Regulamin forum
1. Temat musi zaczynać się od [S1] lub [S2], a treść powinna być taka sama jak ta występująca w cenniku lub konfiguratorze, np. "[S2] Przygotowanie pod telefon GSM I"
2. Jeden wątek powinien dotyczyć jednej opcji wyposażenia dostępnej w cenniku lub konfiguratorze.
sane pisze: ↑13 maja 2021, o 15:16
....
Ja też mam chyba inne poczucie komfortu, i moja rodzina też. Seryjne zawieszenie na drodze gorszej jakości powoduje podchodzenie obiadu do gardła, a przejazd po progu zwalniającym wygląda jak podskakiwanie lowriderem na rapowym teledysku. A do tego wcale nie ma rewelacji przy wybieraniu dziur.
....
Niestety moja rodzina też to potwierdza. W V60CC mam kolosalną różnicę na plus. Ale bagażnika za to prawie nie mam
orlik pisze: ↑11 maja 2021, o 17:25
Olej to DCC i wsadź za te pieniądze st xa albo v2 i będzie Pan bardziej zadowolony. No i progresywny układ kierowniczy, jeżeli tego nie dodałeś.
ale to służbowe wozidełko więc odpada taka opcja
DCC nie zamówiłem bo w brata Passacie kiepsko to działało (takie miałem odczucia). Natomiast jak dostałem Superba L&K (przedkontraktowego na czas produkcji mojego z DCC to bardzo mi się to spodobało. Kiedy z żoną lub powolna jazda to comfort, a samemu to wiadomo
afoka pisze: ↑18 maja 2021, o 12:51
U mnie termin powędrował na 25 tydzień i ciekaw jestem czy w ogóle się zrobi w tym półroczu, bo jak na razie to dalej niepotwierdzona data...
a znasz powód opóźnienia, czy po prostu dostałeś informację, że bedzie później i chuk ?
Mam co prawda termin zatwierdzony do produkcji na 23/2021 wersji 2.0 190KM L&K i zastanawiam sie czy jest jakaś masowa akcja opoźnień czy tylko to dopadło Twojego auta.
Bo z tego co rozumiem jeszcze nie miałes terminu zatwierdzonego tylko cały czas prognozowany
afoka pisze: ↑18 maja 2021, o 14:47
Tak, nie miałem zatwierdzone tylko prognoza, najpierw 21, potem 36, 23 i teraz 25. Niestety nie znam powodu. Zamawiałem 2.0 TSI L&K + sporo dodatków.
Combi czy liftback?
Ja zamawiałem 22.02 Style a potem zmiana na L&K 20.03 i mam zatwierdzony 23/2021. Konfiguracja wyszła mi w cenie katalogowej 190kPLN także coś tam też dorzuciłem
W nastepnym tygoniu jestem umówiony na kontakt w sprawie terminu bo jak dobrze pójdzie to w drugim tygodniu czerwca mają go klepać. Dam znać jak to u mnie wygląda
afoka pisze: ↑18 maja 2021, o 14:47
Tak, nie miałem zatwierdzone tylko prognoza, najpierw 21, potem 36, 23 i teraz 25. Niestety nie znam powodu. Zamawiałem 2.0 TSI L&K + sporo dodatków.
Combi czy liftback?
Ja zamawiałem 22.02 Style a potem zmiana na L&K 20.03 i mam zatwierdzony 23/2021. Konfiguracja wyszła mi w cenie katalogowej 190kPLN także coś tam też dorzuciłem
W nastepnym tygoniu jestem umówiony na kontakt w sprawie terminu bo jak dobrze pójdzie to w drugim tygodniu czerwca mają go klepać. Dam znać jak to u mnie wygląda
Combi. To ja zamawiałem tydzień po Tobie. Czas mnie nagli, bo na lipiec potrzebuje auto z hakiem - liczyłem, że uda sie na początku czerwca z produkcji zjechać;/
afoka pisze: ↑18 maja 2021, o 14:47
Tak, nie miałem zatwierdzone tylko prognoza, najpierw 21, potem 36, 23 i teraz 25. Niestety nie znam powodu. Zamawiałem 2.0 TSI L&K + sporo dodatków.
Combi czy liftback?
Ja zamawiałem 22.02 Style a potem zmiana na L&K 20.03 i mam zatwierdzony 23/2021. Konfiguracja wyszła mi w cenie katalogowej 190kPLN także coś tam też dorzuciłem
W nastepnym tygoniu jestem umówiony na kontakt w sprawie terminu bo jak dobrze pójdzie to w drugim tygodniu czerwca mają go klepać. Dam znać jak to u mnie wygląda
Combi. To ja zamawiałem tydzień po Tobie. Czas mnie nagli, bo na lipiec potrzebuje auto z hakiem - liczyłem, że uda sie na początku czerwca z produkcji zjechać;/
Kombiaki niby teraz klepią bo sporo osób miało właśnie terminy odbioru i produkcji przesunięte na te tygodnie. Kurka może są aż takie obsuwy w związku z brakiem mikroczipow
Panowie,
auto w końcu dotarło do Dealera. Zamówienie 01.02., zjazd z taśmy 23.04., transport do importera dopiero 07.05., a od wczoraj tj. 18.05. u Dealera.
Martwi, a w zasadzie zastanawia mnie przebieg na liczniku - 119km! Mieliście taki przypadek? Rozumiem, że coś tam testują, musi dojechać do lawety, potem z niej zjechać itd., ale 119km żeby miał najechane? Może warto cenę jeszcze przez coś takiego negocjować? Dzięki z góry za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
Paweł
fist4sz3k pisze: ↑19 maja 2021, o 07:40
Panowie,
auto w końcu dotarło do Dealera. Zamówienie 01.02., zjazd z taśmy 23.04., transport do importera dopiero 07.05., a od wczoraj tj. 18.05. u Dealera.
Martwi, a w zasadzie zastanawia mnie przebieg na liczniku - 119km! Mieliście taki przypadek? Rozumiem, że coś tam testują, musi dojechać do lawety, potem z niej zjechać itd., ale 119km żeby miał najechane? Może warto cenę jeszcze przez coś takiego negocjować? Dzięki z góry za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
Paweł
fist4sz3k pisze: ↑19 maja 2021, o 07:40
Panowie,
auto w końcu dotarło do Dealera. Zamówienie 01.02., zjazd z taśmy 23.04., transport do importera dopiero 07.05., a od wczoraj tj. 18.05. u Dealera.
Martwi, a w zasadzie zastanawia mnie przebieg na liczniku - 119km! Mieliście taki przypadek? Rozumiem, że coś tam testują, musi dojechać do lawety, potem z niej zjechać itd., ale 119km żeby miał najechane? Może warto cenę jeszcze przez coś takiego negocjować? Dzięki z góry za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
Paweł
Niektóre auta są brane wyrywkowo na dodatkowe sprawdzenie i pojawiają się wtedy przebiegi 50-100km. U Ciebie te 119 wygląda interesująco i może jest to związane z opóźnieniem
padero pisze: ↑19 maja 2021, o 08:25
Trochę dużo tego przebiegu, co dealer na to?
Wyjaśnia sprawę, ma dać znać.
Skoro wyjaśnia sprawę, to te 119km nie jest takie oczywiste, przez 119 km to już można nieźle napierdzieć komuś w fotel, ja bym się kłocił niech dają rabat, albo jakieś koła na zimę, albo ostatecznie chociaż bak do pełna.
padero pisze: ↑19 maja 2021, o 08:25
Trochę dużo tego przebiegu, co dealer na to?
Wyjaśnia sprawę, ma dać znać.
Skoro wyjaśnia sprawę, to te 119km nie jest takie oczywiste, przez 119 km to już można nieźle napierdzieć komuś w fotel, ja bym się kłocił niech dają rabat, albo jakieś koła na zimę, albo ostatecznie chociaż bak do pełna.
Ja bym nieodebral i zarządzał nowego z fabryki. Pewnie była jakaś obcierka i zamiast zawieść na lawecie pojechali na kołach do naprawy. Nowy oczywiście z mega rabatem.
