[S4] 2023 kiedy premiera i co o nim wiemy

[thomas01000]

...a to są takie matrixy co nie oślepiają..? Pytam bo nie wiem..

[artho]

...a to są takie matrixy co nie oślepiają..? Pytam bo nie wiem..

Dlaczego matrixy miałyby kogoś oślepiać?

[Maliniak]

...a to są takie matrixy co nie oślepiają..? Pytam bo nie wiem..

Na tym one polegają, że wycinają część światła żeby właśnie nie oślepiać.

[Zapp]

A skąd one niby wiedzą, że mają wycinać?
Skoro ich sensor widzi moje światła, i potem zaczyna to magiczne wycinanie, to ja też widzę przez chwilę te "nie wycięte" światła...

Pomijam głąbów jeżdżących w środku dnia na pełnych.

[Enriquez]

Sensor jest wyżej więc zanim zobaczysz czyjeś światła to będą już wycięte. Zauważyłem, że jadący z przeciwka mrugają jedynie wtedy, kiedy jest wilgotno i widać gdzie te wiązki idą. Ludziom się wydaje, że jedziesz na długich - no bo przecież wszystko naokoło jest oświetlone- , mimo że po oczach nie dostają.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zapp]

To mamy inną wrażliwość.
Mnie przez chwilę oślepiają, i bez problemu rozpoznam takie nawet na suchym.
YMMV

PS. Też nie mrugam, bo wiem że nic to nie da.

[artho]

To mamy inną wrażliwość.
Mnie przez chwilę oślepiają, i bez problemu rozpoznam takie nawet na suchym.
YMMV

PS. Też nie mrugam, bo wiem że nic to nie da.

Masz na myśli prawdopodobnie samochody spoza grupy VAG-a.

[artho]

Słaba generacja. Wreszcie miałem okazję zobaczyć na żywo.

[artho]

Moje przemyślenia i wrażenia z pierwszych godzin obcowania z Superbem 4 pod koniec maja i w pierwszym tygodniu czerwca:

WADY!!!
1. Koniakowe wnętrze jest bardzo słabiutkie. Kolor jest mocno przeciętny, wygląda sporo gorzej niż na zdjęciach. Zdecydowanie wolałbym czarne bądź beż jeżeli go wprowadzą. Nie wiem komu się podoba taki koniak.
2. Niestety jakość materiałów w odbiorze nie pomaga, np. podłokietnik z plastikowej pseudo-skóry kretuje bardzo bardzo słabe wrażenia, przypomina mi się plastikowa udawana skóra z segmentu "C" i marek, które na siłę musiały wprowadzić do oferty pseudo-skórę. To samo tyczy się foteli niestety. Zamiast zbliżyć się do premium S4 zdecydowanie się oddalił (porównuję do Audi i Lexusa). Superb zszedł do Opla Corsy ewentualnie Toyoty Corolli tutaj! Serio. Nie podobają mi się także pionowe kratki nawiewów, za którymi widać niestety schowane te prawdziwe...
3. Podłokietnik w S3 jest generalnie 1000x lepszy. Spory minus dla tego z S4. Tego w S4 nie można go regulować na wysokość a materiał przeraża. Za czasów S3 niektóre elementy obite skórą miło się uginały, było ich mało ale zapraszam wszystkich do porównania podłokietnika S3 i S4.
4. Pozostając jeszcze przy jakości materiałów - kierownica jest z S3, więc ujdzie. Natomiast schowki - roletki już nie zwijają się automatycznie, trzeba je przesuwać mechanicznie-fizycznie, co jest bardzo a'ka Skoda CitiGo/Scala a nie flagowiec. Bardzo słabe.
5. Klamki... ;-D Co za pajac to zaprojektował? Było ładnie, jest... śmiesznie. Mieliśmy ukryte miejsce na manualny kluczyk tak wystawili je na wierzch.
6. Infotainment po raz pierwszy - zegary Virtual Cockpit są wybitnie zbiedzone względem S3. Nie rozumiem czemu. Było dobrze, był pomysł, były różne style. Wiem, że dodadzą z czasem z firmware updates, ale obecnie jest kaszana
7. Infotainment po raz drugi - pokrętła z Dacii Jogger. Ani mnie grzeją ani chłodzą. Pierwsze co bym zrobił to wyłączył dodatkowe opcje i zostawił temperaturę aby nie przestawiać czegoś pomyłkowo. Tak aby było jak w S3.
8. Zawieszenie DCC - sprzedawca mi szczegółowo opisał, że konstrukcyjnie zawieszenie jest takie samo jak w S3 co jest oczywiście wielką zaletą pod kątem kosztu eksploatacji względem np. Audi. Co ja czułem? Czułem różnicę w DCC względem komfort a sport, ale nieszczególnie większą niż w S3 polift. Nie miałem okazji jeździć szybko po zakrętach i porównać uginania się na boki, przy niskich prędkościach było podobnie jak w S3.
9. Wreszcie generalny minus daję za dizajn, to auto z zewnątrz jest nudne. Wygląda jak S3 po kolejnym faceliftingu, tylko takim łagodzącym linie z lewej i z prawej. Odbierające charakteru za to krzyczące sporo bardziej "nuda". I nie pomyliłem sie pisząc jakiś czas temu, że nie rozpoznam tego auta na drodze. Ani zaparkowanego ani podczas jazdy, po prostu mimo, że jeżdżę codziennie swoim S3 to nie widzę tych różnic. Może dlatego, że nie jestem fanatykiem Skody?
10. Ostatni minus za dizajn wnętrza. Widząc Enyaka i Octavię bałem się co wyjdzie z Superba. Niestety w mojej ocenie S4 ma brzydkie i nieprzemyślane wnętrze. Jak chodzi o środek, to nowy Passat wypadł lepiej.

DEALBREAKER:
1. Manetka spryskiwaczy oraz wycieraczek scalona w jedno z manetką świateł i kierunkowskazów. Ktoś kto to wymyślił powinien dostać antynobla czy przynajmniej nagrodę darwina. Nie żartuję, to jest ewidentny dealbreaker. Sprzedawca z którym jechałem nie wiedział jak obsługiwać manetkę, była absurdalnie nieintuicyjna a jak ktoś myśli, że w deszczu nowy tryb auto działa lepiej niż w S3 to się myli. Z nagrodą Darwina wcale nie żartuję, uważam, że posunięcie Skody sprawia ewidentnie niebezpieczeństwo na drodze. Absurd! Jeżdżę od wielu lat i wiem, że są sytuacje gdy cała szyba jest chwilowo zalana wodą a jedyne co nas-kierowców ratuje do "odruch bezwarunkowy" machania prawą ręką po manetce. W S4 się nie da. Skoda wie lepiej...

Plusy i Plusiki:
1. Fotele były wygodne. Byćmoże to magia "ergoSeat". Chętnie przejechałbym się 1000km w tych fotelach aby na dłuższej trasie potwierdzić ich wygodę, na ten moment wydają się lepsze niż te z S3 L&K.
2. Daję osobny plusik za regulację zagłówka przód-tył.
3. Manetka zmiany biegów czy raczej przełożeń P/R/N/D - wygodna, brak zastrzeżeń a wręcz sprawiła pozytywne wrażenia.
4. Daję mikro-plusik za jeżdżącą roletkę w bagażniku podczas otwierania/zamykania klapy. Kompletnie zbędne, ale zabawne.
5. Daję mikro-plusik za uchwyty na kubki, które dorosły do poziomu VW i chwytają kubek.
6. Daję plusik za opcjonalne dźwiękochłonne szyby z przodu oraz z tyłu.

Co ja widzę? Widzę absurdalnie nudne auto. Widzę niestety generację gorszą od poprzedniej i do tego nie wprowadzającą ani ewolucji ani rewolucji. Wprowadzającą natomiast kilka wad względem poprzednika - trochę poważnych kilka mniejszych, ale realnych wad, które wpływają na codzienne użytkowanie, wygodę i finalnie zadowolenie. Skoda Superb w 2024 to nadal będzie samochód przestronny i pakowny, tylko mam wrażenie, że to trochę straciło na znaczeniu. I nie jestem pewny, czy większość konkurencji urosła, dzięki czemu Superb już nie wyróżnia się w tłumie czy to właśnie Skoda Superb z czasem tak bardzo straciła tu i tam, że drobna zaleta w postaci dużej ilości miejsca na nogi nagle przestała cieszyć i już... nie jest takim selling point-em. Byćmoże innym kiedyś była cena, byćmoże jeszcze innym kiedyś były nowości i bajery z grupy VAG-a, których w tej generacji po prostu brakuje. Niestety główne, co myślę o tej generacji to fakt, że nie kojarzę ani jednego plusa, muszę naprawdę ciężko wytężać umysł aby przypomnieć sobie o głupim headup display czy fotelach ergoseats czy zagłówku regulowanym przód-tył a może uchwytach na kubki, które wreszcie potrafią trzymać puszkę? Skoda dała nam po prostu kilka bajerów, które od lat były w Passacie i próbuje nam wmówić, że to nowa wspaniała generacja.

PODSUMOWANIE:
Ode mnie w zasadzie "pała, siadaj"... A na poważne po prostu przeciętniak. Wyjątkowo słaba generacja, która po 10 latach nie wprowadza NIC nowego. Oceniam ten samochód na takie przeciętne 6/10 i to ta szóstka głównie za to, że w Superbie nadal jest przestronnie i wejdzie sporo bagażu. A poza tą przestronnością mamy do czynienia z niezbyt ładną, nieudaną optycznie jak i praktycznie generacją, która powstała bez większego pomysłu na siebie. Czuć z każdej strony, że Superb przestał być dla Skody ważnym modelem i wyszło co wyszło. Generacja "na odwal", czy też "bo lata lecą". Szkoda, bo jeszcze dosłownie kilka lat temu to Superb a nie Enyak był flagowcem. Dzisiaj Superb zdecydowanie flagowcem Skody już nie jest. A co jest? Nie wiem... może Enyak, może Elrok, może Kodiak? Uwaga Skody jest zdecydowanie gdzieś indziej. Ostra ocena? Byćmoże. Ale cóż miałem napisać, skoro ja nie chcę jeździć tym autem nie dlatego, że jest dla mnie nudne tylko nie chciałbym mieć tego auta, bo widzę i czuję, że każdy wkoło czy znajomy czy obcy pomyśli, że to ja już tak zdziadziałem, że wybieram najnudniejsze auto na rynku? Czuję, że wstydziłbym się tym jeździć. I pomyśleć, że kiedyś myślałem, że to Golf 7 jest nudny... myliłem się. Byćmoże odrobinę przesadzam, byćmoże wyjdzie wersja Sportline a może nawet RS, ale obecnie jest tra-ge-dia. Z udanego "8/10" czy nawet "9/10" i wielokrotnego "Car of the Year" Superb zjechał na ledwie przeciętniaka nieprzekraczającego noty "6/10".

[Tomaszek1770]

Nie zgadzam się z opinią . VW Passat w środku jest o wiele bardziej brzydki , wokół tylko piano black ze świecidełkami ( wieś śpiewa i tańczy ) , ale to po prostu kwestia gustu . Stwierdzam , że Superb IV przebija o wiele S III . Ja SIII po prostu bym nie kupił , a Superba IV kupiłem i jestem bardzo zadowolony . Ale każdy ma prawo do własnego zdania .

[Enriquez]

@artho - w punkt!

[artho]

Nie zgadzam się z opinią
(...)
Stwierdzam , że Superb IV przebija o wiele S III
(...)
Ja SIII po prostu bym nie kupił , a Superba IV kupiłem

Dzięki za tę elaborowaną opinię.

@artho - w punkt!

Niestety... a szkoda.

[Tomaszek1770]

Opinia użytkownika SIII :

[thomas01000]

Wydaje mi się że ktoś kto jeździ S3 to raczej nie bedzie zbyt pochlebnie wypowiadał się na temat nowego modelu bo w jego głowie niestety siedzi to że on sam już jeździ starym modelem.. Takie same eseje czytałem na forum BMW - na nowy model psy wieszali, po czym później jeździli właśnie tymi nowymi modealami..

[rowerek]

Argument taki sam jak stwierdzenie, że trudno by nowi nabywcy S4 otwartym tekstem przyznali, że nowy model jest 'taki se', skoro wydali właśnie walizkę pieniędzy
Ludzie mimo psioczenia się przesiadają na nowszy model, bo w końcu auto zmienić trzeba i czymś trzeba jeździć, więc to nie do końca argument, tym bardziej, że S4 ma na tyle komfortową sytuację rynkową, że zniknęło 99% klasowej konkurencji. Samograj. Nie ma mondeo, Optimy, i40, insignii, mazda 6 skansen na kołach bez planowanego następcy. Superb, albo Passat, też mi wybór.
Natomiast wracając do tego, że zawsze się psioczy na nowy model - nie zawsze, natomiast często zasłużenie. Z pierwszych lepszych przykładów - generacja Audi A6 C7 była bardziej udana od obecnego C8, Merc e klasa w212 był bardziej udany od w213, czy C klasa w204 od jakościowej padaki w postaci w205. Tylko w końcu, jak pisałem, auto wymienić trzeba, więc wybierasz z tego co aktualnie jest. I ja bym nie miał problemu z przyznaniem, że "wziąłem A6C8, bo z tego co jest mi najbardziej odpowiada, ale generalnie C7 sprawiała lepsze wrażenie".

Co do S4, to w dużej mierze się zgadzam z artho, sam swoje dwa podejścia z macania S4 opisałem wcześniej, to dublować nie będę. W dużym skrócie - jest mocno średnio, ale za to drogo.


Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka