Witam. Miałem przygodę z pompą paliwa. Padła. Wymieniono mi na nową (podobno) Bosha. 2 tygodnie po wymianie coś tam sobie zaczęło z tyłu piszczeć. Po jakimś czasie na pytanie dziecka co to tak piszczy odpowiadam jej że mamy sowę w bagażniku. Piszczenie raz cichsze, raz głośniejsze o różnej częstotliwości. Już mnie krew zalewa powoli choć jeżdżę z tym dobre pół roku Czy to ta pompa? Czy może źle uszczelniona?
Widzę też że nikt nie dodał tu na forum mechanika godnego polecenia w Zachodniopomorskim. Bardzo by mi się taki przydał. Co by wsiadł do mojej kochanej skodzinki i dobrze ją wysłuchał co ją boli Pomocy
Coś piszczy przy prawym tylnim kole
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 11 sty 2013, o 14:17
- Samochód: Superb I
- Silnik: 1.8 AWT (150KM)
- Imię: piotr
- Lokalizacja: poznań
Re: Coś piszczy przy prawym tylnim kole
Sprawdz klocki
- grzesiu26
- Posty: 2705
- Rejestracja: 30 sty 2011, o 19:15
- Samochód: Superb II Kombi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Coś piszczy przy prawym tylnim kole
Sprawdź MN Auto na Wernyhory, nie byłem ale słyszałem co nie co dobrego o nich.
Wysłane z jakiegoś urządzenia mobilnego.
Wysłane z jakiegoś urządzenia mobilnego.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 wrz 2024, o 12:58
- Samochód: Superb II Kombi
- Rocznik: 2011
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
Re: Coś piszczy przy prawym tylnim kole
Witam nie zakładam nowego wątku bo dotyczy tego samego tylko ze przy prawym przednim kole.
Po przejechaniu około 5km zaczyna piszczeć po lekkim dotknięciu hamulca przestaje piszczeć. Nowe prowadnice i gumki na klockach zrobiłem szlifierka już lekka fazke, tloczek pracuje leciutko i nadal piszczy. Tarcza ma lekki rant już jednak nie wydaje mi się żeby to przez to piszczało. Czy to może być tarcza kotwiczna? Ale po naciśnięciu hamulca wycisza się wszystko.
Miał ktoś podobna sytuację?
Jakieś podpowiedzi?
Po przejechaniu około 5km zaczyna piszczeć po lekkim dotknięciu hamulca przestaje piszczeć. Nowe prowadnice i gumki na klockach zrobiłem szlifierka już lekka fazke, tloczek pracuje leciutko i nadal piszczy. Tarcza ma lekki rant już jednak nie wydaje mi się żeby to przez to piszczało. Czy to może być tarcza kotwiczna? Ale po naciśnięciu hamulca wycisza się wszystko.
Miał ktoś podobna sytuację?
Jakieś podpowiedzi?