Natomiast mam taki kłopot z silnikiem azm 2.0 superb 1. Może ktoś miał podobnie bądź nie.
Pierwotnie borykałem się z problemem dotyczącym wypadania zapłonu, tzn odpalił, potrzesło budą i gasł, odpalił normalnie za 2/3 razem. Na co jeszcze zwróciłem uwagę? Na brak mocy. No to do roboty. Odpaliłem samochód, klasycznie za drugim, otwieram mache i widzę jak iskry strzelają z przewodu zapłonowego na 1 cylindrze, no to stwierdziłem, chyba mamy winowajcę. Natomiast nie, przewód został wymieniony, a tu niestety zaczął się już chyba konkretny problem, bo okazuje się że jest gorzej niż było..., zerkam na pozostałe przewody, na 4 cylindrze widzę że przewód jest już dosyć zmęczony (popękana izolacja itp) no to tego też wymieniłem, niestety bez rezultatu. Potem postanowiłem wymienić świece, fakt - świece mocno przeżarte, może faktycznie im pomoże, no i nie pomogło... Silnik dalej na jałowym pracuje jak czołg, falowanie obrotów, miganie check-engine oraz zapala się i znika kontrolka ESP. Podjechałem do mechanika, ponieważ nie byłem w stanie się dostać do pozostałych przewodów by wyjść iść z cewek, wszystkie przewody zostały wymienione, było czuć delikatną poprawę, no ale niestety dalej to nie jest ideał. Teraz pytanie, co może być kłopotem takiej pracy silnika? Mam w planach czyszczenie przepustnicy i wymianę cewki. Przepływomierz został wymieniony, ponieważ po dzwonię uległa uszkodzeniu obudowa filtru powietrza, więc zdjalem całość z drugiego pojazdu i przełożyłem. Dodam też że podczas jazdy na drugim biegu słychać strzelanie pod komorą silnika, też nie wiem co to może być, ponieważ jak go gazuje na biegu jałowym to nic takiego nie występuje.
Pozdrawiam i liczę na pomoc z Waszej strony
