Re: PowerBox/tunning do Superb SIII
: 11 paź 2022, o 18:09
Wskoczyć przed kogoś to można mając 6 do setki, czy nawet 8. 100-200 o niebo ważniejsze niz 0-100.
Portal miłośników i użytkowników Skody Superb
http://www.superbclub.pl/
Raz tak, raz tak - musisz się zdecydowaćMaliniak pisze: ↑11 paź 2022, o 18:29 Co innego ważniejsze, a co innego bez znaczenia. Bez znaczenia to jest w mocnej ośce, a nie 4x4. Dla jednych będzie ważniejsze 0-100, dla innych 100-200. Z pewnością mając 8 sek. do setki wskoczysz takiemu Superbowi jakim sam jeździsz Bez sensu dyskusja. Trochę jak teksty typów, że 400KM nie ma sensu w ośce Owszem, jeżdżąc ośką mało kto patrzy na 0-100, ale przy 4x4 to jednak co innego.
0-100 i urywanie paru dziesietnych jest dla nie śmieszne. Coś ala jedno auto ma 5,5 drugie 4,9 a różnice zrobi czas reakcji.Maliniak pisze: ↑11 paź 2022, o 18:29 Co innego ważniejsze, a co innego bez znaczenia. Bez znaczenia to jest w mocnej ośce, a nie 4x4. Dla jednych będzie ważniejsze 0-100, dla innych 100-200. Z pewnością mając 8 sek. do setki wskoczysz takiemu Superbowi jakim sam jeździsz Bez sensu dyskusja. Trochę jak teksty typów, że 400KM nie ma sensu w ośce Owszem, jeżdżąc ośką mało kto patrzy na 0-100, ale przy 4x4 to jednak co innego.
0-100 to wyścigi lamusów, sorry...
Auto modyfikuje się dla przyjemności z jazdy. Subiektywna różnica między przyspieszeniem 5,3 a np 4.0 jest bardzo duża. Plecy to zdecydowanie czują, a w 4x4 te czasy są dosyć powtarzalne, więc jest funrozwrot pisze: ↑11 paź 2022, o 21:050-100 to wyścigi lamusów, sorry...
Do wciśnięcia się spod świateł masz seryjne 5,3 w 280KM i wystarcza to na 99% aut na ulicy, nawet mocniejszych FWD.
Miałem dość mocną ośkę (330KM/490NM) w manualu i nie było szans zejść do takiego czasu.
Gregor chwali się 0-100, bo to pokazuje jego możliwości jako tunera, a ma z tego hajs.
Takie moce (+400KM) to się robi prędzej na 100-200 i tam będą dopiero różnice (np. 16s -> 10s).
Tak, 0-100 w mocnej ośce olewasz, bo to nie auto do ścigania się spod świateł. Czerpiesz frajdę ze 100-200. Wcześniej miałem O3 RS 320/450, więc jedyną przyjemnością było latanie po autostradach i ekspresówkach Teraz frajdę mogę mieć wszędzie w każdych warunkach Ale pisanie, szczególnie przez kogoś kto ma 4x4, że 0-100 jest bez znaczenia/nieistotne, to zwykły farmazon.Art e on pisze: ↑11 paź 2022, o 19:19Raz tak, raz tak - musisz się zdecydowaćMaliniak pisze: ↑11 paź 2022, o 18:29 Co innego ważniejsze, a co innego bez znaczenia. Bez znaczenia to jest w mocnej ośce, a nie 4x4. Dla jednych będzie ważniejsze 0-100, dla innych 100-200. Z pewnością mając 8 sek. do setki wskoczysz takiemu Superbowi jakim sam jeździsz Bez sensu dyskusja. Trochę jak teksty typów, że 400KM nie ma sensu w ośce Owszem, jeżdżąc ośką mało kto patrzy na 0-100, ale przy 4x4 to jednak co innego.
Jako właściciel dość mocnej ośki (270 KM i 470 NM, na ten moment, docelowo dużo wiecej) mam zlew na start spod świateł (od tego jest xdrive i quattro w kolejnych autach), bo wiem jakie ograniczenia się z tym wiążą (nawet na 3-4 biegu i prędkościach rzędu 120-140 km/h, przy tym momencie ESP potrafi migac jak stroboskop na mayday) i nie przeskoczysz. Za to to w jaki sposób auto się napędza czy to z 60 czy 160 km/ja to już inna bajka i jak mam okazję i dzień to sobie uprzyjemniam wycieczki autem ile się da
Dla ciebie jest, dla innych nie jest. Mówimy o urywaniu sekundy, a nie paru dziesiętnych, bo to jest 5 sek. vs niskie 4 na Stage1. To jest duża różnica - jak te kilka sek. w przypadku 100-200. Nie gadaj, że nie masz frajdy z mocnego startu mając 4x4. To jest taki sam poziom funu.Marek23 pisze: ↑11 paź 2022, o 20:530-100 i urywanie paru dziesietnych jest dla nie śmieszne. Coś ala jedno auto ma 5,5 drugie 4,9 a różnice zrobi czas reakcji.Maliniak pisze: ↑11 paź 2022, o 18:29 Co innego ważniejsze, a co innego bez znaczenia. Bez znaczenia to jest w mocnej ośce, a nie 4x4. Dla jednych będzie ważniejsze 0-100, dla innych 100-200. Z pewnością mając 8 sek. do setki wskoczysz takiemu Superbowi jakim sam jeździsz Bez sensu dyskusja. Trochę jak teksty typów, że 400KM nie ma sensu w ośce Owszem, jeżdżąc ośką mało kto patrzy na 0-100, ale przy 4x4 to jednak co innego.
100 do 200 i ponad to wartości gdzie stagem jak urywasz pare sekund i to czuć. Pomijam ze jak chcesz w 4x4 zrobić ten czas do 100 to musisz zrobić LC. Jakbym tyle razy zrobił
0-100 z LC co zrobiłem 100-200 to bym w ciągu roku na gwarancji 5 skrzyń wymienił
Tak, bo wyścigi z rolki są takie męskie... trzymajmy jakiś poziom. Seryjnie to mam równe 5 sek., ale jeszcze fajniej mieć niskie 4 sek., bo czemu nie? Wtedy zaskoczysz nawet ten promil aut, z którymi nawet nie pomyślałbyś się ścigać. Przecież to nie jest tak, że albo robisz 0-100 albo 100-200 Dostajesz jedno i drugie. W ośce dostajesz w praktyce tylko to drugie.rozwrot pisze: ↑11 paź 2022, o 21:050-100 to wyścigi lamusów, sorry...
Do wciśnięcia się spod świateł masz seryjne 5,3 w 280KM i wystarcza to na 99% aut na ulicy, nawet mocniejszych FWD.
Miałem dość mocną ośkę (330KM/490NM) w manualu i nie było szans zejść do takiego czasu.
Gregor chwali się 0-100, bo to pokazuje jego możliwości jako tunera, a ma z tego hajs.
Takie moce (+400KM) to się robi prędzej na 100-200 i tam będą dopiero różnice (np. 16s -> 10s).
Nieeee, w tym przypadku to dla mojej skromnej osoby za dużo. Wchodzi intercooler, downpipe + środkowy z R/S3 i poprawka softu - to wystarczy. To jest auto do jazdy na codzien, więc w tym przypadku tak szeroko iść nie będę (resztki rozsądku mi tak podpowiadają... ).
Powiem Ci z mojego doświadczenia, że zabawy w kolejne Stage mogą skończyć się tragicznie.Art e on pisze: ↑12 paź 2022, o 08:43 Nieeee, w tym przypadku to dla mojej skromnej osoby za dużo. Wchodzi intercooler, downpipe + środkowy z R/S3 i poprawka softu - to wystarczy. To jest auto do jazdy na codzien, więc w tym przypadku tak szeroko iść nie będę (resztki rozsądku mi tak podpowiadają... ).
A podsumowując dyskusje powyżej to zawsze tak jest... Masz 200 KM to chcesz 300, osiągnąłeś 300 myślisz nad atakiem 400 czy więcej. Masz ośkę, zaczynasz myśleć nad przebudowa na czterolapa itd. W moim przypadku do głosu w którymś momencie dochodzi chłodna kalkulacja i tyle. Ale z ciekawością obserwuje inne projekty i cieszę się, że są ludzie którzy się w tym realizują i mają fun
Jak ktoś chce się ścigać to jedzie na tor, oczywiście odpowiednim autem, a nie - błagam - Superbem. Tam można łamać kolejne rekordy okrążenia i przy okazji coś POKAZAĆ/UDOWODNIĆ. A ściganiem się na ulicy autem do wożenia rodziny nic nie udowadniamy, a jedynie dołączamy do pokaźnej grupy ulicznych cymbałów:) Bez obrazy:)Maliniak pisze: ↑11 paź 2022, o 23:02 Tak, bo wyścigi z rolki są takie męskie... trzymajmy jakiś poziom. Seryjnie to mam równe 5 sek., ale jeszcze fajniej mieć niskie 4 sek., bo czemu nie? Wtedy zaskoczysz nawet ten promil aut, z którymi nawet nie pomyślałbyś się ścigać. Przecież to nie jest tak, że albo robisz 0-100 albo 100-200 Dostajesz jedno i drugie. W ośce dostajesz w praktyce tylko to drugie.
Chwali nie chwali, to bardziej ciekawostka, że nowa generacja ma jeszcze większy potencjał, gdzie barierę 400KM przekraczasz samym programem co wcześniej było nierealne. A różnice będą odpowiednio duże dla 0-100 jak i 100-200. Także czekamy na programy w Superbach i pomiary. Ja już zacieram rączki. Człowiek standardowo oszukiwał się, że te 300KM wystarczy, że po co program, trzeba się najpierw nacieszyć 4x4... Zrobię pewnie szybciej niż myślałem
Sam użyłeś słowa wyścig Zresztą nikt tu nic nie pisze o wyścigach po mieście, więc dyskutujesz sam ze sobą. Chwalisz się, że jeździłeś mocną ośką, wiec trzeba zapytać po co? Rozumiem, że nie korzystałeś z mocy na autostradzie? Od zwykłego sprawdzenia się, czy to na światłach czy na trasie, zwykłego wyprzedzania, jest dość daleko do miejskich rajdów Przypominam, że piszemy w temacie powerbox/tuningrozwrot pisze: ↑12 paź 2022, o 09:26Jak ktoś chce się ścigać to jedzie na tor, oczywiście odpowiednim autem, a nie - błagam - Superbem. Tam można łamać kolejne rekordy okrążenia i przy okazji coś POKAZAĆ/UDOWODNIĆ. A ściganiem się na ulicy autem do wożenia rodziny nic nie udowadniamy, a jedynie dołączamy do pokaźnej grupy ulicznych cymbałów:) Bez obrazy:)Maliniak pisze: ↑11 paź 2022, o 23:02 Tak, bo wyścigi z rolki są takie męskie... trzymajmy jakiś poziom. Seryjnie to mam równe 5 sek., ale jeszcze fajniej mieć niskie 4 sek., bo czemu nie? Wtedy zaskoczysz nawet ten promil aut, z którymi nawet nie pomyślałbyś się ścigać. Przecież to nie jest tak, że albo robisz 0-100 albo 100-200 Dostajesz jedno i drugie. W ośce dostajesz w praktyce tylko to drugie.
Chwali nie chwali, to bardziej ciekawostka, że nowa generacja ma jeszcze większy potencjał, gdzie barierę 400KM przekraczasz samym programem co wcześniej było nierealne. A różnice będą odpowiednio duże dla 0-100 jak i 100-200. Także czekamy na programy w Superbach i pomiary. Ja już zacieram rączki. Człowiek standardowo oszukiwał się, że te 300KM wystarczy, że po co program, trzeba się najpierw nacieszyć 4x4... Zrobię pewnie szybciej niż myślałem
A i tak za chwilę wjeżdża elektryk i robi porządek:) I nie ma modów