. Młody się ogarnął, przyznał, a starzy jadą po nim jak po łysej klaczy. Ja bym dawno odpadł.
Komuś się popieprzyły funkcje.

może to bedzie ostrzeżenie dla śmieciarzy forumowych... Z całym szacunkiem, ale gówno będzie. Albo jestem dorośli i traktujemy się poważnie, albo chociaż w miarę równo. Nie ma tak, że kilka(naście) osób robi co chce i syfi gdzie się da, stosuje chamskie teksty, a jednego się wystrzeliwuje. A szanow...

Chcę wiedzieć, czy ban jest na zawsze.

Odwagi cywilnej! Kto tam nacisnął guzik "kosmos"?

... i wiadro wody.

Ban jest na zawsze?

Wieczorem... Mamma Mia.
Może w niedzielę...

s-e-b-e-b pisze:Ja wybieram się w sobotę

Ja też, ale do Wawy... czyli Ciebie nie będzie...

Tym Seatem wcale nie musiał szybko jechać. Wbił się pod autobus nad swoim strefami zgniotu, a tak naprawdę "po wierzchu" - obok silnika, trochę po masce i słupku. Co go miało zatrzymać? A rozciągnięty? Po prostu zderzak się odpiął i wysunął. Gdyby jechał szybko, zatrzymałby się na tylnym s...

Niezupełnie... nie jest z prądem. No i są atrakcje.